Zgaśnięcie silnika w KYMCO MXU 500

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami Kymco
ODPOWIEDZ
Roman17
Posty: 6
Rejestracja: sob 02 maja, 2009
Lokalizacja: Białystok

Zgaśnięcie silnika w KYMCO MXU 500

Post autor: Roman17 » sob 30 maja, 2009

Posiadam nowego MXU 500 z przebiegiem 250 km. Zdarzyła mi się dziś dziwna rzecz - w trakcie jazdy, przy ok. 60 km/h silnik zgasł i przez parę minut nie dałem rady ponownie go uruchomić. Kiedy wreszcie udało mi się go odpalić bez problemu dojechałem jeszcze ok. 1 km do domu.Zrobiłem dziś nim ok. 40 km. Dodam, że przy dłuższych trasach co jakiś czas gaszę silnik i pozwalam mu ostygnąć, jest jeszcze na dotarciu. Czy komuś zdarzyło się coś podobnego? Czym to może być spowodowane. Nie wiem czy mam od razu odstawiać go do serwisu,bo teraz trochę boję się wyruszać w dłuższe trasy. Dzisiaj udało mi się go ponownie uruchomić, ale nie wiem czy następnym razem nie będzie trzeba ciągnąć go kilkanaście km z terenu do domu.
Roman17

Awatar użytkownika
Ruszko
Moderator
Posty: 2014
Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Drezdenko
Kontakt:

Post autor: Ruszko » sob 30 maja, 2009

Zalewałeś paliwo na jakiejś niepewnej stacji?
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!

Roman17
Posty: 6
Rejestracja: sob 02 maja, 2009
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Roman17 » sob 30 maja, 2009

Tankuję tylko paliwo ze stacji Shell, żadne kombinowane.
Roman17

Awatar użytkownika
Ruszko
Moderator
Posty: 2014
Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Drezdenko
Kontakt:

Post autor: Ruszko » sob 30 maja, 2009

Istnieje możliwość, że dostała Ci się woda do baku?
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!

Roman17
Posty: 6
Rejestracja: sob 02 maja, 2009
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Roman17 » sob 30 maja, 2009

Faktem jest że tego dnia zaliczyłem dużo mokrego terenu ale nie do tego stopnia żeby mogła sie dostać woda do paliwa (przynajmniej tak mi sie wydaje) a już tym bardziej do baku....Jutro wybieram się na dłuższe ujażdżanie i zobaczymy co się będzie działo.

Dziękuje za odpowiedż Pozdrawiam
Roman17

Awatar użytkownika
Ruszko
Moderator
Posty: 2014
Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Drezdenko
Kontakt:

Post autor: Ruszko » sob 30 maja, 2009

Spoko, czekam na info.
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!

Roman17
Posty: 6
Rejestracja: sob 02 maja, 2009
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Roman17 » ndz 31 maja, 2009

Jeździłem dzisiaj gadem i nic się podobnego nie wydarzyło silnik pracował sprawnie ale pojawiło się za to dziwne stukanie podczas hamowania tylnym hamulcem.Odgłos ten dobiega z okolicy silnika podczas bardziej gwałtownego hamowania.Przednie hamulce są ok i nic się nie dzieje nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania.Tak więc widać że coraz wiecej uwag będę miał na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym!!!!!!!
Roman17

Awatar użytkownika
Ruszko
Moderator
Posty: 2014
Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Drezdenko
Kontakt:

Post autor: Ruszko » ndz 31 maja, 2009

Według mnie tak na odległość myślę, że to przerywanie było spowodowane wodą w baku paliwa.

Ten odgłos najprawdopodobniej jest spowodowany wodą lub czymś innym w hamulcach tylnich bądź wychodzi ten odgłos z przekładni.
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!

Roman17
Posty: 6
Rejestracja: sob 02 maja, 2009
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Roman17 » śr 03 cze, 2009

Dziś znowu miałem podobne kłopoty z silnikiem.Nagle zaczął tracić moc i prędkość, nie zgasł zupełnie, ale przy dodawaniu gazu zaczął przygasać i objawy były podobne jak przy zimnym silniku (na zimnym nagłe dodanie gazu dławi silnik).Zatrzymałem się zgasiłem maszynkę po czym od razu odpaliłem i objawy zniknęły.Przebieg 315 km.Zachownie takie może być niebezpieczne bo co by było gdybym wspinał się po stromej górce i nagle zabrakło mu mocy!!!!!!!
Roman17

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kymco”