blokada przedniego napedu w hondzie

[kogut]

ja czesto uzywam blokady i uwazam ze daje bardzo duzo , zgadzam sie ze czasem wystarczylo by wiecej gazu ale poco kombinowac jak mamy blokade

[Motyf]

z obserwacji widze ze ludzie jeżdżacy na Grizzly i KQ w 90% nie mają włączonej blokady kiedy jest im to potrzebne - wiec uwazam ze to kiepski patent. A blokada daje na prawde dużo - widze jej brak w eigerze na kazdym wyjeździe. Po prostu quad bez blokady wymaga wiecej roboty - czasem to oczywiscie miłe ale jesli brac pod uwage efektywnosc to jest ona bardzo potrzebna.

[kogut]

lepiej 4x4 niz 4x3

[Motyf]

oczywiście. Choć przyznam ze jak bym miał sie zastanawiac za kazdym razem czy włączac blokade czy nie to chyba tez bym w większosci przypadków odpuszczał. Automat jest boski

[Brzózek]

T0 trudno mój gad bedzie musial dalej dawac sobie jakos rade bez jednego koła na jedno moze lepiej wiecej frajdy czyz nie.

[Motyf]

frajda jest tak czy siak:-) w porównaniu wypada sie gorzej ale jak nie próbujesz sie porównywac to jazda jest świetna zabawą:-) jeeee

[botor]

Motyf z tego co napisałes wnioskuje ze masz eigerka wydaje mi sie ze blokada przedniego mostu nie ma znaczenia przy podjazdach bardziej chodzi tu o moc moim zdaniem bo tak czy siak blokade "tylku" mama:)

[Motyf]

ja tam uwazam ze jest bardzo wazna i quad bez blokady o wiele gorzej sobie radzi od tego z blokada. Tu mamy filmik z G7
http://www.youtube.com/watch?v=R4uYiqGW ... annel_page
- podjechał by gdyby zapiął blokade. Druga sprawa jest taka ze G7 ze względu na to, że ma pełną blokadą doąłczaną to kiedy jej nie zapnie to quad gorzej jeździ niż np. Honda czy Eiger, który ma chociaz blokade ze zwiększonym tarciem. Nie wiem, nie znam sie ale potwierdzam - mam Eigera i to super sprzęt.

[robertyamaha]

to jest mój filmik i ja tam byłem i zapewaniam że na pełnej blokadzie nikt by nie podjechał. przy blokadzie działają pewne siły odśrodkowe powodujące odrywanie się przodu od podłoża, nie chce mi się tego tłumaczyć bo to dłuższa pogawędka, w każdym razie tam był podjazd taki że było niemożliwe podejść, przy samym strumieniu metr prawie pionu potem już trochę łatwiej potem zrobiliśmy to wdrugą stronę tego wąwozu wykorzystując siłe i momentum zjazdu z tej

[botor]

nie slyszalem o tym:P ale nie mowie ze nie:P w tamtym terenie nigdy bym nie wlaczyl blokady bo lekko mnie zniesie i musze skrecic kola a to nie jest zalecane. ale wydaje mi sie ze podjechac mozna ale zarzucic przod i wjechac na tylnich kolach a pzrednie tylko lekko daja tarcia ale moim zdaniem jest to niebezpieczne i wolalbym podciagnac sie na wyciagarce ale niektorzy dlatego wygrywaja bo przejezdzaja tam gzdie inni sie wyciagaja:) i podziwiam ich:)