Nastąpiła niespodziewana zmiana planów ;]
Do odśnieżania zakupiłem już inny pojazd
![:dobani:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/dobani.gif)
Teraz zostaje mi 15000zł. Postanowiłem, że jako pierwszego gada kupię ośkę.
Nie chcę jakiegoś starego styranego quada, tylko przyzwoity sprzęcik, na którym można poszaleć. Za te pieniądze myślałem nad :
- Yamaha Raptor 700 (mocno używany)
- Yamaha Raptor 660 (prawie nówka z 2005)
- Yamaha YFZ450 (prawie nówka z 2006)
- Honda TRX 450 (nówka z 2005)
- Suzuki LTZ 400 (mała używka)
- Kymco Maxxer 300 (nóweczka)
Najbardziej myślałem nad ostatnim przypadkiem (Kymco), ponieważ mój znajomy jest dealerem i załatwi mi takiego za 13 000zł i ma automata. Nie wiecie może, czy w innych przypadkach wszystkie to są manuale ? Można się przyzwyczaić do manualnej skrzyni ?
Tylko błagam, bez komentarzy typu : "dozbieraj..." "na początek to za mocny będzie" jestem rozsądny i się nie zabiję.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odp.