[DB] Trzecia Dzicz Bieszczadzka 27-29.03.2009
Kilka fotek z Dziczy ,dużo tego nie mam
http://picasaweb.google.pl/materatz/Dzicz2009#
lub jak kto woli obraz ruchomy
http://www.youtube.com/watch?v=fPi-7EW9gxY
http://picasaweb.google.pl/materatz/Dzicz2009#
lub jak kto woli obraz ruchomy
http://www.youtube.com/watch?v=fPi-7EW9gxY
Ostatnio zmieniony śr 01 kwie, 2009 przez materatz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: czw 26 lut, 2009
- Lokalizacja: warszawa
Śpioch bieszczadzki w kolejce do podjazdu to faktycznie mógł być ciekawy obrazek, żałuję, że go nie widziałem:)
W mojej pamięci pozostanie jednak widok rolującego prosto na mnie (chyba na 5 etapie) grizzly z dwoma "spieszącymi" się, zciśnieniowanymi jeźdźcami i krzyk partnera w słuchawce. Takich widoków się nie zapomina, zwłaszcza że mógł to być ostatni widok. Bezciśnieniowa jazda popłaca, świetnie widać to na przykładzie Preziego, który dobrze się bawiąc i pomagając kilku załogom zajął 4 miejsce...Polecam
W mojej pamięci pozostanie jednak widok rolującego prosto na mnie (chyba na 5 etapie) grizzly z dwoma "spieszącymi" się, zciśnieniowanymi jeźdźcami i krzyk partnera w słuchawce. Takich widoków się nie zapomina, zwłaszcza że mógł to być ostatni widok. Bezciśnieniowa jazda popłaca, świetnie widać to na przykładzie Preziego, który dobrze się bawiąc i pomagając kilku załogom zajął 4 miejsce...Polecam
Brat Motyfa
Brat Motyfa zapomniał, że ci dwaj zciśnieniowani jeźdźcy 2 razy uratowali delikatną jego d***. Pierwszym razem pomagali wydostać się mu po tym, zaliczył rolkę przy wjeździe na OS 5 później nie wyciągali go przed zjazdem ze zbocza na OS'ie 5. Dziwi mnie też to, że Brata Motyfa po awarii i trafieniu do punktu serwisowego znalazł się przed nami. Dziwne dziwne jak to możliwe. Poza tym gdyby nie nasza pomoc (mnie i mojego team partnera), to byście mieli kolejną rolkę. A jeśli Brat Motyfa robi w spodnie to należałoby zmienić sport np. na szydełkowanie.
Splowa
-
- Posty: 59
- Rejestracja: pn 03 mar, 2008
- Lokalizacja: Piaseczno
- DZIKI - husky
- Posty: 198
- Rejestracja: ndz 30 lis, 2008
- Lokalizacja: Przysłup -Bieszczady
Panowie luuuuzik po co te ciśnienie
Przed rajdem się nakręcali po placyku na ośrodku , i po rajdzie się nakręcają . Co było - to zostało na dziczy
A do Łukasza i Markusa macie telefony i maile co za kłopot
Wy może ciśnienie łapiecie bo za ciężko było na Dziczy
Tata Aleksza
Półośkę zdeponowałem u mechanika w bazie co by nie zgubić po drodze , ale cały oes 2 wiozłem
biorąc pod uwagę ceny polarisa to niezłe znaleźne mam na dziczy IV ( przyjmuje w płynie )
Przed rajdem się nakręcali po placyku na ośrodku , i po rajdzie się nakręcają . Co było - to zostało na dziczy
A do Łukasza i Markusa macie telefony i maile co za kłopot
Wy może ciśnienie łapiecie bo za ciężko było na Dziczy
Tata Aleksza
Półośkę zdeponowałem u mechanika w bazie co by nie zgubić po drodze , ale cały oes 2 wiozłem
biorąc pod uwagę ceny polarisa to niezłe znaleźne mam na dziczy IV ( przyjmuje w płynie )
Polaris 850 XP
Polaris 550 XP
Polaris 500 X2
Polaris Hawkeye