[KZ] III KASZUBSKI ZWIAD- EDYCJA ELBLĄSKA 23-25.01.2009

Archiwum bezciśnieniowych imprez turystycznych, integracyjnych i zlotowych.
Awatar użytkownika
Wiewiorek
Posty: 47
Rejestracja: wt 30 paź, 2007
Lokalizacja: Stąd i stamtąd :)
Kontakt:

Post autor: Wiewiorek » pn 26 sty, 2009

"Adamiak Jarosła" Ale następny raz nie łap mnie z profilu :kłótnia: :no no no:


Wiewiórek

pamiętaj żebyś nie robiła Buły z profilu :plotki:[glow=red][/glow]
Się normalnie bać zaczynam, łapki się trzęsą, aparatu moge nie utrzymać.... :boisię:

Muszę zapiski porobić, kogo z której strony :bezradny:

A co tam, może na drzewo nie wjedzie albo strząsać nie będzie :prosi:

Awatar użytkownika
czajnikz
Posty: 109
Rejestracja: ndz 01 kwie, 2007
Lokalizacja: Podgórzyn
Kontakt:

Post autor: czajnikz » pn 26 sty, 2009

Spokojnie bez nerwów bo zdjęcia wyjdą poruszone ;)
[color=#808000]Czajnik[/color]

Awatar użytkownika
rafet
Posty: 4
Rejestracja: pn 26 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: rafet » pn 26 sty, 2009

Czołem wszystkim!

Widzę, że Michał i Aga nie wrzucili jeszcze na forum fotek więc łapcie linkę z częścią fotek:

http://www.mojalbum.com.pl/Album=Q6NETMNE

Przy okazji gratuluję wszystkim wytrwałości, determinacji i uśmiechu mimo ciężkich warunków.
A... I dziękuję za bezpieczną jazdę - nie musiałem Was ratować ;) - z małym wyjątkiem "pechowca" ale w tym przypadku mogła pomóc tylko wizyta w szpitalu.

Pozdrowienia i mam nadzieję - do zobaczenia.

Rafet

Awatar użytkownika
ralf75
Posty: 287
Rejestracja: czw 19 cze, 2008
Lokalizacja: ZIELONA GÓRA

Post autor: ralf75 » pn 26 sty, 2009

Super zdjęcia,a co do imprezy nic dodać nic ująć po prostu super.Moje gratulacje dla onanizatora i fotoreporterów.:aparat: :aparat: :ok: :ok:
ZGORA TEAM RALF

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Głowienka » pn 26 sty, 2009

Quadzikowe zdjęcia z Kaszubskiego będą jutro...

A u nas jak zwykle straty muszą być... Tym razem zgubiona przednia rejestracja od samochodu :(

O imprezie niech się uczestnicy wypowiadają... Mi się tereny przeprawowe bardzo podobały... A i teścik quada przeprowadziliśmy w klimatach Kaszubskiego Zwiadu, więc jak najbardziej pozytywnie...

Integracja piątkowa - hmm.... bardzo udana... Dziękuję Buła za wielką dolewkę :figielek:
Póki co quadowa emeryturka :)

Awatar użytkownika
Romulus
Posty: 399
Rejestracja: wt 27 lut, 2007
Quad:: Nie ma. Bo nie mogę jeździć
Imię: Roman
Lokalizacja: Jabłonna

Post autor: Romulus » pn 26 sty, 2009

Moje spojrzenie na Kaszubski Zwiad III

Z rajdu wróciłem bardzo zadowolony i to nie tylko dlatego że wraz partnerami Denisem i Planusem udało nam się zebrać wszystkie pieczątki.
Po prostu rajd bardzo mi się podobał,
Organizator przygotował fajną trasę, podzieloną na cztery etapy od 7 do 90 km (łącznie przejechaliśmy 172 km), wszystkie etapy zaczynały się i kończyły w jednym miejscu. W tym samym miejscu czekała na nas Agnieszka (Wielkie podziękowania) z bigosem, gulaszem gorącą herbatą i kawą - rewelacyjny pomysł, po etapie można było chwilę odpocząć i coś zjeść i uderzyć na kolejny etap trasy.
Taki układ pozwolił uniknąć korków na trasie po prostu podzieliliśmy się na 4 podgrupy i każda ruszyła na inny etap, oczywiście jakby było 100 maszyn pewnie i tak byłyby korki ale od zawsze jestem zdania że na rajdzie powinno być maksymalnie 50-60 quadów. Tym razem było około 40.
Etap nr 1 długi wąwóz na dnie rzeczka i pieczątka raz z prawej raz z lewej trochę w górę i w dół jakiś trawersik, ogólnie bardzo technicznie tak jak lubię, tzw. Fają niewiele do zdziałania,
Apropo pieczątek wiele razy na tym forum zgłaszano pretensje do pieczątek a to że bawimy się w podchody i szukamy ich po całym lesie a to grafy do d…y albo w ogóle ich nie było, nie tym razem, ponieważ jechaliśmy po traku każda pieczątka była zaznaczona na gps-ie, trudność stanowiło samo podjechanie do pieczątki a nie jej znalezienie, brawo dla organizatora, to jest istota rajdu przeprawowego. Po drugie karta drogowa WZORCOWA wielkości A4 na twardej płytce (duża łatwość odbicia stempla nawet w zimowej rękawicy), na karcie podruk wyglądu pieczątki, ponieważ pieczątki na karcie były w tej samej kolejności co i na trasie nie było problemu gdzie ją postawić, a jak mimo wszystko udało się którąś pieczątkę ominąć od razu uczestnik o tym wiedział (możliwe że była to jedna z przyczyn tego że aż 6 zawodników miało ten sam maksymalny wynik)
Etap 2 trochę łatwiejszy od 1 ale za to z kosmicznie wciągającym bagienkiem przez które trzeba było się przeprawić, były miejsca jeszcze lekko zmrożone ale dosłownie pół metra obok można było wkleić się na dłużej,
Etap 3 taka mała objazdówka 15-20 km, miejscami rzeczka, miejscami bagienko kilka naprawdę wymagających pieczątek, w bardzo wąskim rowie czy na dwóch zwalonych drzewach.
Te trzy etapy zrobiliśmy do 12 w nocy, zasadniczo jechaliśmy we trzech od czasu do czasu razem z nami podróżował Buła. Wspieraliśmy się nawzajem i jak to mówią robota szła.

Po krótkiej przerwie my postanowimy udać się do bazy na drzemkę natomiast Buła postanowił jechać dalej sam, odradzaliśmy mu ten pomysł ale chłop się uparł i już. Z jednej strony jestem dla Niego pełen podziwu szczególnie że wziął sam dwie najtrudniejsze pieczątki rajdu z drugiej jednak strony nie uważam tego za rozsądne. Buła nie obraź się ale powiedziałem Ci to na trasie i dalej tak uważam.
A propo tych dwóch pieczątek wg organizatora były to najtrudniejsze pieczątki rajdu umieszczone na dnie głębokiego rowu (około 2 m plus dobre 70 cm wody), o ile były to ekstremalnie trudne pieczątki dla pojedynczego zawodnika (chyba że miał wyciągarkę z tyłu a i tu był problem bo nie bardzo było gdzie się podpiąć) o tyle dla zgranego zespołu nie stanowiły problemu, pokonując ten etap w dzień wzięcie obu pieczątek przez trzy quady zajęło nam 20 minut, po prostu jeden drugiego spuszczał na linie i po zabawie. Jak to wziął Buła sam po nocy nie wiem (wiem że się wykąpał w lodowatej wodzie przy okazji)

Etap 4 zaczeliśmy go około 8 fajna objazdowa trasa miejscami mocno zaśnieżona, zaspy przez które quady miały problem się przebić, lasy, super turystyka na zakończenie imprezy po drodze dwie w/w pieczątki. Parę minut po 11 jesteśmy w bazie.

Po zjeździe wszystkich zawodników okazało się, że 6 osób ma wszystkie pieczątki i po naradzie organizator zdecydował o przyznaniu sześciu pierwszych miejsc.
Michał stanął na wysokości zadania wszystkim obiecał dorobienie i dosłanie pucharu do domu, puchar który był odebrał i słusznie Buła.

Co do organizacji imprezy chciałbym, żeby tak były organizowane rajdy. Rajdy są dla uczestników i ten organizator to rozumie, wyciąga wnioski z poprzednich Kaszubskich Zwiadów i zrobił po prostu dobrą imprezę. Pomysł z podzieleniem trasy na etapy z metą i startem w jednym miejscu znakomity a dzięki ognisku i jedzonku sprzyjał również integracji środowiska. W tym miejscu bazował również ratownik medyczny który niestety okazał się potrzebny, jeden kolega złamał obojczyk.
Karta drogowa i pieczątki najlepszy pomysł jaki widziałem od 2005 roku a zaliczyłem ze 30 imprez. Lepszy chyba jest tylko elektroniczny zapis, ale za to dużo droższy, ma to od razu wpływ na wpisowe.
Odnośnie wpisowego bardzo rozsądnie pieniądze 550 zł ale w tym już spanko, dwa śniadanka, kolacja w dniu przyjazdu i jedzonko na trasie.
Słowa uznania też dla gospodarza u którego mieszkaliśmy agroturystyka Vitalis godna polecenia, zostaliśmy przyjęci bardzo miło i co ciekawe pożegnani również, co jest zaskakujące wiemy przecież w jakim stanie zostawiamy czasem miejsca w których przebywamy.
Michale dla Ciebie oraz Twoich współpracowników wielkie podziękowania za imprezę, zapisz mnie na kolejną.

Wielkie podziękowania również dla moich team partnerów Denisa i Planusa za wspólną jazdę.
Oraz Szacun dla Buły.
Ostatnio zmieniony pn 26 sty, 2009 przez Romulus, łącznie zmieniany 1 raz.

dwisniewski10
Posty: 14
Rejestracja: ndz 31 sie, 2008
Lokalizacja: Głogowo k/Torunia

Post autor: dwisniewski10 » pn 26 sty, 2009

Dzięki Buła za paliwo, odwdzięczę się przy najbliższej okazji.
Pozdro dla wszystkich.

Awatar użytkownika
suzuw
Posty: 132
Rejestracja: wt 13 sty, 2009
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: suzuw » wt 27 sty, 2009

W pierwszych słowa chcę podziękować wszystkim uczestnikom którzy zarezykowali i przyjechali do Elbląga na imprezę quadową która była organizowana w tym mieście poraz pierwszy. Dzięki za uznanie w ułożeniu i przygotowaniu tras tylko imie moje to Włodek nie Darek (chyba za mało integracji :lol: ) Gratuluję wszystkim zwycięscom i uczestnikom. Miło słyszeć że się Wam podobało słowa pochwały bardzo łechcą jak powiedział Buła. Odnośnie 6 pierwszych miejsc to powiem szczerze że nie spodziewałem się że tak dużo uczestników zdobędzia komplet pieczątek więc następnym razem trasa musi być bardziej trudna ale już ja się postaram aby naprawdę najlepsi mogli tylko zdobyć komplet pieczątek. Będzie to dla mnie wielkie wyzwanie. Widziałem na co Was stać i myślę że wiem jak powinienem przygotować kolejny rajd abyście mieli więcej problemów (oczywiście z zachowanim zasad bezpieczeństwa) Napewno będę musiał pomyśleć nad rozwiązaniem problemu a mianowicie temat zdobycia tej samej ilości pieczątek przez kilku uczestników i tu proszę Was o sugestie które będą brane pod uwage aby wytypować najlepszego i najbardziej wytrwałego bo rajd to nie tylko walka z przeciwnikiem pieczątkami trasą ale takze walka z własnym zmęczeniem.
Przepraszam za niedociągniecia jakie wystąpiły na tej imprezie bo jest to nie uniknione (człowiek uczy się całe życie) będziemy się starać aby było ich jak najmniej. Jeszcze raz dziękuje wszystkim za przybycie i gratuluje nie tylko zwycięzcom. Oczywiście zapraszam na kolejną imprezę którą mam nadzieje uda mi się przygotować już na koniec marca najpóżniej początek kwietnia. Serdecznie pozdrawiam Włodek z Elbląga.

shaybaoffroad
Posty: 102
Rejestracja: śr 20 sie, 2008
Lokalizacja: Bemowo Piskie

Post autor: shaybaoffroad » wt 27 sty, 2009

Włodek , widze że odwaliliśmy kawał dobrej roboty...poprawimy to i owo i będzie git
jeszcze raz dzięki za pomoc i wspópracę :oklaski: . Będę u ciebie w przyszłym tygodniu i znów pochylimy się nad mapą... :ok: :plotki:
PS. następny kaszubski już w planach.... :strs: :uśmiech:
życie jest piękne pod warunkiem , że masz odpowiednio dobrane leki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Głowienka » śr 28 sty, 2009

Skoro organizator Kaszubskiego Zwiadu ogłosił już swoją IV edycję, to spieszę donieść, że:

Kaszubski Zwiad poślizgnął się i dodatkowo ostro popłynął. Wszyscy go chwalą, a ja muszę niestety go zganić... Ale od początku... Przeczytaj relację i obejrzyj zdjęcia na stronie głównej Quadzik.pl -> III Kaszubski Zwiad - niestety popłynął...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Póki co quadowa emeryturka :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy turystyczne, integracyjne i zloty”