Odszedł Andrzej Czyżowski [*]
- BadAmstaff
- Posty: 508
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Made in Poland
- Kontakt:
Kto nie widzial programu moze go zobaczyc na ponizszej stronie. Material filmowe w 3 czesciach :
http://uwaga.onet.pl/1487274,archiwum.html
http://uwaga.onet.pl/1487274,archiwum.html
EXTREME SQUAD LODZ
- Ruszko
- Moderator
- Posty: 2014
- Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
- Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
- Imię: Bartosz
- Lokalizacja: Drezdenko
- Kontakt:
ten wypadek nie wygladal groznie a jednak...chociaz juz chyba nie ma nie groznych wypadkow rok temu przed wakacjami zginal moj kumpel 16 lat na skuterze jechal chyba z 10-20km/h i sie zagapil - uderzyl w kajaki ktore jechaly przed nim... mial pecha bo zgniotlo mu to watrobe. chlopak przez pierwsze kilka godzin normalnie kontaktowal, niestety za jakies 3h zemdlal i pojechal do szpitala i tam go nie uratowano:(
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
- Grzesiek G
- Posty: 237
- Rejestracja: czw 05 kwie, 2007
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Eeehhh... Mój znajomy też kilka lat temu miał dzwona na R1 . Odrazu po wypadku "profilaktycznie" przyjechało pogotowie , zbadało go i odjechało (profilaktycznie dlatego , że po wypadku chłopak normalnie chodził , rozmawiał itd.). Niestety po półtorej godziny chłopak (30lat) odszedł na zawszeRuszko
ten wypadek nie wygladal groznie a jednak...chociaz juz chyba nie ma nie groznych wypadkow rok temu przed wakacjami zginal moj kumpel 16 lat na skuterze jechal chyba z 10-20km/h i sie zagapil - uderzyl w kajaki ktore jechaly przed nim... mial pecha bo zgniotlo mu to watrobe. chlopak przez pierwsze kilka godzin normalnie kontaktowal, niestety za jakies 3h zemdlal i pojechal do szpitala i tam go nie uratowano:(
- Grzesiek G
- Posty: 237
- Rejestracja: czw 05 kwie, 2007
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pn 05 maja, 2008
- Lokalizacja: z Lublina
xfanstasticcfx napisała...
Kiedyś się w nim zakochałam.. Chodziliśmy do jednej szkoły.. W 4 klasie chodził do tej samej klasy co ja tylko że przeciwnej.. Napisał mi kiedyś coś ważnego i nigdy tego nie zapomne.. Nie będe pisała co pisaliśmy.. Zostawię to dla siebie.. Teraz jest tylko ból.. [*] Myślałam ze jeszcze dziś go spotkam.. Że będziemy wracali razem autobusem tak jak w każdy poniedziałek.. A to co tu przeczytałam.. O tym co ludzie mówili.. "NARESZCIE WEEKEND" --> słowa które powiedziedział wychodząc w środe z autobusu [*]
modRuszko: cytowanie
Ostatnio zmieniony śr 30 lip, 2008 przez xfanstasticcfx, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: ndz 03 lut, 2008
- Lokalizacja: Płock
- Kontakt:
Jeżeli syn się zarazi musisz go uczyć i szkolić aby miał duże umiejętności Wielkie wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny Andrzeja [*].BRYLANT
Jest to dla mnie wielki szok naprawde już 2 dzień o tym myśle, jako rodzic 2 letniego synka teraz już sam nie wiem czy nie sprzedać swojego quada za jakiś czas żeby sie nie zaraził tym sportem niewiem jak do tego podejśc co myśleć jest to straszliwy dramat.
Wiadomo że można to na wszelaki inne sposób rozumować że można zginąć na rowerze czy na przejściu dla pieszych wiem wiem....
Ostatnio zmieniony wt 05 sie, 2008 przez Dominik_Dyńka, łącznie zmieniany 1 raz.
[size=75]"Kiedy jadę w błocie nikt mnie nie pokona". W Płocku najlepsze tereny. Polecam! Ale tylko jak masz cichy tłumik ;)[/size]