Sochaczew to pierwsze zawody dla mojego siostrzeńca który ma zaledwie 9 lat i quadzika od 3 tygodni.Nie byłam pewna swojej decyzji,pozwolić czy nie? Ale dzięki Opałkowi wszystko się udało.Serdeczne dzięki.Chciałam też podziękować Grzegorzowi G. za anielskie podejście do dzieci.Chłopaki,dzięki wam zawodnik z numerem 69(Opał wybierał ten numer ,jest wniebowzięty a nasz cała rodzinka szalenie dumna z niego.Może uda mi się zaszczepić w nim bakcylka do motoryzacji?Pozdrawiam
Zapomniałabym, fotki super!Dzięki.
Motocross - dni Sochaczewa - 11/06/2006
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Bardzo dziękuję Kasiu... Anielskie podejście do dzieci , może dlatego że sam mam dwójkę bombli 5,5 roczku i 3,5 roczku...
Sama widzisz, Twój siostrzeniec ma dopiero 9 lat i nie bał się wystartować razem z dorosłymi facetami. Najważniejsze, żeby nie robić nic na siłę oraz żeby młodemu quadowcowi sprawiało to po prostu przyjemność...
Pozdrawiam Grzegorz
Sama widzisz, Twój siostrzeniec ma dopiero 9 lat i nie bał się wystartować razem z dorosłymi facetami. Najważniejsze, żeby nie robić nic na siłę oraz żeby młodemu quadowcowi sprawiało to po prostu przyjemność...
Pozdrawiam Grzegorz