Kupilem Quada Polaris SP500 na wytrysku z homolomo
- ASTERIX_4x4
- Posty: 110
- Rejestracja: czw 27 gru, 2007
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Marek Wurth
- Posty: 63
- Rejestracja: pn 19 lut, 2007
- Lokalizacja: Płock
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
- Marek Wurth
- Posty: 63
- Rejestracja: pn 19 lut, 2007
- Lokalizacja: Płock
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
wczoraj zamontowalem do polaroida kufer i wybralem sie we dwie persony na dlugo obiecywana wycieczke quadem z kolezanka z pracy, trasa wiodla ode mnie z domu do Ostrowi Mazowieckiej i z powrotem
ancfaltami - 240 km bylo bardzo przyjemnie, zwlaszcza widzac miny kierowcow wyprzedzanych osobowek...
na szosie prowadzi sie calkiem dobrze, choc powyzej 70 trzeba znacznie kontrolowac kierowniczke - strasznie rzuca - w terenie nie ma takiej opcji - z wiadomych wzgledow
poraz pierwszy osiagnalem predkosc 90 km/h - predkosc podrozna caly czas moze byc utrzymywana na poziomie 80-85 km/h, kierujacy sie tylko czuje, jakby mu ktos przylozyl w leb cegla, i caly czas dociskal...
olej w normie...
Pozytywy:
- ma przejechane 500 km, 20 motoh, i nadal sie nie zepsul
- super prowadzi sie pod obciazeniem, chociaz pasazer znacznie pogarsza sterownosc przy gwaltownym przyspieszaniu
- zastosowane odpowiednie cisnienie w oponach terenowych - sprzyja lepszej eksploatacji na asfalcie - po mojej wczorajszej jezdzie - nie ma praktycznie zadnego zuzycia opon...
- wyprzedzanie - bajka
Wady:
- duzo pali - ciagle !!!, wskaznik paliwa roznie pokazuje zuzycie przy tej samej eksploatacji, raz znikaja okienka szybciej, raz wolniej, raz dwa na raz...
- jak spotkam marketingowca z polarisa, to go "kopne w d***" - pierwszy raz nie mialem do czego przymocowac bagazu z przodu, szkoda, ze orurowanie jest to dodatkowo platny gadzet, niestety przy tej cenie pojazdu, nie stac mnie na zakup tego marketingowo uzasadnionego wyposazenia niestandardowego (u polaroida) - zrobie se sam!
- trzeba stac w korkach, Bruinem nie stalem
- lampa centralna przy zaladowanym bagazniku przednim to porazka - mogloby jej nie byc... ale to chyba tak wyglada we wszystkich podobnie zaprojektowanych quadach...
a teraz statystyka:
- wyprzedzilem mase osobowek, trzy tiry i nie bylem ostatni na hajweju
- osiagnalem 90 km/h i przez jakis czas predkosc urzymywalem, przy czym pod manetka mialem jeszcze z milimetr we dwie osoby i z bagazami...
- pozarl mi 2,5 zbiormika paliwa - masakra - pali jak land cruiser...
- przez Warszawe jechalem tyle samo, co z Wawy do Ostrowi
- u kierowcow raczej spotykalem sie z zainteresoaniem i wzajemna pomoca w ruchu drogowym, zadko z niechecia, ale jednak...
- spotkalem sie z zainteresowaniem lokalnej sluzby porzadkowej, Panowie na postoju skrupulatnie obejzeli maszyne "w kolo" ale nawet nie poprosili o dokumenty... poprosili jednak o przetarcie tablicy rej...
ancfaltami - 240 km bylo bardzo przyjemnie, zwlaszcza widzac miny kierowcow wyprzedzanych osobowek...
na szosie prowadzi sie calkiem dobrze, choc powyzej 70 trzeba znacznie kontrolowac kierowniczke - strasznie rzuca - w terenie nie ma takiej opcji - z wiadomych wzgledow
poraz pierwszy osiagnalem predkosc 90 km/h - predkosc podrozna caly czas moze byc utrzymywana na poziomie 80-85 km/h, kierujacy sie tylko czuje, jakby mu ktos przylozyl w leb cegla, i caly czas dociskal...
olej w normie...
Pozytywy:
- ma przejechane 500 km, 20 motoh, i nadal sie nie zepsul
- super prowadzi sie pod obciazeniem, chociaz pasazer znacznie pogarsza sterownosc przy gwaltownym przyspieszaniu
- zastosowane odpowiednie cisnienie w oponach terenowych - sprzyja lepszej eksploatacji na asfalcie - po mojej wczorajszej jezdzie - nie ma praktycznie zadnego zuzycia opon...
- wyprzedzanie - bajka
Wady:
- duzo pali - ciagle !!!, wskaznik paliwa roznie pokazuje zuzycie przy tej samej eksploatacji, raz znikaja okienka szybciej, raz wolniej, raz dwa na raz...
- jak spotkam marketingowca z polarisa, to go "kopne w d***" - pierwszy raz nie mialem do czego przymocowac bagazu z przodu, szkoda, ze orurowanie jest to dodatkowo platny gadzet, niestety przy tej cenie pojazdu, nie stac mnie na zakup tego marketingowo uzasadnionego wyposazenia niestandardowego (u polaroida) - zrobie se sam!
- trzeba stac w korkach, Bruinem nie stalem
- lampa centralna przy zaladowanym bagazniku przednim to porazka - mogloby jej nie byc... ale to chyba tak wyglada we wszystkich podobnie zaprojektowanych quadach...
a teraz statystyka:
- wyprzedzilem mase osobowek, trzy tiry i nie bylem ostatni na hajweju
- osiagnalem 90 km/h i przez jakis czas predkosc urzymywalem, przy czym pod manetka mialem jeszcze z milimetr we dwie osoby i z bagazami...
- pozarl mi 2,5 zbiormika paliwa - masakra - pali jak land cruiser...
- przez Warszawe jechalem tyle samo, co z Wawy do Ostrowi
- u kierowcow raczej spotykalem sie z zainteresoaniem i wzajemna pomoca w ruchu drogowym, zadko z niechecia, ale jednak...
- spotkalem sie z zainteresowaniem lokalnej sluzby porzadkowej, Panowie na postoju skrupulatnie obejzeli maszyne "w kolo" ale nawet nie poprosili o dokumenty... poprosili jednak o przetarcie tablicy rej...
.:GALEON:.
jezcze raz chcialbym podkreslic, jak na poczatku, iz jest to moja prywatna opinia, nie jestem sympatykiem marki Polaris, a kupilem pojazd, gdyz stal sie on pewna alternatywa dla mnie i mojego budzetu...
nie promuje tej firmy, a wrecz, jezeli zawiode sie na niej, na pewno na tym forum o tym napisze, jako pieniacz i klient "bez krawata" potrafie wyrazic swoje niezadowolenie...
klienci "w krawatach" sa bardziej kulturalni
jezeli jednak pojazd bedzie jezdzil sprawnie, i bedzie dostep do czesci, jak zapewnial mnie sprzedawca, nie widze problemu, aby o tym napisac...
Ci ktorzy maja inne pojazdy i chcieliby ocenic moj pojazd - zapraszam do spotkania w terenie, wymienimy sie quadami, pojezdzimy i rowniez nie widze problemu aby napisac, ze cos jest lepsze a cos jest gorsze...
nie promuje tej firmy, a wrecz, jezeli zawiode sie na niej, na pewno na tym forum o tym napisze, jako pieniacz i klient "bez krawata" potrafie wyrazic swoje niezadowolenie...
klienci "w krawatach" sa bardziej kulturalni
jezeli jednak pojazd bedzie jezdzil sprawnie, i bedzie dostep do czesci, jak zapewnial mnie sprzedawca, nie widze problemu, aby o tym napisac...
Ci ktorzy maja inne pojazdy i chcieliby ocenic moj pojazd - zapraszam do spotkania w terenie, wymienimy sie quadami, pojezdzimy i rowniez nie widze problemu aby napisac, ze cos jest lepsze a cos jest gorsze...
.:GALEON:.
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt: