Mamry Challenge 2008

Archiwum imprez przeprawowych, które już się odbyły.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » pt 29 lut, 2008

:mrgreen: zasieg doskonały :P pełna integracja....i miękko :mrgreen:

ps.uwaga bardzo miękko :ok: TIRy :no no no:
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » pt 29 lut, 2008

alesz macie fajnie... :haha: a ja tylko moge poczytac relacje... :) :beczy:
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » sob 01 mar, 2008

dostałem wiadomosc od aleksza jest ciezko zalał skrzynie pasową naszczescie tylko
jamaica na osie rolował kilka osób na kinga wpychało sie do kolejki ( ale prezzi im to wyperswadował bravo)
strasznie duzo wody i błota
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » sob 01 mar, 2008

Ja również wróciłem już do domu....

Już "zaprawiony" chorobą doprawiłem wczorajszym "mediowaniem" z Quadzikami na całej trasie sktutkiem czego nabawiłem sie grypy że hoho...
Z gorączką ledwie dojechałem do domu.

Nieoficjalne wyniki:
Krecik z Mirkiem Z wespół z Simbusem 1 lub drugie miejsce.

Sporo uszkodzonych quadów.
Brylant uszkodził dyfer w Suzi
Mirkowi wysiadła wyciągara i jakieś kłopoty z drążkiem bodajże (natomiast mieli tyle sprzętu i podręczny warsztat, więc do rana się naprawili)
Bujan przyłożył na szybkiej dojazdówce w drzewo - dalsza jazda niemożliwa
Widziałem jeszcze zrolowanego polarisa "ciut" połamanego - nie wiem czyj.

Walka była i w rywalizacji i z terenem bagiennym i aurą. Lekko nie było...

PS. Sorry, że dodam swój komentarz dotyczący Aleksza...

Mam nadzieję, że kolega przekonał się na własnej skórze co to są i jak wyglądają rajdy.
Skasowanie Grizzlaka wykonał na własne życzenie (połamane plastiki po których raczej się nie skacze, katowanie obrotami silnika w momencie kiedy aż na 5m śmierdziało palonym paskiem po zalaniu skrzyni i gwizdało przeraźliwie aż wreszcie tekst Nr 1 tego roku - cyt. "Chyba mam zalany gaźnik" :shock: - w Grizzlim 700 EFI :) )

Aleksz - od niespełna roku Ci powtarzam, ucz się, obserwuj innych i MYŚL... Tata za Ciebie wszystkiego nie zrobi, a w teamie powinniście się wzajemnie wspierać - sorry na żadnym OSie nie widziałem Twojego wsparcia dla taty...

Po wtóre - jesteś zbyt młody, a już napewno w klasie Extreme nie powinno Cię być!
Widać to było na OSie 1 i chyba 5 (nie pamiętam dokładnie numeracji - mogę się mylić) gdzie skutecznie zablokowałeś cały przejazd na kilkadziesiąt bardzo cennych dla innych minut.

Po trzecie - jak quad zaczyna się wklejać to nie ważne że wpadniesz w błoto do pasa, ale należy z niego zejść, pchać ile wlezie i małymi obrotami z zablokowanymi dyframi próbować wyjechać, a nie siedzieć na nim i czekać aż tata uwalony błotem po uszy cię wypchnie, a ty katujesz quada ile sił ma w silniku... Lub czekać aż tata podczepi Ci linę do drzewa... MYŚL!

Po czwarte - teraz możesz kupić BF'a 750 lub Polarisa 800, będzie Ci jeszcze "łatwiej" podnieść quada w błocie i go opanować na stromych "winchach" czy trawersach.
G7 przerasta Cię w 101%, nie panujesz zupełnie nad tym sprzętem. Nie wspomnę również ze swoim brakiem doświadczenia (i przedewszystkiem brakiem podstawowego myślenia) nie szanujesz pieniążków rodziców - skasowałeś biednego G7 na własne życzenie, a teraz ktoś za to musi zapłacić i nie sądzę, że to będziesz ty.

Po piąte - przewiduję że za blokowanie OS'ów teraz koledzy którzy brali udział w rajdzie suchego włosa na Tobie nie zostawią...

Po szóste - conajmniej 3, 4 lata zajmie Ci jazda taka abyś mógł wystartować w tego typu rajdzie. I dobierz quada do swoich warunków fizycznych

Nie mniej pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » sob 01 mar, 2008

No to ładnie się młodzianowi dostało. Arecki więcej luzu, wiesz dlaczego ja nie jeżdżę na rajdy - wolę walczyć ze swoimi słabościami samotnie na pustkowiu, rywalizacja z innymi jakoś mnie nie kręci ;)
KINGSAJZ dla każdego!!!!

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » ndz 02 mar, 2008

Shelton - ja mam podobnie :) Z resztą o tym wiesz...

Ale Alekszowi chcę coś (postarać się) uzmysłowić, podpowiedzieć...
Jeśli raczy wysłuchać i spróbować coś z tym zrobić to będzie sukces - jeśli nie... pozostawię bez komenarza


:)
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » ndz 02 mar, 2008

to wiem ze aleksz w błocie idzie pełna moca hehe :lol:
ja stosuje technike aby koła nie traciły przyczepnosci i nie kopały mam xtr
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

lavska
Posty: 3
Rejestracja: ndz 02 mar, 2008
Lokalizacja: czwa

Post autor: lavska » ndz 02 mar, 2008

Napiszcie jak poradziły sobie Polarisy,bowiem wystartowały w pokaźnej ilości?

lavska
Posty: 3
Rejestracja: ndz 02 mar, 2008
Lokalizacja: czwa

Post autor: lavska » ndz 02 mar, 2008

ok już nie piszcie ;dostałem pełne info na privie

aleksz
Posty: 475
Rejestracja: pn 16 kwie, 2007
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: aleksz » ndz 02 mar, 2008

stahoo
alesz macie fajnie... :haha: a ja tylko moge poczytac relacje... :) :beczy:

czemu tak uważasz że mamy fajnie? :lol:
Ostatnio zmieniony ndz 02 mar, 2008 przez aleksz, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy przeprawowe”