4way?

Wasze doświadczenia i pytania związane z chińskimi quadami
Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » ndz 13 sty, 2008

Pisząc że bzdury piszecie oznacza że się z Wami nie zgadzam
Warto sięgnąć po jakiś słownik i poszukać, co znaczy "bzdury".
Pozdrawiam Mikołaj

wb007
Posty: 7
Rejestracja: wt 08 sty, 2008
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wb007 » śr 13 lut, 2008

Znawca się znalazł Markowych Zabytków. Piszesz że nie checie się kłócić a sam zaczynasz. To tak jakbyś jeździł Mercedesem z 82r a miał w d*** wszystkich co mają nowe fiaty.. Samo to że porównujecie merca do fiata świadczy o Was. Po za tym jak piszesz że masz coś w D.... to bądź konsekwenty i nie pisz bzur, tylko miej w tes swojej D..
A 4way jest ok i nic w nim nie dokręcam..
p.s. zmień ksywę na GoodLatler.. polecam znawco markowych antyków..
Quadożerca

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Głowienka » śr 13 lut, 2008

A ja dla odmiany polecam na rozładowanie ciśnień udanie się w teren i czy to będzie na markowym quadzie czy nie na markowym to na pewno pomoże... Więcej luzu panowie...
Póki co quadowa emeryturka :)

reider66
Posty: 50
Rejestracja: czw 07 lut, 2008
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: reider66 » śr 13 lut, 2008

Witam wszystkich. Jeździłem Chińszczyzną i nadal ich mam do miesiąca czasu było wszystko ok. po tym czasie wszystko zaczęło się odkręcać i urywać a mój mechanik ma już dość ich utrzymywania przy życiu. Po każdym wyjeździe nie ma możliwości ponownie nimi wyjechać bez dokładnego przeglądu. Wiem coś o tym bo mam ich różnych 5 szt. :(
Outlaw 525

wb007
Posty: 7
Rejestracja: wt 08 sty, 2008
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wb007 » wt 19 lut, 2008

reider66:
Witam wszystkich. Jeździłem Chińszczyzną i nadal ich mam do miesiąca czasu było wszystko ok. po tym czasie wszystko zaczęło się odkręcać i urywać a mój mechanik ma już dość ich utrzymywania przy życiu. Po każdym wyjeździe nie ma możliwości ponownie nimi wyjechać bez dokładnego przeglądu. Wiem coś o tym bo mam ich różnych 5 szt. :(
Jest w tym co piszesz racja. Tylko nie wszystko złoto co się świeci i nawet np Yamaha 200 jest gorsza niż raptor 700. Tak samo jest z Quadami tańszymi. Kupisz 250tkę za około 4000 i kupisz za 8 tyś.. w tym tańszym będziesz reanimował trupa co wyjazd a w tym za więcej sianka niekoniecznie... Uważam że nie można uogólniać. Założe się że wszyscy z markowych antyków mają na sobie i wkoło siebie mnustwo rzeczy MADE IN nie koniecznie Poland :)))))
p.s. Fajnie że Admin daje wreszcie dobre rady bo wcześniej sam pompował ciśnienie.
Ostatnio zmieniony wt 19 lut, 2008 przez wb007, łącznie zmieniany 1 raz.
Quadożerca

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Głowienka » wt 19 lut, 2008

wb007:
p.s. Fajnie że Admin daje wreszcie dobre rady bo wcześniej sam pompował ciśnienie.
Nie prowokuj admina... :język_oko:
Póki co quadowa emeryturka :)

Nandi
Posty: 7
Rejestracja: ndz 09 mar, 2008
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: Nandi » ndz 09 mar, 2008

Mój 4 way 250 cc sport rozpadł się po 3 tygodniach od zakupu. Dzisiaj dokładnie po 18 dniach od zakupu nowego 4 way -a odpadło mi koło nie wspomnę o tym że padł wieloklin przy tarczy hamulcowej elektryka i jeszcze wiele innych nie kupujcie tego złomu bo będziecie mieli więcej napraw niż to warte. Lepiej kupić firmówkę na raty mniejszy wydatek. Poniżej wycinek listu jaki wysłałem do firmy sprzedającej w/w quada.

(Do dnia dzisiejszego tj. 09.03.08 r. awarii uległo wiele podzespołów quada które wymienię poniżej:
- uszkodzenie akumulatora założonego do quada,
- urwanie się uchwytów podtrzymujących tłumik,
- połamanie się jednego z uchwytów trzymających przedni zderzak ( nie było to skutkiem uderzenia),
- samoistne wyrwanie się przedniego uchwytu siedzenia,
- powstania bardzo dużych luzów na wieloklinie uchwytu tarczy hamulcowej,
- urwaniu się przedniego prawego koła podczas jazdy ( narażając mnie na bezpośredni uszczerbek na zdrowiu),
- bardzo duży luz na zębatce napędowej przedniej.
- notorycznie odkręcające się śruby tylnego koła ( po pokonaniu 5 km trzeba dokręcać )
Reasumując wszystkie awarie, które wystąpiły w tak krótkim czasie eksplantacji, czyli od dnia 21-02-2008r do dnia 09-03-2008r. jestem przekonany w 100%, iż pojazd zakupiony w państwa firmie jest wysoce wadliwy.
W związku z tym, domagam się wymiany w/w quada na nowy egzemplarz lub zwrotu )




POZDRAWIAM ROZCZAROWANY POSIADACZ QUADA 4 WAY 250 CC SPORT

wb007
Posty: 7
Rejestracja: wt 08 sty, 2008
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wb007 » wt 11 mar, 2008

ojoj to żeczywiście awaryjna sytuacja. Też mam chińczyka 4way tylko 250extreme i jest spoko.. wiadomo że się odkreca, chociaż zazwyczaj na początku trzeba wszystko skręcać, później wszystko chodzi ok. płacąc praktycznie 20% ceny yamahy to też nie można wymagać takiej jakości. Poza tym wiele uszkodzeń które wymieniasz jest mechaniczne a luz w tarczy wynika raczej z nieskręcenia tych dużych śrub na osi... Nie znam się tak dobrze ale do rekreacyjnej jazdy 4way i znajomy ma bash ana są spoko..

Quadożerca
Quadożerca

Awatar użytkownika
yamahator
Posty: 201
Rejestracja: sob 19 maja, 2007
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: yamahator » wt 11 mar, 2008

wb007

A 4way jest ok i nic w nim nie dokręcam..
wb007

Też mam chińczyka 4way tylko 250extreme i jest spoko.. wiadomo że się odkreca, chociaż zazwyczaj na początku trzeba wszystko skręcać
Gubisz się w zeznaniach. :P
Ostatnio zmieniony wt 11 mar, 2008 przez yamahator, łącznie zmieniany 2 razy.

Nandi
Posty: 7
Rejestracja: ndz 09 mar, 2008
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: Nandi » wt 11 mar, 2008

Kolego ten luz nie wynika z nie dokręconych śrób tylko z wyrobionego wieloklinu wiem co pisze, a nawiązując do dokręcania śrób to powiem ci tyle, że spędiłem 4 dni na warsztacie i każdą sróbę odkręciłem nakrętki wymieniłem na samo kontrujące a to co nie mogłem wymienić przykręciłem na specjalny klej do tego przeznaczony. Ten sprzęt to poprostu syf i powinie nazywać się 4 way 250 złom a nie sport.

p.s. Extreme to to samo co sport tylko ma założone z przodu tarcze hamulcowe i jest troszkę większy ale jeżeli chodzi o jego wytrzymałość założę się, że rozpadnie sie tak szybko jak sport bo raczej wątpię żeby zakładali do niego inne podzespoły ( bardziej wytrzymalsze ).

Najlepiej w ogóle nie pisz na temat jaki to on super bo albo to ty je sprzedajesz albo nie masz pojęcia co mówisz!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Chińskie quady”