
Zamiast walić z grubej rury używając skrótu myślowego jakie każdy z nas produkuje, rozumie i akceptuje przy ogniskach czy spotkaniach quadowych , należało zgodnie z obowiązującymi tryndami ubrać wszystko w lukier i politykę.
Trochę za późno , ale lepiej późno niż wcale prostuję moją niefortunną wypowiedź , która obraziła kilka tysięcy użytkowników i uczyniła ze mnie profana i Binladena, powinna ona od początku brzmieć mniej więcej tak:
W opini mojej oraz kilku znajomych użytkownicy doskonałego pojazdu Yamaha G700 ( doskonałego , bo czyż mogą sie mylić te setki , jak nie tysiące osób , ktore kupiły i użytkują ten pojazd) muszą się liczyć z drobnymi niedogodnościami podczas ekstremalnej eksploatacji swego pojazdu , która jak wskazuje instrukcja dołączana do pojazu wogóle nie powinna mieć miejsca.
Ci jednak , którzy instrukcje i zawarte w niej ostrzeżenia lekceważą muszą liczyć się z konsekwencjami swojej lekkomyślności:
Jeżeli będziecie mieli w planach zderzenie z pociagiem (rincon 680 z duużym szoferem) lub start w jednym z najbardziej wymagających rajdów musicie się liczyć z tym , że może się coś urwać lub odkształcić !
W żadnym wypadku nie należy podjeżdżać pod strome wzniesienia , których kąt nachylenia przekracza 45 stopni (jak mówi instrukcja ) inaczej musicie się liczyć z konsekwencjami wywrotki, ale pamiętajcie że ktoś o tym myślał i przed tym ostrzega!
Quad służy do jazdy po drogach nie po wodzie , jednak jeżeli już decydujecie się wiechać do wody sięgającej powyżej osi koła (czego zabrania instrukcja) możecie być pewni , że coś ulegnie uszkodzeniu a najpredzej elektronika.
Sumując Quad G700 uzywany w/g instrukcji będzie nam służył długo i niezawodnie.
Zawsze znajdzie się jednak paru rednecków , którzy zrobią wszystko by popsuć quady taplając je w błocie , wodzie , wjeżdżająć pod pion lub zrzucając ze skały.
Ci niech swoje zainteresowanie skierują w stronę sprzętów , ktore być może to wytrzymają (w co wątpię).