Patent na przewozenie quadow
Maxiu, przepisy dopadna Cię już na masie całkowitej zestawu i to tej w papierach a nie w realu. Przyczepa SSquadowców to wydaje mi się min. 750 kg ładowności + masa własna. Do tego dokładamy samochód i jego masę całkowitą i jak przekraczasz 3,5 tony to już po zawodach i kłania się inna kategoria prawka. Pozostaje liczyć jeszcze na pełne zrozumienie policjanta, ale to się już coraz rzadziej spotyka.
osie ma dwie, wiec jako dwuosiowa - to jest akurat laweta pod transport samochodow, zostala wykorzystana z doskoku...
ale jak trafisz przyczepke jednoosiowa, jeszcze zarejestrowana jako lekka - to spoko mozesz jezdzic, co najwyzej bedziesz musial tlumaczyc sie, ze przeladowales...
jak nie masz uprawnien B+E - to w przypadku dwuosiowej przyczepy nie pogadasz, chyba ,ze jest zarejestrowana jako lekka
taka przyczepke mozesz zamowic sobie na allegro, jest gosciu co robi...
ale jak trafisz przyczepke jednoosiowa, jeszcze zarejestrowana jako lekka - to spoko mozesz jezdzic, co najwyzej bedziesz musial tlumaczyc sie, ze przeladowales...
jak nie masz uprawnien B+E - to w przypadku dwuosiowej przyczepy nie pogadasz, chyba ,ze jest zarejestrowana jako lekka
taka przyczepke mozesz zamowic sobie na allegro, jest gosciu co robi...
.:GALEON:.
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Jak podpinasz przyczepkę z ciężkim ładunkiem i masa przekracza 3,5 tony jak pisał Bartek Esox wkraczasz już pod jurysdykcję "Krokodylków" czyli Inspekcji Drogowej .
Działa to tak że musisz mieć opłaconą winietę na pojazdy ciężarowe , oraz uprawnienia.
Znam przypadek , gdzie człowiek chciał przewieźć swój samochód na lawecie , ciągnął go drugim , prywatnym samochodem , zestaw przekroczył dopuszczalne obciążenia i Inspektorzy nałożyli na niego mandat wartości 15 tyś słownie piętnastu tysięcy złotych!
Działa to tak że musisz mieć opłaconą winietę na pojazdy ciężarowe , oraz uprawnienia.
Znam przypadek , gdzie człowiek chciał przewieźć swój samochód na lawecie , ciągnął go drugim , prywatnym samochodem , zestaw przekroczył dopuszczalne obciążenia i Inspektorzy nałożyli na niego mandat wartości 15 tyś słownie piętnastu tysięcy złotych!
3fun - bo quady są naszą pasją
Maxiu taka tru. Przelewając czare goryczy powiem Ci, że policmajstry sa szczwane lisy. Na samochodowych przeprawówkach zdarzają się incydenty specjalnego polowania na takie zestawy. Jak się tylko lokalesi dowiedzą o rajdzie to potrafią specjalnie na dojazdówce sie ustawić i kasawać hurtem wszystko co leci z lawetą. Sam juz sie kiedyś salwowałem ucieczką nadrabiając kilosów.
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Aby nie gonić dwóch aut, mamy zamiar z kolegą załadować Gryzzlaka i Kinga na Renault Master( srednio długi, max wysoki) .Czy ktos próbował? Jak myślicie damy radę ? Myślałem aby jednego quada postawić maksymalnie z przodu i ile się da podnieść do góry, tak by prawie stał pionowo, a potem upchać Kinga.Wspomnę jeszcze tylko ze wysokość Mastera to jakieś 2 metry czyli tyle ile na długosć ma Gryzzli
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Simbus , niestety nie da się , próbowaliśmy tak wieźć na Ukrainę Hondę i Kinga lub Kinga i Bruta , żadnym sposobem się nie mieściły , a do pinu nie postawisz bo po przekątnej quad jest wyższy niż od zdeżaka do zdeżaka , musiałbyś więc od razu go wsuwać w drzwi w pionie co nie jest łatwe...
3fun - bo quady są naszą pasją