niestety w Polsce nie znalazłem zamienników tego badziewia... można było kupić ze stanów, ale potrzebowałem pilnie.,...cóż... mam zapasIkar pisze:Marża marża i jeszcze raz marża. Simmering półosi na tylny dyfer 140 zł ASO, sklep z uszczelniaczami - 3,50
renia 800R xxc 2015 rok
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: renia 800R xxc 2015 rok
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
Re: renia 800R xxc 2015 rok
Nie wiem jak tam jest w canamie ale zbójeckie ceny ma większość dilerów. Łożyska do koła "by KTM" kupę lat temu ponad 200 za parę, kupowałem polskie za chyba 15 czy 20 za sztukę i tez latały, pompka z pływakiem do gryzzli kumpel pytał to po rabatach (bierze troche/ma kumpla w ASO i ma lepszy ceny niż ja z ulicy) koło tysiaka dla niego u dealera a samą pompke kupił za 100 zł z neta i wymienili. Kawałek plastiku (pływak) 900 zł? Marża, marża, marża.
Znaczy bandyctwo i złodziejstwo. Gdyby było 100% marzy a nie 500-1000% to by więcej sprzedali i wszyscy by się cieszyli oprócz sklepów z zamiennikami oczywiście.
I do mnie nie trafia to, ze "oryginał" jest składany gdzie indziej niż zamiennik. Większość to i tak "made in czajna" tylko technologia, materiał-surowiec, nadzór jakościowy może być/jest większy. Ale to nie kosztuje plus 500%. To zwykłe dojenie nas klientów.
Oczywiście w zmowie z producentami. Bo po co canam co chwila zmienia np te uszczelniacze o których Artur wspominał? Żeby z podróbkami, zamiennikami nie nadążali i żeby tylko "oryginalną" gumkę za 2-3 zł nam oferować nam za 100-200 zł.
Kiedyś kupowałem króciec ssący do jakiegoś moto (yamaha) to tak samo - gumy za kilkanaście/dziesiąt zł a cena w aso 450 zł
Gdyby nie to bandyctwo u nas też uzbrajalibyśmy w różne cuda sprzęty jak w USA i eksploatacja też byłaby tańsza. Wtedy nawet można by sie pogodzić z tym, że klamot za 50 czy 70 k-papiera (czyli wywrotka siana w naszych realiach jak za quada) jest z g$wnolitu.
Im więcej czytam i zbieram opinii i doświadczenia tym bardziej zaczynam mieć wrażenie, że w motoryzacji akurat jak komuś zależy na spokojnej i rozsądnej eksploatacji bardziej niż na mega osiągach, dizajnie i nowościach to trzeba olać najnowsze hi-techowe "jednorazowe" konstrukcje a skupić się na tych starszych, sprawdzonych, ostatnich ze starych dobrych czasów gdzie liczyła się jakość. Kupić coś takiego, dbać o to i się tego trzymać.
Znaczy bandyctwo i złodziejstwo. Gdyby było 100% marzy a nie 500-1000% to by więcej sprzedali i wszyscy by się cieszyli oprócz sklepów z zamiennikami oczywiście.
I do mnie nie trafia to, ze "oryginał" jest składany gdzie indziej niż zamiennik. Większość to i tak "made in czajna" tylko technologia, materiał-surowiec, nadzór jakościowy może być/jest większy. Ale to nie kosztuje plus 500%. To zwykłe dojenie nas klientów.
Oczywiście w zmowie z producentami. Bo po co canam co chwila zmienia np te uszczelniacze o których Artur wspominał? Żeby z podróbkami, zamiennikami nie nadążali i żeby tylko "oryginalną" gumkę za 2-3 zł nam oferować nam za 100-200 zł.
Kiedyś kupowałem króciec ssący do jakiegoś moto (yamaha) to tak samo - gumy za kilkanaście/dziesiąt zł a cena w aso 450 zł
Gdyby nie to bandyctwo u nas też uzbrajalibyśmy w różne cuda sprzęty jak w USA i eksploatacja też byłaby tańsza. Wtedy nawet można by sie pogodzić z tym, że klamot za 50 czy 70 k-papiera (czyli wywrotka siana w naszych realiach jak za quada) jest z g$wnolitu.
Im więcej czytam i zbieram opinii i doświadczenia tym bardziej zaczynam mieć wrażenie, że w motoryzacji akurat jak komuś zależy na spokojnej i rozsądnej eksploatacji bardziej niż na mega osiągach, dizajnie i nowościach to trzeba olać najnowsze hi-techowe "jednorazowe" konstrukcje a skupić się na tych starszych, sprawdzonych, ostatnich ze starych dobrych czasów gdzie liczyła się jakość. Kupić coś takiego, dbać o to i się tego trzymać.
V2.....sound of madness
- Robson102
- Posty: 339
- Rejestracja: ndz 15 sty, 2017
- Quad:: Can Am Outlander 1000R MAX XT-P
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Wołów
Re: renia 800R xxc 2015 rok
Ceny w ASO mnie nie dziwią. Zobaczcie jaki sztab ludzi tam pracuje, w garniturkach, pod krawatem, kilka sprzątaczek i jaką powierzchnię zajmują.
To wszystko trzeba utrzymać i to kosztuje.
Dlatego kto nie musi tam nie jedzie.
Jeżeli chodzi o jakość oryginału, to podobno są produkowane na innej linii technologicznej. Z tym, że nie zawsze. Często jak zamawiam części do samochodów z lepszego zamiennika, to zdarza się, że jest zeszlifowany numer oryginału. Tak jest na częściach SKF, Lemforder, Febi.
To wszystko trzeba utrzymać i to kosztuje.
Dlatego kto nie musi tam nie jedzie.
Jeżeli chodzi o jakość oryginału, to podobno są produkowane na innej linii technologicznej. Z tym, że nie zawsze. Często jak zamawiam części do samochodów z lepszego zamiennika, to zdarza się, że jest zeszlifowany numer oryginału. Tak jest na częściach SKF, Lemforder, Febi.
Robert
- jarecki13
- Posty: 627
- Rejestracja: ndz 26 cze, 2011
- Quad:: TraktoReX 680 :)
- Imię: Jarek
- Lokalizacja: Dolny Śląsk B-c
Re: renia 800R xxc 2015 rok
Popatrzcie na to ten drugi link to łożysko koła pierwszy piasta do hondy , porównajcie cenę i powiedzcie gdzie tu sens i logika https://www.cmsnl.com/honda-trx680fa-fo ... QMra9ykLIU a tu łożysko https://www.cmsnl.com/honda-trx680fa-fo ... QMrctykLIU no chyba ,że to tylko zdjęcie poglądowe ale wątpię cena w Polsce całej piasty 700 zł