To akurat to jest wielki ch@j bo wstawiasz komin i wodujesz.
Problemem jest cała reszta.
Miśkiem wpadasz w wodę, kąpiesz go jak niemowlaka, wyjeżdżasz i jedziesz dalej niczym się nie przejmując. I tak znowu i znowu i znowu.
Jak się wklejasz w bagnie wystarczy zsiąść i potargać go w prawo/lewo i wyłazi, jak za głęboko w wodzie to złazisz lekko mu pomożesz i uniesie się na wodzie, zadrze nosa.
Wszystko jest fabrycznie przygotowane do tego. To jest w nim rewelacyjne.
Napisze tak - na upartego można próbować wszystko zrobić wszystkim i dowodzić swoich racji al ostatecznie opinię czy coś się nada wydają wyniki w rywalizacji lub w amatorce tzw przyjemność z jazdy.
Waga, brak wspomagania, długość to dla mnie tematy mocno osłabiające przyjemność z jazdy i możliwości CFki (także 500) do mojej zabawy terenie i nawet nie nazywam tego przeprawą.
Nie latałem X8. Mam g**** doświadczenie w sumie ale po przesiadce z CF500, pomijając kompletnie kwestie awaryjności/trwałości sprzętów, nikt mi nie wmówi, że ładowanie się jakąkolwiek CFką w trudny teren/przeprawę/błoto to jest mega frajda i to to samo co lekkim, stworzonym do tego quadem.
X8 ma inne przeznaczenie i tak jak w teren zdecydowanie wolę "słabe" ale zwrotne, lekkie, ze wspomaganiem grizzly czy kq 500 tak w trasę wolałbym coś stabilniejszego i cięższego (ale z dobrymi hamulcami) i pewnie byłaby w tym X8 lepsza.
Na chwilę ostatnio przesiadłem się na poprzedniego quta długiego 800 bez wspomagania i w tym konkretnie miejscu gdzie się taplaliśmy to było duże zaskoczenie na minus. Dzięki ale na dziś chciałbym tylko jego silnik a resztę swoją. Bo tego potrzebuję.
Dajcie spokój z tym jaki to jest złe a tamto dobre.
Każdy niech jeździ tym co chce i na co go stać. Quad to nie żona, można go w każdej chwili zmienić, szukać tego co nam najlepiej odpowiada. Choć żone też można wymienić w sumie
![Wink ;)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif)
Mnie osobiście zupełnie nie dziwi, że ktoś kto już kilka maszyn spróbował stwierdzi, że mu lepiej X8 podchodzi i jest lepsza niż gryzlak. Dla niego jest lepsza i niech sobie bezawaryjnie i z radością ją używa.
A Ci co zaczynają lub są na początku (np ja) cieszą się tym co mają i nie raz uważają to za super aż nie spróbują czegoś lepszego. Latałem CFką byłem ujarany. Ujaranie spada gdy poziom rośnie i jest okazja zobaczyć o ile lepiej robią to czy tamto inne maszyny zwłaszcza na swoim terenie, a jak jeszcze trafi się okazja je spróbować...wtedy dopiero widać czy dotychczasowy sprzęt jest super czy "super". To normalne. Żadne odkrycie koła.