Pogaduchy o CF Off-Top

[oolsztyniak]

Ktoś z Was wymieniał krzyżak na wale od strony tarczy hamulcowej z tyłu w 800?

Jakieś porady/wskazówki?

Bo moja niepsująca się cf właśnie złapała luz na krzyżaku i stuka.

[Ikar]

[oolsztyniak]

Też tak wyglądałem jak się to wydarzyło.

[Paulus71]

dobrze że zauważyłeś
znamy juz przypadek pękniecia krzyżaka i dodatkowo mocowania zacisku
parę pln poszło

[oolsztyniak]

Od momentu jak zaczął stukać zrezygnowałem z dalszej jazdy.

[Robsson]

Łukasz
Wywalasz wał, zdejmujesz zabezpieczenia 4 na krzyżaku. Potem musisz "wyciskać" po kolei każde z końcówek krzyżaka aby rozebrać całość. Możesz to zrobić w imadle dokładając tuleję w którą wchodzi wyciskany koniec a tam gdzie wciskasz jakiś "czpień".

Za dużo pisania - coś jak na tym filmie od 4.30 :

https://www.youtube.com/watch?v=m6EfZT7iFxM

A składanie albo jak na tym filmie albo w imadło albo młotek i delikatnie z wyczuciem dobijać zewnętrzne "kapsle" i zabezpieczyć na koniec tymi zabazpieczeniami co ściągałeś na początku.
Wiadomo, smar do środka.
Na YT masz sporo instrukcji. Dasz radę
Nie ma tu wielkiej filozofii. Walcz

Ja od CFki nie robiłem ale zobacz czy po wewnętrznej nie ma jeszcze zabezpieczeń - takie półksiężyce niepełne jak podkładki w rowkach.

W 500tce na łączeniu połówek wałów na frez są strzałki - przy składaniu na końcu połówek wałów w całość - jak wkładasz we frez te strzałki muszą na siebie iści - kwestia wyważenia wału. A jak nie masz oznaczeń to przez rozdzieleniem wałów na połówki zaznacz sobie "cychy" aby je tak samo potem połączyć, żeby nie biły.
U mnie jak na fotce niżej:

[oolsztyniak]

Z tego co pamiętam to u mnie też są strzałki.

Robota nie wygląda źle, szkoda tylko że muszę kombinować z kanałem, którego nie mam i ciężko będzie od dołu coś zrobić no ale trzeba improwizować.

Krzyżak już do mnie jedzie więc muszę spróbować zrobić to sam poszukam gdzieś ścisku bo widzę, że może ułatwić trochę robotę.

[Ikar]

Postaw quada w pionie albo przewróć na bok to nie auto ze sie lakier porysuje

[Robsson]

Masz ojca quada. Weź przerzuć przez coś (drzewo, hak, cokolwiek wyższego) linke zaczep na tyle swojego i podnieś d*** wyciągarką "cacka" Czopera
W razie co wrzuć mu coś na przód jakby okazało się że canam się podnosi a Twoje bydle stoi niewzruszone

[oolsztyniak]

to nie auto ze sie lakier porysuje

Chyba nie widziałeś mojego quada

Masz ojca quada. Weź przerzuć przez coś (drzewo, hak, cokolwiek wyższego) linke zaczep na tyle swojego i podnieś d*** wyciągarką "cacka" Czopera
W razie co wrzuć mu coś na przód jakby okazało się że canam się podnosi a Twoje bydle stoi niewzruszone

Nie bardzo jest przez co przerzucić u nas w garażu.
Mam najazdy i myślałem zrobić z nich pseudo kanał, dać kilka kostek z polbruku pod nie i najpierw zrobić rampę najazdową a później podnosić na podnośniku.
Jest jeszcze opcja bo na rampie rozładunkowej mamy wiatę podpartą stalowymi belkami, ten pomysł z podniesieniem d*** mi się podoba bo mam wszystko na wierzchu Pomyślę i dziękuję za sugestię