Luzy tylny dyferencjał Rincon 680

[jarecki13]

właśnie o to chodzi ,że nie za bardzo chcę rozbierać go (minimalizacja strat) dzisiaj będę próbował dalej a jak nie to po świętach wpadnie kumpel (mechanik) i wtedy będziemy myśleć co dalej

[jarecki13]

Udało się wyszarpnąłem jedną półośkę rękoma a drugą wybiłem , frez w dyfrze i na przegubach oki uszczelniacz można by już wymienić ,choć nie puszcza ,ale było trochę w nim syfu , co do dyfra to był na frezie jeszcze stary smar i nie było tam tragedii , po rozbiórce doszedłem do wniosku co dawało mi ten lekki stuk i od czasu do czasu pisk , co do stuku to najwidoczniej tak ma być w końcu jakieś delikatne luzy występują co do pisku to dostał się kamyczek w szczęki hamulcowe i popiskiwał sobie od czasu do czasu , żeby nie było za dobrze rozebrałem zacisk i wcisnąłem hamulec co spowodowało wypchanie hamulca i teraz nie mogę go wcisnąć ,może macie jakieś pomysły jak go cofnąć

[jarecki13]

Tak to wygląda

[jarecki13]

Dobra hamulce ogarnięte tak dla info wystarczy wkręcić tłoczek ,ale trzeba otworzyć zbiorniczek z płynem hamulcowym tak aby nie wytworzyło się niepotrzebne ciśnienie które wypcha dalej tłok w kierunku klocków , hamulec nożny działa teraz tak jak powinien lekko i mocno ściska tarczę co do luzu góra dół mam pewną teorię ,ale dopiero ją opiszę jeśli się sprawdzi , we wtorek zamówię uszczelniacze , ale nie wiem jakie all bals czy może jest coś innego i lepszego ?

[Ikar]

Wyszarpnales półoś a młotek 12 kg nie działał ??? Te święta jednak chyba maja moc

Allballs jest jak najbardziej okej aczkolwiek jak sie nie poci to bym zostawił

[jarecki13]

tylko właśnie mam taką teorię ,że ten luz góra dół jest właśnie na uszczelniaczu bo jest starty prawie do metalu a rant przegubu włazi właśnie na ten uszczelniacz i robi minimalną szczelinę która to po iluś tam kilometrach robi się większa bo ściera się gumowa warstwa tego uszczelniacza , po czym robi się większy luz i więcej syfu dostaje się od środka, jak wymienię uszczelniacze to powiem wam czy miałem rację jeśli tak to fajny był by wyznacznik zużycia uszczelniacza i za w czasu można by było zapobiec korozji frezów na przegubie i na frezach dyfra

[jarecki13]

co do wyszarpnięcia to złapałem lewą ręką za kielich przegubu a prawą za półoś po czym szarpnąłem kilka razy i wyskoczył- nawet nie wiesz jakie było moje zdziwienie tylko wcześniej robiłem to pod innym kątem quad był trochę wyżej.