ACCESS 700AX 4X4 :)

[waski69]

Witam Jestem posiadaczem accessa 700 , którego posiadam od początku grudnia 2015.
Od dnia kiedy stałem się posiadaczem otóż tej wspaniałej maszyny byłem tylko 2 razy na przejażdżce z której już nie wróciłem o własnych siłach .
Za pierwszym razem padł komputer , zostały wymienione jakieś wskaźniki ,filtr powietrza,świece zapłonowe,i uszczelniacze pompy, to była pierwsza awaria gdzie gadzina spędziła 1,5 miesiąca .
To była 1 awaria , po 1 wypadzie. Quada odebrałem jakoś początkiem marca . Pierwsza jazda była 05.po drogach publicznych (po ulicy asfaltowej) bo strach było wjechać w teren i było wszystko ok . W następny weekend pojechałem w teren i już nie wróciłem o własnych siłach , musiałem być holowany . Maszyna miała ciężko odpalić. Obawy były takie jak by była zalana świeca. Po jakimś czasie udało sie odpalić ale gadzina gasła gasła . Następnego dnia zawiozłem z powrotem na serwis ale już nie tam gdzie wcześniej to znaczy do Dąbrowy , tylko tam gdzie kupiłem .