I tak nie miałem zamiaru jej montować na stałe bo to zwyczajnie nie ma sensu ,już tam mam jakiś mały plan jak to sensownie zamontować ale napewno nie będę się bawił w podłączanie do aku itp gdyż skąd ja wezme taki mocny silnik o takich małych gabarytach który by umiał utargać grubasa jaką jest Long ;P .Korba do ręki i jechane na rozgrzewkęRobsson pisze:Tak jest jak się jeździ samemu raz, że jest do kitu bo w wiele najcięższych miejsc się nie pchasz z obawy, że tam zostaniesz a co ważniejsze ze względów bezpieczeństwa jest słabo. Ale nie każdy ma dobrego kompana.leon00712 pisze:Bardzo dobry pomysł !! ,Wyciągarkę ręczną zamocować na tył cfki i człowiek zabezpieczony Wyciągarka z Dragon Wintch 800kg zamówiona ,100 zł razem z przesyłką więc nie ma tego dużo
Ja na Twoim miejscu tę małą nową wyciągarkę bym nie montował na stałe tylko dorobił masywne uszy aby można np założyć na tylny hak czy na rury bagażnika z boku np. Woziłbym ją normalnie przykręconą jakimiś masywnymi "motylkami" lub czymś podobnym do bagażnika któregoś, co pozwalałoby szybko odkręcać i montować w innym miejscu. Założyłbym do niej jakieś po 5 m kabli z klemami aby podpinać się pod kable przedniej wyciągarki albo prosto pod aku (tu jeszcze włącznik wyciągarki na kablu by trzeba wtedy dać). Dołożyłbym ze 30 m liny na bagażnik i wtedy czułbym się trochę bezpieczniej samemu jeżdżąc.
A co do tego rowu on chyba tam zupełnie na boku nie leżał co? Raczej bokiem ale po skosie bardziej bym obstawiał...czy się mylę?
Kurcze szkoda że fotki mu pózniej nie zrobiłem ,ale był naprawdę bardzo mocno przechylona na bok.Na tej focie widać sam początek jak jeszcze to tak groznie nie wyglądało ,pożniej przy próbach wyciągnięcia się sunął na lewe bok jak patrzeć na quada od tyłu i się zakopał ,dość troszkę mu brakowało żeby całkiem leżeć na boku ale i tak był duży kąt.