Dzisiaj tez trochę jeździłem po wspawaniu sondy Lambada

znajomemu dałem sie karnąć to bał sie do końca odkręcić gaz

teraz to przy 60 km/h na 2 biegu wystarczy dodac gazu i idzie na ośkę teraz z trójki przy 85 km/h ze strzałem wstaje na ośkę

wszystko wytrzyma oska też przecież ciągle strzelam ze sprzęgła i jest ok a przy takich strzałach to działa największa siła na skrecanie i nic sie nie dzieje
zapomniałem powiedzieć że dzisiaj wjechałem na zaorane i zawleczone pole czyli dość równo było i grzałem prawie 140 km/h miałem wrażenie że lece jakimś poduszkowcem tak mnie nosiło aż zwolniłem do 120

muszę jutro z domu zabrac kask bo na razie testowałem z goła głową
