Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami CF Moto
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: oolsztyniak » pn 21 wrz, 2015

Ja nie chłodziłem i nie ma problemów no i nie doczytałem tego paragrafu :D
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Robsson » pn 21 wrz, 2015

Supriseme pisze:Napisane żeby podczas docierania po każdej godzinie jazdy wystudzić silnik
Czegoś tak durnego to ja jeszcze nie słyszałem :oklaski: :mrgreen:
Co za głupoty tym ludziom się wciska. Koniec świata dosłownie.... ;)
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
Supriseme
Posty: 405
Rejestracja: ndz 10 sie, 2014
Quad:: X8, Scrambler 1000xp
Imię: Szymon
Lokalizacja: Lipiany

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Supriseme » pn 21 wrz, 2015

Robsson pisze:
Supriseme pisze:Napisane żeby podczas docierania po każdej godzinie jazdy wystudzić silnik
Czegoś tak durnego to ja jeszcze nie słyszałem :oklaski: :mrgreen:
Co za głupoty tym ludziom się wciska. Koniec świata dosłownie.... ;)

Wydaje sie to byc calkiem zdroworozsadkowe zachowanie, ostatnio w naszej okolicy spalila sie X8 na ostrym dotarciu. Sam jak docieralem zauwazylem, ze sprzet ostro sie grzeje. Nie widze w tym niczego Glupiego czy durnego, dodam jeszcze iz nie plakalem na tym forum, ze sprzet mi swiruje a ja grzecznie w kolo komina jezdze...

Zastosowalem sie do tego co pisane na forum i w serwisowce.

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Robsson » pn 21 wrz, 2015

Szymon ale to jest bez sensu zupełnie
Że się grzeje? Ale to nie olejak albo tym bardziej "wiatrołap" chłodzony tylko powietrzem a chłodzony cieczą silnik, także grzanie tak ale bardziej na wydechu bo za temperaturę silnika odpowiada układ chłodzenia a jak nie zarzynasz tylko jeździsz z optymalnymi obrotami do obciążenia jednostki to możesz jechać i jechać. Masz tu wskaźnik temperatury, a oprócz tego jeszcze wymuszone chłodzenie w postaci wentylatora, który słychać. A nawet jak się on załącza to nie znaczy od razu nic złego na dotarciu. Od tego on jest aby się załączał gdy trzeba. Wtedy trzeba dalej jechać na spokojnie - wspomóc chłodzenie. Moim zdaniem jak się ma jakiekolwiek pojęcie o zasadzie działania urządzenia jakie się używa jest to łatwe do zrozumienia i bez kłopotu można na logikę to robić.
Serwisy zabezpieczają się takimi argumentami przed kompletnymi debilami i niemotami co za sklepu potrafią przyjechać prosto na piaskownice i od razu upalać do odcięcia w głębokim piachu do tego na wysokim przełożeniu. Taki moment zajedzie silnik, sprzęgło i pojedzie reklamować.
Ale zakładam, że żaden z nas do takich nie należy i wiemy że to nie tak się to robi i stąd nazywam takie rady kompletnymi głupotami z punktu widzenia naszego ale jakoś tam zasadne gdy dosiada sprzęt kompletny niekumaty "idiota".
A jak gdzieś jest słaba izolacja termiczna to czy na dotarciu czy późnij jak dostanie w palnik jeszcze przy małych prędkościach będzie gorący i będzie np palił plastiki.
To podobnie bez sensu jak to, że na dotarciu nie można samochodem przekraczać 100km/h gdzie jednemu klientowi dealer tłumaczył. A co jak taki typ zastosuje się i na 2-ce będzie ciąć do odcięcia? 100km/h np nie przekroczy to dociera dobrze?
Wiem to co innego ale chodzi mi o argumentację.
Na docieraniu 10 minut potrafi być bardziej zabójcze dla silnika niż 2 godziny płynnej jazdy, pamiętając aby jednostki nie przeciążać zbytnio i aby pracowała w różnych zakresach obrotów.
Docierać trzeba z głową. I nie ma to nic wspólnego z limitami prędkości czy czasu IMO. Tylko z umiejętnością dostosowania obrotów silnika do sytuacji i pracy w szerokim zakresie tych obrotów.
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
Supriseme
Posty: 405
Rejestracja: ndz 10 sie, 2014
Quad:: X8, Scrambler 1000xp
Imię: Szymon
Lokalizacja: Lipiany

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Supriseme » pn 21 wrz, 2015

To jest wszystko prawda Robert, ja sie takze do tego stosowalem. Nie powiecie mi jednak, ze ktos kto robil te wszystkie przykazania byl calkowicie w bledzie. Bo to nie chodzi tylko o CF, w wiekszosci instrukcji tak jest napisane :)

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Robsson » pn 21 wrz, 2015

Supriseme pisze:To jest wszystko prawda Robert, ja sie takze do tego stosowalem. Nie powiecie mi jednak, ze ktos kto robil te wszystkie przykazania byl calkowicie w bledzie. Bo to nie chodzi tylko o CF, w wiekszosci instrukcji tak jest napisane :)
Nie powiem, ze był w błędzie.
Wręcz przeciwnie, robił wszystko aby się zabezpieczyć na wszelkie możliwe sposoby i wszelką odpowiedzialność na co tylko się da zrzucić na użytkownika.
Do takich wniosków można dojść czytając te wszystkie "zalecenia" o których właśnie tu dyskutujemy jak i o treść książki gwarancyjnej - dokładnie zakres na który gwarancja przysługuje a ważniejsze - na co nie przysługuje.
Ciekawa lektura pisana tylko pod własny interes.
Z docieraniem każdy robi po swojemu. I nie ma co kruszyć kopii - bo jak dotrze tak będzie miał ;)
Ja mam takie zdanie, Ty inne, ktoś jeszcze inne. Ile ludzi tyle opinii.
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: oolsztyniak » pn 21 wrz, 2015

Większość instrukcji napisane jest dla amerykanów bo to ten naród z wszystkiego potrafi wyciągnąć kasę jako że odszkodowanie.
Gość co poparzył się zapalniczką samochodową z lexusa dostał kasę bo nie było napisane, że jest gorąca. Lepiej się zabezpieczyć nawet przed idiotami niż później się tłumaczyć.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

Awatar użytkownika
Supriseme
Posty: 405
Rejestracja: ndz 10 sie, 2014
Quad:: X8, Scrambler 1000xp
Imię: Szymon
Lokalizacja: Lipiany

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Supriseme » pn 21 wrz, 2015

Robsson pisze:
Supriseme pisze:To jest wszystko prawda Robert, ja sie takze do tego stosowalem. Nie powiecie mi jednak, ze ktos kto robil te wszystkie przykazania byl calkowicie w bledzie. Bo to nie chodzi tylko o CF, w wiekszosci instrukcji tak jest napisane :)
Nie powiem, ze był w błędzie.
Wręcz przeciwnie, robił wszystko aby się zabezpieczyć na wszelkie możliwe sposoby i wszelką odpowiedzialność na co tylko się da zrzucić na użytkownika.
Do takich wniosków można dojść czytając te wszystkie "zalecenia" o których właśnie tu dyskutujemy jak i o treść książki gwarancyjnej - dokładnie zakres na który gwarancja przysługuje a ważniejsze - na co nie przysługuje.
Ciekawa lektura pisana tylko pod własny interes.
Z docieraniem każdy robi po swojemu. I nie ma co kruszyć kopii - bo jak dotrze tak będzie miał ;)
Ja mam takie zdanie, Ty inne, ktoś jeszcze inne. Ile ludzi tyle opinii.
To tez zabezpieczenie przed nieskalanymi myslami Uzytkownikami ;)
Tak czy inaczej temat do zdrowej dyskusji bez form nienawisci ;)
Tak czy inacze powinien powstac moze jakis poradnik dla osob zaczynajacych przygode z nowym sprzetem :)

Awatar użytkownika
Cj_cezar
Posty: 311
Rejestracja: pt 09 sty, 2015
Quad:: CF Moto 550, Outlander 800
Imię: Cezary

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: Cj_cezar » pn 21 wrz, 2015

Poradnik nic tu nie pomoże. Tutaj potrzebne jest doświadczenie życiowe.

Ja się nie wypowiadam co do serwisów i importera CF-ek, ;) ale na własnej skórze przeszedłem drogę sądową o gwarancję z Peugeotem.
To co jest napisane w książce gwarancyjnej to jak kodeks pirata Jacka Sparrowa (to tylko wskazówki)
Serwisy miały własne ustalenia wewnętrzne, o których nikt nie wiedział, a które obowiązywały (jak przepisy drogowe) - nie musisz ich znać, ale musisz przestrzegać.

1 rozprawę wygrałem, ale poległem na 2 rozprawie, bo sąd uznał, że powinienem sądzić Peugeota we Francji (producenta i zarazem gwaranta), a nie sprzedawcę w Polsce.

kosik10
Posty: 43
Rejestracja: ndz 24 maja, 2015
Quad:: CF Moto 500 L
Imię: Krzysiek

Re: Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

Post autor: kosik10 » pn 21 wrz, 2015

Koledzy a ile km w sumie powinno trwać docieranie cf moto 500?

ODPOWIEDZ

Wróć do „CF Moto”