Apel - czyli jeździć na quadach, ale nie szkodzić!
Więc ów rezerwaty to Łachy brzeskie, Wyspy świderskie oraz Wyspy zawadowskie http://www.abc.com.pl/serwis/du/1998/1224.htmmartines:
sXat, nie wiem, czy wiesz, ale na terenach Gassow - od lachy wislanej az prawie do mostu ktorego nie ma (w gore rzeki) jest rezerwat jakiegos trzmiela, czy czego kolwiek, takze jakby co to jest podstawa aby tam nie jezdzic...
Podana dokladnie wielkosc i numer dzialek pozwala na ewentualne oznaczenie miejsc chronionych. Ogolnie teren rezerwatow okolo warszawskich obejmuje cale wybrzeze wisly od zakroczymia po gore kalwarie, lacznie z tak ostatnio ukochana rzeka swider na dlugosci 5km

To teraz powiedz mi gdzie mozemy jezdzic?



Ostatnio zmieniony sob 06 sty, 2007 przez sXat, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezdze z ssquadem ;)
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
wiem, ze nie mamy gdzie jezdzic, ale to na szczescie nie moja wina, tylko moj obywatelski problem, jak wszystko w tym kraju...
stwierdzilem fakt, kazdy robi to co uwaza... gdyby nie bylo oszolomstwa, nikt nie robilby problemow, a tak, jak kogos zlapia z automatu podlega pod paragraf... bo maja za co ukarac...
...bo to ze nie ma oznaczen, to tez nasz problem... nikt przeciez nie zabrania mi czytania ustaw i uchwal... tak kiedys poinformowala mnie baba w skarbowce...
kazdy tylko egzekwuje, nikt nie informuje...
a na quadostrady to raczej bym nie liczyl
stwierdzilem fakt, kazdy robi to co uwaza... gdyby nie bylo oszolomstwa, nikt nie robilby problemow, a tak, jak kogos zlapia z automatu podlega pod paragraf... bo maja za co ukarac...
...bo to ze nie ma oznaczen, to tez nasz problem... nikt przeciez nie zabrania mi czytania ustaw i uchwal... tak kiedys poinformowala mnie baba w skarbowce...
kazdy tylko egzekwuje, nikt nie informuje...
a na quadostrady to raczej bym nie liczyl

.:GALEON:.
Szkoda że nie liczysz na quadostrady bo one są jedyną i najtańszą szansą na zmniejszenie problemów komunikacyjnych w Polsce. Na budowę dróg i autostrad nie mamy co liczyć z wielu powodów:
okupant nie przeznaczy na to więcej środków
nie mamy fachowców potrafiących wybudować drogi które by wytrzymały bez remontu dłużej niż 3 lata
planowaniem strategicznym drogownictwa zajmują się PSL-owskie przygłupy typu piechocińskiego
itd itp
Ale gdyby wyznaczyć pasy drogowe bez budowania jezdni, odwodnienia, oświetlenia to na te pasy przeniosły by się wszystkie terenówki, quady, zaprzęgi konne , krowie i psie, jeżdżcy wierzchem oraz znaczna część zwykłych samochodów bo wielu by wolało jechać taką drogą z predkością 40/godż niż stać na Puławskiej lub W Raszynie.
Moim zdaniem jest to najtańsza, najszybsza i jedyna realna metoda na zmniejszenie korków i zwiększenie wpływów z turystyki. A nawet gdyby ten pomysł się nie sprawdził to na tych pasach można budować normalne drogi a nie przeznaczać miliardy na to by trasa Katowicka mogła być nazwana autostradą .
I wtedy nasze quady będą miały zastosowanie praktyczne
Zbyszek
okupant nie przeznaczy na to więcej środków
nie mamy fachowców potrafiących wybudować drogi które by wytrzymały bez remontu dłużej niż 3 lata
planowaniem strategicznym drogownictwa zajmują się PSL-owskie przygłupy typu piechocińskiego
itd itp
Ale gdyby wyznaczyć pasy drogowe bez budowania jezdni, odwodnienia, oświetlenia to na te pasy przeniosły by się wszystkie terenówki, quady, zaprzęgi konne , krowie i psie, jeżdżcy wierzchem oraz znaczna część zwykłych samochodów bo wielu by wolało jechać taką drogą z predkością 40/godż niż stać na Puławskiej lub W Raszynie.
Moim zdaniem jest to najtańsza, najszybsza i jedyna realna metoda na zmniejszenie korków i zwiększenie wpływów z turystyki. A nawet gdyby ten pomysł się nie sprawdził to na tych pasach można budować normalne drogi a nie przeznaczać miliardy na to by trasa Katowicka mogła być nazwana autostradą .
I wtedy nasze quady będą miały zastosowanie praktyczne
Zbyszek
i znowu dochodzimy do tego ze najwazniejszy jest umiar w tym co sie robi i nieszkodzenie innymmartines:
stwierdzilem fakt, kazdy robi to co uwaza... gdyby nie bylo oszolomstwa, nikt nie robilby problemow, a tak, jak kogos zlapia z automatu podlega pod paragraf... bo maja za co ukarac...

Z tymi oznaczeniami to tez jest kpina. W Wilanowie przy wale sa wszedzie tabliczki, jak wyjezdzamy z wawy zero tabliczek, zadnych info. Na szczescie w lesie Chojnowskim juz prawie wszystkie wazniejsze wjazdy sa oznakowane. Ale wlasnie skad ma wiedziec uzytkownik wjezdzajac na jakis nieoznakowany teren ze tam jest jakis rezerwat


Ostatnio zmieniony pn 08 sty, 2007 przez sXat, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezdze z ssquadem ;)
no tia... wlasnie widzialem te zdjecia :/
rzeczywiscie jeden facet podobny z wygladu do mojego ojca, ale tamten gosciu jezdzi na hondzie, a sXat senior na grizzlaku
co do sytuacji to ja nie wiem czy jest sens zwracac im jakas uwage, chyba poprostu mamy niefart ze tak blisko nas mieszkaja. W okolicach poludniowych gory kalwarii jest tylko jeden rezerwat i wlasnie nim jest jezioro pod zamkiem, ktore musialo zostac zjechane :/
dlatego moze zorganizujemy akcje "jezdze quadem i nie szkodze", moze kupimy sobie antenki z choragiewkami. Szczerze to juz dawno cos takiego chcialem sobie sprawic, jako istny bajer i szpan
najwazniejsze by byc rozpoznawalnym, dlatego ja mam znaczek FBI nad rejestracja
jestem kulturalny na quadzie(ogolnie zreszta tez:) ) i nie musze sie bac ze ktos mnie namierzy;)
rzeczywiscie jeden facet podobny z wygladu do mojego ojca, ale tamten gosciu jezdzi na hondzie, a sXat senior na grizzlaku

co do sytuacji to ja nie wiem czy jest sens zwracac im jakas uwage, chyba poprostu mamy niefart ze tak blisko nas mieszkaja. W okolicach poludniowych gory kalwarii jest tylko jeden rezerwat i wlasnie nim jest jezioro pod zamkiem, ktore musialo zostac zjechane :/
dlatego moze zorganizujemy akcje "jezdze quadem i nie szkodze", moze kupimy sobie antenki z choragiewkami. Szczerze to juz dawno cos takiego chcialem sobie sprawic, jako istny bajer i szpan


Jezdze z ssquadem ;)
przeciez znasz tych ludzi, wiesz jak wplynie na nich zwrocenie uwagi. Tak samo bylo z jazda po wale. Ludzie mowili, opieprzali i co? I na wysokości Ciszycy został wyryty w wale slad quadow :/ a 100m dalej jest legalny przejazd.cichy:
Gdybym ja bal sie ,ze ktos mnie namierzy to nie przykrecalbym rejestracji...
No wlasnie i SXat wlasnie zaproponowal podejscie takie jak zawsze
Ostatnio zmieniony wt 09 sty, 2007 przez sXat, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezdze z ssquadem ;)