My znamy takiego co na poprzedniej wyprawie tj w maju w zeszłym roku załatwił trzy paski i 40 km wracał na lince bo zapasu już nie miał
Ale jego wariator miał oznaki wytarcia tylko na początku i na samym końcu

Tam jest od razu rura i tyle
Do tego w reni power comander i zmieniony cały układ wydechowy

ale paski potrafiły strzelać po 30-40 km . W plecaku zawsze zapas i komplet kluczy do wymiany, mówi, że nawet o 3 rano jakby go na kacu obudzili to po ciemku byłby w stanie wymienić pasek w renegade
