na normalnej wulkanizacji łapią felgę do 10 cali czyli tylnej lucka nie złapie albo musi mieć specjalne dokładki albo maszynę typowo do takich rozmiarów ja zmieniam opony w serwisie motocyklowym 20 za koło sciągnięcie i założenie ale trzeba mieć jeszcze granat ciśnieniowy by nowa sprasowana opona wskoczyła w ranty felgi zwłaszcza przy tych tańszych oponach które są sprasowane do transportu bez tego nie ma szans napompować ewentualnie dezodorant i zapalniczkamarcinkos pisze:Opony zmieniacie sami czy dajecie do fachowca, pytam bo gadałem dzisiaj ze znajomym wulkanizatorem i mówił że w maszynę nie złapie bo za małe a ręcznie nie chce się bawić bo oponę można uszkodzić
![Wink ;)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif)