zakup nowej cf x8 moj drugi quad

[Norek01]

No i mamy drugi most tak samo jak u mnie, lewa obudowa, quad dokladnie taki jak moj, rocznik wersja jak i kolor taki sam tyle ze przejechal 300km troszke wiecej niz ja. Oczywise wiem ze dla wielu z was super kierowcow to nie wystarczy bo przeciez zawsze musi to byc blad kierowcy a nie wada quada ciekawe czy bedzie na tym forum wiecej tak zlych kierowcow co jada tak strasznie powoli i bezpiecznie a most pada przy tak malym przebiegu. Oczywiscie nie zycze tego nikomu!!

[Norek01]

Jak dostane moja maszyne dam znac - jednak przyczyny nie podam bo juz prawdopodobnie wiemy co bylo i jest nadal wada sprzetu albo bledem produkcyjnym ciekawe czy ktos z was wpadnie na to... pozostanie to narazie slodka tajemnica

[Ikar]

Niech zgadnę - wyskoczył sworzeń ?







Właśnie taki ?

[Wojtekski]

Wyskoczył gdyż poszło zabezpieczenie sworznia ?

[oolsztyniak]

No i mamy drugi most tak samo jak u mnie, lewa obudowa, quad dokladnie taki jak moj, rocznik wersja jak i kolor taki sam tyle ze przejechal 300km troszke wiecej niz ja. Oczywise wiem ze dla wielu z was super kierowcow to nie wystarczy bo przeciez zawsze musi to byc blad kierowcy a nie wada quada ciekawe czy bedzie na tym forum wiecej tak zlych kierowcow co jada tak strasznie powoli i bezpiecznie a most pada przy tak malym przebiegu. Oczywiscie nie zycze tego nikomu!!

Nie rozumiem po co te złośliwości

[Norek01]

Nie to nie zlosliwosc tylko fakt... przeciez Pingwin napisal ze do niego przyjezdzaja sami pasjonaci a reszta to kto....? Pozatym chcialem kupic u daniela dwie x8 ale nie chcial nic opuscic ceny za dwie sztuki albo plugi dodac. Poprostu opisalem co mi sie stalo z mostem i przy jakim przebiegu a w odpowiedzi dostalem dziwne sugestie i zero wsparcia chociaz byli i tacy co zrozumieli i wiedzieli jak boli quadowca serce po utracie maszyny i to w taki dziwny sposob. Przeciez zmora mogl napisac: stary mam nowego quada do ciebie kilka kilometrow wpadam, pochwalic sie przetestowac sprzet daniel przed chinami moglby tez zwiedzic piekne szlaki beskidu zywieckiego aby tylek przygotowac na obtarcia - a tu zero wsparcia pozostawiony sam sobie jest ok Panowie, czekam na maszynke i oby juz sluzyla godnie jak poprzedniczka 500.

[Supriseme]

Nie to nie zlosliwosc tylko fakt... przeciez Pingwin napisal ze do niego przyjezdzaja sami pasjonaci a reszta to kto....?

Reszta to ludzie swiezo po zakupie quada uczacy sie i pasjonaci psucia maszyn.

Pozatym chcialem kupic u daniela dwie x8 ale nie chcial nic opuscic ceny za dwie sztuki albo plugi dodac. Poprostu opisalem co mi sie stalo z mostem i przy jakim przebiegu a w odpowiedzi dostalem dziwne sugestie i zero wsparcia

Masz pretensje do Pingwina, ze nie zszedl ci z ceny ? Sory stary ale wal z tym do niego osobiscie a nie "placzesz" na forum, ze "Dila" zycia nie zrobiles. Dziwne sugestie dostales bo ludzie mniej wiecej znaja zachowanie maszyn i juz nie raz slyszeli jak to driver delikatnie i z finezja pod gorge podjezdzal i nagle quad lamal sie w pol. Wiec nie dziw sie, bedziesz mial uznana gwarancje to git jak nie to tez w jakims sensie git.

Przeciez zmora mogl napisac: stary mam nowego quada do ciebie kilka kilometrow wpadam, pochwalic sie przetestowac sprzet daniel przed chinami moglby tez zwiedzic piekne szlaki beskidu zywieckiego aby tylek przygotowac na obtarcia - a tu zero wsparcia pozostawiony sam sobie

aaaaaaaaaaaaaa to nie wiem o co chodzi

jest ok Panowie, czekam na maszynke i oby juz sluzyla godnie jak poprzedniczka 500.

No i fajnie, ze doszedles do porozumienia z soba.

Pelen optymizmu Pozdrawiam Kolege
Sorki za ortografie ale moje tele jest za bardzo skomplikowane

[Zmora1966]

Przeciez zmora mogl napisac: stary mam nowego quada do ciebie kilka kilometrow wpadam, pochwalic sie przetestowac sprzet

Jeśli Cię uraziłem to sorry ale:

1. wyraziłem wyłącznie moją opinie bazująca na doświadczeniu z kilkoma przypadkami które wskazały po czasie że wina była po stronie użytkownika
2. Pomimo że zmieniłem CFkę na CanAm'a nigdy nie napisze że to zły sprzęt - bo byłem z niej baaardzo zadowolony a zmiana wynikała z innych przyczyn niż psucie się gadziny
3. Z tego też względu (pkt.2) nie moge się zgodzić na żadne uogólnianie złej opinii na temat X8 której sprzedaje się bardzo dużo a producent ciągle ulepsza produkt
4. Stary... a skąd mam wiedzieć że mieszkasz ode mnie kilka kilometrów? Trzeba było napisać...Stary, przyjedź powiedz, pokarz co sprzęt warty - pewnie bym nie odmówił

Generalnie nie potrzebnie się spieramy, jeśli sprzęt się zepsuł to Ci go na pewno na gwarancji naprawią.
Powodzenia i zadowolenia z użytkowania

[Robsson]

Norek01, pier******** te uszczypliwości
Na każdym forum tak jest. Najważniejsze, że w tym konkretnym przypadku Ty wiesz więcej od komentujących i w tym Twoja przewaga. Ja nie widzę powodu aby nie wierzyć w to co piszesz bo Cię nie znam a i to nie Twój pierwszy quad. Także zakładam, że jest jak podajesz.
Jeśli to kwestia sprzętu to bierz to na na zimno i walcz o swoje.
Ja do chłopaków co wychwalają CF-ki nic nie mam. W czepku urodzeni taki Sławek czy Łukasz - i oby tak zawsze mieli przy każdym sprzęcie, życzę im na poważnie.
Ja na dzień dobry na pierwszym przejeździe w 500-tce miałem zblokowane i jarające się hamulce z tyłu, podpalona wiązkę przy wydechu (bo jakiś debil ją puścił pomiędzy odmą a wydechem a nie za odmą i sfajczone kolanko odmy od tłumika , który niby po wielu sugestiach miał być już teraz porządnie zaizolowany. Guzik prawda, niedoróbek pełno. Jak patrzę na poprowadzenie linek z przodu przy drązku kierowniczym i amorkach wbrew "ich naturalnemu biegowi" gdzie na siłe powyginane prężą się a idealne dla nich miejsce jest wolne to mnie ciśnie. Klepany od lat sprzęt a albo każdy tam go składa jak mu się chce albo nic sobie z uwag nie robią. To tylko spostrzeżenia, żaden płacz bo poprawiłem to sobie - wydech bandażem okolice taśmą srebrną i mam nadzieję, że serwis mi przypalone tematy wymieni bez wymyślania. Bo na telefon na info, że nie odbił hamulec tylni usłyszałem, że nie ma takiej opcji, ze klienci zgłaszają czasami takie rzeczy ale sami trzymali nogę na hamulcu (to serwis zakłada jako niepodważany pewnik i koniec kropka)....no cóż może mistrzem świata nie jestem ale kilkanaście lat motocyklami min terenowymi latałem, leszczem świeżym nie jestem , to mój drugi quad i się mi jakoś takie coś nie zdarzało "bez mojej wiedzy i świadomości" do tej pory. Czyli uwaga w stylu niektórych powyższych
Szybkiego powrotu w teren i żadnych więcej problemów

[Pingwin Legnica]

Nie to nie zlosliwosc tylko fakt... przeciez Pingwin napisal ze do niego przyjezdzaja sami pasjonaci a reszta to kto....?

widzę, że Cię to zabolało

wyjaśniam :

rozróżniam dwa typy klientów Kilerów i Pasionatów

Kilerzy to Ci, którym nigdy im nie dogodzisz, zawsze mają coś zepsute , coś im się notorycznie urywa, topi, roluje, obciera, zaciera. Non-stop... Nie mają żadnych ograniczeń w terenie, nawet najmniejszych. Często wychodzą z założenia, że przecież mają gwarancję więc sprzęt można katować ile się da. Potem jak zabieram gwarancję a zdarza mi się - płaczą i narzekają wokoło, że Pingwin to taki, siaki, owaki... I piszą na forum dziadostwo nie sprzęt....
Znam przypadek zamordowania trzech quadów przez jednego kierowcę w przeciągu trzech miesięcy. I to w dodatku mój kolega. Jak chciał coś u mnie kupić to mu odmówiłem "bardzo Cię lubię ale musiałbym Ci gwarancję przy sprzedaży już zabrać więc nie gniewaj się ale kup gdzie indziej i co innego. Niech inni mają problem "


Pasionaci - to kierowcy myślący w terenie, którzy długo składali na swój sprzęt i dwa razy się zastanawią zanim zrobią coś głupiego. Przed wjazdem do głebokiej wody sprawdzają jak jest tam głęboko, nieznany podjazd najpierw dokładnie oglądają, jak świeci im się kontrolka od ciśnienia oleju to nie jadą bezmyślnie dalej a gaszą silnik. Jak mają wodę w silniku również nie odwalają maniany a wołają kogoś kto ich zholuje a nie gadają : mam przecież gwarancję... Pasionaci to ludzie którzy dbają o swój sprzęt i są z nim związani - łatwo to dostrzec kiedy sprzęt przyjeźdza na serwis są quady uwalone błotem i umyte. A przecież serwis to jak lekarz w gabinecie;)

Nie wiem w której widzisz się grupie?

W swoim poście nie napisałem, że sam popsułeś ale jakie znam przypadki. Napisałem też o niefarcie , który mógł trafić na Twoją osobę i nie zakwalifikowałem Cię do Kilerów (na razie ).
Jeżeli wyglądało to inaczej - wybacz.

Pozatym chcialem kupic u daniela dwie x8 ale nie chcial nic opuscic ceny za dwie sztuki albo plugi dodac.

Wybacz ale mam 4 etaty w firmie do utrzymania, regularnie się szkolę, mam komputer diagnoistyczny do ceefy, za który sam zapłaciłem, płacę pełne zusy, podatki itp. Mam duży, profesionalnie urządzony serwis. Nie mam firmy w garażu ani w mini lokaliku, powierzchnia to ponad 450 metrów) Jak wydaję quada wykonuje tak wiele czynności przed wydaniem, o których większość dealerów nie ma pojęcia. Każdego quada staramy się robić jakby był nasz i zabiera to duuuuużo czasu. Może dlatego u nas jest mniej awarii niż u innych, kto wie? U nas czas niestety kosztuje. Nie wiem gdzie zakupiłeś Swój sprzęt i nie chcę nikogo osądzać ale gdybym miał garaż, nie miał kosztów , nie byłbym quadowcem i podchodził do tematu aby odpalić i wydać pewnie dałbym Ci niższą cenę. Niestety muszę dbać o markę i o swój biznes.

Potem tylko czytam, że ten dealer taki, tamten siaki, ten spartolił to, ten tamto. Ten nie sprawdził oleju w silniku ! ten nie sprawdził ładowania itp, itp. Czytam , że importer nie weryfikuje dealerów a klienci weryfikują ?

Rozumiem, że każdy klient chce najtaniej ale potem to narzekanie na
dealerów nie uważasz , że jest trochę dziwne ?

Za darmo quadów rozdawać nie będę bo szanuje i cenię swój czas. A na łatwiznę nie pójdę , żeby mnie potem ktoś obsmarował, że tego czy tamtego nie zrobiłem....



Tak czy inaczej zamiast pracować znowu spędzam czas przy forum, idę do pracy trzeba coś tam zarobić


ps a w can-amach ramy pękają i na to nie ma gwarancji
a w ceefkach ramy jak z betonu są