Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Mam taki problem i nie wiem czy to coś poważnego czy można jeszcze jeździć. Otóż w sobotę przy zjeździe i hamowaniu silnikiem (leciutka góreczka) zgrzytło mi coś w quadzie, na moje ucho dobiegło z okolic silnika. Odstawiłem go do garażu. Na następny dzień byłem umówiony na jazdy, wchodzę do garażu a pod przednim dyfrem na zolu plamka oleju z dyfra (to nie był czysty olej więc muszę wymienić olej i przy okazji uszczelniacze) odpaliłem i poczekałem aż się zagrzeje i nasłuchiwałem. Nic. Wszystko po staremu więc wsiadłem i podjechałem do bramy i hamuje silnik (ok 10 metrów do bramy) i znowu zgrzyt. Zsiadłem i rozglądam się wszędzie jeszcze raz czy co by gdzie nie utkwiło alba szukam "jakiś" niepokojących znaków. Nic. Dylemat jechać czy chować i szukać przyczyny. Pojechałem jednak. Przejechałem ok. 200m i znowu najpierw hamuję silnikiem a potem klamka i znowu zgrzyt. Coraz bardziej irytujące. Ale jednak pojechałem w trase - wiem nie rozsądne - ale jednak. Spokój przy następnych hamowaniach silnikiem. "?!" .
Kolejny raz zazgrzytało przy zjeździe ze stromej górki. Nie ma co czas wracać. przejechałem może 10km i na prostej - znowu hamowanie silnikiem - zgrzyt i quad zgasł (nie jechałem jak wariat do 50km/h ) ciężko odpalił, ale odpalił. Potem już do samego domu cisza. Co to może być, łożysko jednokierunkowe na wykończeniu? Dodam, że po zgrzytach - zresztą - cały czas silnik hamuje po odjęciu gazu. Jakieś rady?
Kolejny raz zazgrzytało przy zjeździe ze stromej górki. Nie ma co czas wracać. przejechałem może 10km i na prostej - znowu hamowanie silnikiem - zgrzyt i quad zgasł (nie jechałem jak wariat do 50km/h ) ciężko odpalił, ale odpalił. Potem już do samego domu cisza. Co to może być, łożysko jednokierunkowe na wykończeniu? Dodam, że po zgrzytach - zresztą - cały czas silnik hamuje po odjęciu gazu. Jakieś rady?
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Może to być łożysko jednokierunkowe chociaż zazwyczaj oprócz efektów dźwiękowych zaczyna przepuszczać i nie hamuje silnikiem a w zasadzie skrzynią.
Natomiast niepokojące jest zdławienie silnika.
Rada jest tylko jedna, manual w rękę i demontaż bo może się okazać że to nie łożysko tylko np skrzynia a wtedy koszty będą wyższe. Z resztą zgrzyt może pochodzić z rozsypującego się łożyska, a wtedy może ono nieźle narozrabiać.
Natomiast niepokojące jest zdławienie silnika.
Rada jest tylko jedna, manual w rękę i demontaż bo może się okazać że to nie łożysko tylko np skrzynia a wtedy koszty będą wyższe. Z resztą zgrzyt może pochodzić z rozsypującego się łożyska, a wtedy może ono nieźle narozrabiać.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Chodzi ci o to, że zgasł na prostej przy hamowaniu silnikiem? Bo rozumiem, że po odjęciu gazu to nie silnik hamuje tylko skrzynia? A z tego co doczytywałem się to w G7 są 2 łożyska, jedno od rozrusznika a drugie to jednokierunkowe.DKfan pisze:Natomiast niepokojące jest zdławienie silnika.
Doczytałem się również, że mogą być to rolki w skrzyni pasowej? Czy to jakieś fanaberie? Nie wiem od czego zacząć, staram się przypomnieć co ostatnio było robione przy silniku/ skrzyni pasowej.
Były regulowane zawory, bo coś potwornie stukało i ponownie czyszczona skrzynia pasowa bo jak w grudniu utopiłem gada to była źle wyczyszczona (pasek ślizgał). Dałem na serwis do .... (nie będę robił reklamy) i wszystko było w porządku, aż do teko zgrzytu.
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...
- Panther
- Posty: 293
- Rejestracja: śr 24 wrz, 2008
- Quad:: Yamaha Grizzly 660
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Dimi, sprawdz pierw lozysko jednokierunkowe. Ja bym zaczal od tego. To ze silnik zgasl moze miec zwiazek z tym lozyskiem. Jak lozysko juz jest na wykonczeniu i przy dohamowaniu lozysko nagle zlapalo opor a quad byl na biegu to wystarczylo szarpniecie (zblokowanie lozyska) i wtedy Ci quad zgasl. Tak to widze.
Pozdrawiam - Łukasz
-
- Lucky ATV Team
- Posty: 204
- Rejestracja: wt 04 gru, 2012
- Quad:: Taki fajny
- Lokalizacja: Myślenice
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
raczej cały wariator do wymiany. Mieliśmy podobny przypadek u kolegi na wyjeździe w Rumunii.
-
- Posty: 946
- Rejestracja: pt 05 lis, 2010
- Quad:: g700 2014 plus zólte xxc 800 2015
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Sompolno koło Konin
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Spokojnie najpierw zobacz łozysko i tyle.
Potem, jak dalej nic to bedziemy kombinować.
U mnie oprócz zgrzytania następował brak ewidętny hamowania, czyli maszyna zaczynała się rozpędzac, a zgrzyt nastepował podczas załapania hamowania.
Potem, jak dalej nic to bedziemy kombinować.
U mnie oprócz zgrzytania następował brak ewidętny hamowania, czyli maszyna zaczynała się rozpędzac, a zgrzyt nastepował podczas załapania hamowania.
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Jak na razie to nie mam czasu zajrzeć do quada, prywata i praca, takie życie. Może uda się w weekend coś zrobić, a jak nie to komuś podstawię.
Co do łożyska, jak stwierdzę/poznam, że łożysko jest do niczego? Logicznie myśląc sama nazwa wskazuje, że pewnie obraca się w jednym kierunku, a w drugą stronę?
Może mi ktoś logicznie, może jak ktoś ma fotki, wytłumaczyć zasadę działania takiego łożyska?
Co do łożyska, jak stwierdzę/poznam, że łożysko jest do niczego? Logicznie myśląc sama nazwa wskazuje, że pewnie obraca się w jednym kierunku, a w drugą stronę?
Może mi ktoś logicznie, może jak ktoś ma fotki, wytłumaczyć zasadę działania takiego łożyska?
Możliwe i to bo w sumie ostatnio była czyszczona przekładnia i może gdzieś coś się mogło trafić choć oby nieraczej cały wariator do wymiany. Mieliśmy podobny przypadek u kolegi na wyjeździe w Rumunii.
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...
-
- Lucky ATV Team
- Posty: 204
- Rejestracja: wt 04 gru, 2012
- Quad:: Taki fajny
- Lokalizacja: Myślenice
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
mam silnik do yamahy po 300 km ale niestety wariator wyciągnięty
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Zgrzyty przy hamowaniu silnikiem
Zrobiłem jak mówiłeś Łukasz, łożysko wymienione, na pierwszy rzut oka - takie samo jak nowe. Wymienione i problem zażegnany.
W wolnej chwili przy konwersacji z kumplem przy piwku wziąłem stare łożysko i je rozebrałem do zera. Co się okazało, ono jednak było już wyeksploatowane
W wolnej chwili przy konwersacji z kumplem przy piwku wziąłem stare łożysko i je rozebrałem do zera. Co się okazało, ono jednak było już wyeksploatowane
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...