Jako że proszony do tablicy użyszkodnik (żart) nie podał instruktarzu czyszczenia chłodnicy, ja podaję wersję lżejszą (szybszą) od Pingwin-owej którą wydaje mi się że można zrobić również na rajdzie.
Znajomego spotkał ten sam problem co i mnie, ale ja kończę przekładanie chłodnicy, czyli przegrzewająca się X8. Ze względu na cholerną (osobista opinia) chłodnicę oleju, nie udaje nam się wyczyścić chłodnicy wody na tyle porządnie żeby się gad nie grzał.
Jeszcze raz zaznaczam że poniższa wersja czyszczenia nie jest tak idealna jak opisywana przez Pingwina ale sądzę (nie było jak sprawdzić, ale dam komentarz po wyjeździe) że zrobi robotę.
Głównym problemem przy czyszczeniu jest cholerna (osobista opinia) chłodnica oleju która zasłania wszystko, więc trzeba ja zdemontować.
Jak się okazało całość jest dość banalna i można ogarnąć w 2H.
1. Zaczynamy od demontażu przedniej osłony (4 śrubki). 2. Ukazuje nam się wtedy chłodnica oleju w stanie agonalnym
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
6. W ten sposób mamy prawie że idealny dostęp do chłodnicy wody którą lejemy na maksa, nie korzystałem z Karchera tylko zwykły wąż.
Niestety zapomniałem zrobić zdjęcie po, ale na pewno nie jest gorzej a śmiem twierdzić że lepiej, najlepsze że nie zajmuje to strasznie długo, ja się zmieściłem w dwóch godzinach popijając browar i czytając bardzo zacięte dyskusje w innym temacie
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Pozdrawiam i mam nadzieje że się przyda
Artur