oolsztyniak pisze:Po co wbijałeś hak i na jakiej podstawie?
Przyczepią się jak będzie sprawdzał światła, przecież LED nie ma homologacji E4.
Zapalisz długie a tu zonk bo zapali się też LED
Mogłeś zrobić oddzielny włącznik/wyłącznik bo nawet przy kontroli policji mogą zabrać Ci za to dowód. Mówię oczywiście o skrajnych przypadkach.
:) Nie chcę wchodzić z Toba w polemikę dotyczącą przepisów ale jeśli dobrze zrozumiałem Panią w Urzędzie Komunikacji to nie mogę legalnie poruszać się po drogach publicznych z przyczepą , jeśli nie mam adnotacji o haku w dowodzie rejestracyjnym a , że nie ma żadnej informacji w karcie pojazdu na ten temat , to ona takiej adnotacji "wbić" mi nie może. Pojechałem na stację i gość wypisał mi kwit , że coś tam badania wskazują , że jest super i mogę latać (jeśli będziesz chciał , mogę wysłać Ci skan tego kwitu na @) i z tym kwitem powinienem pojechać z powrotem do Urzędu komunikacji i na jego podstawie wbiją mi to w dowód. Faktem jest , że tego jeszcze nie zrobiłem bo teoretycznie mogę latać z tym kwitem i na wypadek kontroli drogowej legitymować się wyżej wspomnianym. A jak jest naprawdę to pewnie okaże się przy kontroli ,której odpukać jeszcze nie miałem. Jeśli chodzi o ledy to pewnie masz rację i będę musiał dorobić ten włącznik , chociaż po prostu nie chciałem mieć żadnych przełączników, włączników itd i stąd ta moja decyzja o tym , żeby tak zrobić a nie inaczej. Wiem, że robi się nie na temat, dlatego szybko wrzucę , że tu właśnie pojawia się temat braku zaangażowania serwisu , który opisywałem wcześniej bo mogli mi o tym powiedzieć. Chyba , że sami nie wiedzieli co by ich tłumaczyło . 
No spoko - latam często po roślinki na działkę i ta przyczepka jest jak znalazł na taki wypad. Samochód mam na gwarancji i aso wyceniło mi założenie haka na 3500 netto , to już takie wyrywanie nerki na żywca . Ale musze generalnie w końcu temat ogarnąć bo nie mam jak gada przewozić, (i nie mam już prawie opon przez przeloty na asfalcie a o przebiegu nie wspomnę) wiec musze kupić nową większą przyczepkę a tą sprzedać no i ogarnąć temat haka echhhh ;( a gad w serwisie i rachunek na ponad 2k , k..... nie mam siły już trochę do tego hobby to co Ty tam robisz ?Wojtek_Szczecin pisze: a gad w serwisie i rachunek na ponad 2k , k..... nie mam siły już trochę do tego hobby
Nie kłócę się bo być może zrobiłem coś źle ale napęd na 4 używam sporadycznie (bez kitu od grudnia użylem go może z 20 razy) a o blokadzie dyfra już nawet nie wspominam. Tak czy siak 800 zł ośka , ponadto spaliła się wyciągarka , więc koszt nowej to ok 600 zł i zamówiłem jeszcze manetki grzane bo okres już taki idzie to 250 . Na koniec przy cofaniu trachnąłem w drzewko i tylny rurka zrobiła się w jednym miejscu wklęsła : koszt 300 zł - mógłbym z tym jeździć ale mnie to wkur...... Inna sprawa , że w atv teraz ich nie ma ale gadałem z gościem ,który robił mi bramę w chacie i twierdzi , że da radę zrobić z tym porządek I tu się rodzi pewna sprawa bo pytałem bramowca ,czy nie zrobiłby mi bumperów i powiedział, że pogadamy , więc od razu do wszystkich forumowiczów mam prośbę (oczywiście w innym wątku bo tu Sławek mnie zaraz zabije ) o propozycję kształtu bumpera. Bo może uda się zrobić autorski projekt i mile by było jakby wszyscy cf-kowiecze zaangażowali się w tą sprawę. Z tym , że muszę najpierw mu pokazać o co mi chodzi bo boje się , że gadka na telefon o bumperzez do quada trochę go przerosła )))) i wtedy dam znać, to może wspólnymi siłami wymyślimy coś efektownego 
10 miejsce okupione cierpieniem Terralandary , wiec nie wiem z czym bym wrocil po qb. 10 miejsce dlatego, bo ta nieszczesna os sie ukreciła ,wiec musialem wracać a szkoda bo bylem juz na zwirowni a tam byla hurtownia pieczatek . Za byki przepraszam - pisze z telefonu
- panowie..ale ten post był na inny cel 