kTóry Quad da rade?
kTóry Quad da rade?
Witam zastanawiam się nad quadem kymco maxxer 450
Do zabawy będzie jak dla mnie idealny z tym że chcę go także wykorzystywać do
pracy.
Wiem że odśnieżanie to żaden problem ale tu moje pytanie czy da rade w lesie z przyczepą drzewa?
Nie będzie za mało mocy?
Obecnie do lasu używam trajki z silnikiem z WSK z dopinanym wozem ale to już wysłużona maszyna i często dłużej zajmuje uruchomienie jej niż sama robota
budżet to około 18 tysięcy.
Za to widziałem idzie kupić ładne używane kymco.
Tylko Tu pytanie czy to da rade Bo na renegade to mi brakuje;P
pozdrawiam
Do zabawy będzie jak dla mnie idealny z tym że chcę go także wykorzystywać do
pracy.
Wiem że odśnieżanie to żaden problem ale tu moje pytanie czy da rade w lesie z przyczepą drzewa?
Nie będzie za mało mocy?
Obecnie do lasu używam trajki z silnikiem z WSK z dopinanym wozem ale to już wysłużona maszyna i często dłużej zajmuje uruchomienie jej niż sama robota
budżet to około 18 tysięcy.
Za to widziałem idzie kupić ładne używane kymco.
Tylko Tu pytanie czy to da rade Bo na renegade to mi brakuje;P
pozdrawiam
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: kTóry Quad da rade?
Kolego skoro silnik WSK daje radę to 3 krotnie większy i mocniejszy raczej nie podoła Co do kymco za 18tys to oczywiście bez problemu kupisz taki wynalazek, jednak jak chcesz kupować używanego quada to polecam coś lepszego a nie chiński wynalazek. Renegate tym bardziej do pracy się nie nadaje. Za 18tys kupisz dobre Grizzly 450 albo KQ 450 a jak poszukasz to i kupisz coś z klasy 700. Japończyk dodatkowo mniej traci na wartości, szybciej go sprzedaż, części są tańsze i dostępne od ręki. Jednak nie namawiam każdy lubi co innego.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
Re: kTóry Quad da rade?
No silnik daje rade dzięki zrobionemu przełożeniu
A Celowałem w kymco bo strasznie mi sie wizualnie podoba Bo większość czasu będe się nim bawić
najpierw miał być nowy access 400 ale obawiam się że w lesie nie da rady bez 4x4 dlatego zwróciłem uwage na Kymco
A Celowałem w kymco bo strasznie mi sie wizualnie podoba Bo większość czasu będe się nim bawić
najpierw miał być nowy access 400 ale obawiam się że w lesie nie da rady bez 4x4 dlatego zwróciłem uwage na Kymco
-
- Posty: 946
- Rejestracja: pt 05 lis, 2010
- Quad:: g700 2014 plus zólte xxc 800 2015
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Sompolno koło Konin
Re: kTóry Quad da rade?
Za 18 tysi czajna albo coś podobnego, daj se spokój i szukaj czegoś markowego.
- jarecki13
- Posty: 627
- Rejestracja: ndz 26 cze, 2011
- Quad:: TraktoReX 680 :)
- Imię: Jarek
- Lokalizacja: Dolny Śląsk B-c
Re: kTóry Quad da rade?
Szukaj Hondy Foreman 500 podoła twoim wymaganiom i da dużo frajdy z jazdy naprawdę wdzięczna maszynka.
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: kTóry Quad da rade?
wgmparkot pisze: części są tańsze
To chyba jakiś żart
Najlepiej kup Yamahę, Hondę albo Suzuki.
Każdy inny quad to złom, który często się psuje, części nigdzie nie kupisz a jeśli będą to w takich chorych cenach, że będziesz musiał sprzedać jakiś organ, żeby wymienić wahacz czy klocki hamulcowe. Jak już kupisz swojego wymarzonego japońskiego quada (na inne nie patrz) to od razu leć kupić opony. Tylko maxxis zilla albo maxxis bighorn bo tylko one mają sens - inne od razu możesz spalić na jakiejś manifestacji bo też do niczego nie będą się nadawały albo po prostu od razu wywal je do śmieci.
Żaden quad made in czajna !!
Jak kupisz części zamienne i będą made in czajna to od razu też je wywal i szukaj tych co mają made in dżapan bo też tylko one mają sens a jak koledzy wspomnieli są dużo tańsze.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: kTóry Quad da rade?
Yamahę, Hondę albo Suzuki - to też w 50% made in China tylko składają je w innych krajach (niekoniecznie w Japonii) - to już dawno mit że te pojazdy są japońskie, kanadyjskie, amerykanckie ... chinole są wszędzie (niestety). Nie wierzysz? zdejmij plastiki byle jakiego "markowego" sprzęta i jak nie znajdziejsz napisów, nalepek Made in China to stawiam flaszkę....
Jeszcze tydzień temu też tak sądziłem ostatnio oglądałem jednego markowego i chony tam prawie tyle co w mojej CFce
Jeszcze tydzień temu też tak sądziłem ostatnio oglądałem jednego markowego i chony tam prawie tyle co w mojej CFce
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: kTóry Quad da rade?
Łukasz jak pamiętasz miałem Kymco i co do ceny części, mówię oczywiście o eksploatacyjnych to taniej jest mi obsługiwać Yamahe. A dodam że do tego nawet zamienników nie ma więc zostają tylko oryginały.
Co do części chińskich, przetestowałem różne zamienniki i jednak nie ma to jak założyć oryginał. Nawet jeśli ten oryginał made in Japan jest wyprodukowany w chinach to dla czego jakimś dziwnym trafem robi 5 i więcej krotny przebieg od pozostałych.
Sławek pewnie że te najnowsze wiele podzespołów produkują w chinach, tylko pamiętajcie o co się burzycie, potocznie mówi się china to złom bo tak wygląda ich większość produkcji, jednak jest różnica w jakości produkcji części dla Hondy, Yamahy, Audi czy Toyoty a do innych nie filmowych marek. Oni potrafią wyprodukować i złom i coś dobrego ale za tym idzie cena.
Pytam więc dlaczego np. łożysko KOYO wyprodukowane w chinach robi 8-10 tys km a te zaje***** chińskie 500-1500. Dlaczego paski Dayco, Ultimax, EPI robią np: 2tys a oryginały te chińskie 10tys.
tak dla przykładu pasek do G7 oryginał kosztuje 400zł a do Kymco MXU 500 600zł oryginał, więc jest naprawdę sporo tańszy Za amortyzatory oryginalne dałem do G7 500zł szt, do Kymco kosztują tyle samo, klocki ten sam koszt, łożysko Japońskie 130zł, oryginał w Kymco 250zł, tarcza przód do Kymco z oryginału też droższa.
Więc chłopaki nie stresować się ale naprawdę małą grupę stanowią osoby które ponownie wracają do Chińskich marek, a wiecie też że wielu z was nie katuje tych pojazdów w ekstremalnie trudnych warunkach. Dlatego trzeba wziąć poprawkę jak kto użytkuje pojazd, do jazdy w koło komina Kymco wystarczy na długo ale u mnie po 1000km się rozpadnie a miś ma 11tys i dalej pali jak nowy. Wszystko się psuje i zużywa jednak nadal różnica w jakości jest i ja osobiście zawsze polecę Japońskie marki, a nie każdy musi się z tym zgadzać.
Co do części chińskich, przetestowałem różne zamienniki i jednak nie ma to jak założyć oryginał. Nawet jeśli ten oryginał made in Japan jest wyprodukowany w chinach to dla czego jakimś dziwnym trafem robi 5 i więcej krotny przebieg od pozostałych.
Sławek pewnie że te najnowsze wiele podzespołów produkują w chinach, tylko pamiętajcie o co się burzycie, potocznie mówi się china to złom bo tak wygląda ich większość produkcji, jednak jest różnica w jakości produkcji części dla Hondy, Yamahy, Audi czy Toyoty a do innych nie filmowych marek. Oni potrafią wyprodukować i złom i coś dobrego ale za tym idzie cena.
Pytam więc dlaczego np. łożysko KOYO wyprodukowane w chinach robi 8-10 tys km a te zaje***** chińskie 500-1500. Dlaczego paski Dayco, Ultimax, EPI robią np: 2tys a oryginały te chińskie 10tys.
tak dla przykładu pasek do G7 oryginał kosztuje 400zł a do Kymco MXU 500 600zł oryginał, więc jest naprawdę sporo tańszy Za amortyzatory oryginalne dałem do G7 500zł szt, do Kymco kosztują tyle samo, klocki ten sam koszt, łożysko Japońskie 130zł, oryginał w Kymco 250zł, tarcza przód do Kymco z oryginału też droższa.
Więc chłopaki nie stresować się ale naprawdę małą grupę stanowią osoby które ponownie wracają do Chińskich marek, a wiecie też że wielu z was nie katuje tych pojazdów w ekstremalnie trudnych warunkach. Dlatego trzeba wziąć poprawkę jak kto użytkuje pojazd, do jazdy w koło komina Kymco wystarczy na długo ale u mnie po 1000km się rozpadnie a miś ma 11tys i dalej pali jak nowy. Wszystko się psuje i zużywa jednak nadal różnica w jakości jest i ja osobiście zawsze polecę Japońskie marki, a nie każdy musi się z tym zgadzać.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: kTóry Quad da rade?
Adam,
ja nie kwestionuje że są to części o lepszej jakości, nie kwestionuje też że Quady "markowe" są lepsze od chinoli ale....
I.
Chinol, chinolowi nie równy - nie wiem czy wiesz że niektóre firmy Chińskie w celu obniżenia kosztów produktu przenoszą swoje fabryki do Afryki!!! Dlaczego? dlatego że Chińczycy też się rozwijają i nie zawsze chcą nadal być kojarzeni z "padziewiem" ich produkty coraz częściej wcale nie ustępują produktom z Europy lub z Stanów
. Zawsze uważałem że najlepszym dealem ChRL było ściągnięcie technologi żeby móc wyszkolić ludzi i tanim kosztem pozyskać technologię. Chińczycy to jedyne państwo na świecie które baaaaardzo mocno dotuje studentów żeby uczyli się w uczelniach europejskich i amerykańskich - chyba nie muszę pisać w jakim celu.
II.
Dlaczego są to droższe części? Jak wiesz pracuje w korpo która ma kilka bardzo drogich marek i gwarantuje Ci że jednym z baaardzo istotnych kryteriów ustalania ceny jest koszt i wartość marki na rynku. Poza tym jak napisałem wcześniej - produkowane części w chinach do wyrobów z innych krajów podlegają lepszej weryfikacji, mają lepszą jakość - owszem - pytanie tylko czy ta jakość o tyle lepsza o ile droższy jest produkt... jak twioerdzisz że warto..ok nie dyskutuje
na zakończenie - możecie pisać co chcecie ale świat tak się układa że prędzej niż nam się wydaje wybrane marki Chińskie przegonią zastałe i mało poddatne na zmiany marki europejskie/amerykańskie - nad czym oczywiście ja też ubolewam bo to oznacza zmniejszenie zatrudnienia w krajach tzw. rozwiniętych.
kochajmy nasze Quady bo tak szybko się brudzą każdy z ans ma swoje wybory i jest wszystko fajnie kiedy się wzajemnie szanujemy.
ja nie kwestionuje że są to części o lepszej jakości, nie kwestionuje też że Quady "markowe" są lepsze od chinoli ale....
I.
Chinol, chinolowi nie równy - nie wiem czy wiesz że niektóre firmy Chińskie w celu obniżenia kosztów produktu przenoszą swoje fabryki do Afryki!!! Dlaczego? dlatego że Chińczycy też się rozwijają i nie zawsze chcą nadal być kojarzeni z "padziewiem" ich produkty coraz częściej wcale nie ustępują produktom z Europy lub z Stanów
. Zawsze uważałem że najlepszym dealem ChRL było ściągnięcie technologi żeby móc wyszkolić ludzi i tanim kosztem pozyskać technologię. Chińczycy to jedyne państwo na świecie które baaaaardzo mocno dotuje studentów żeby uczyli się w uczelniach europejskich i amerykańskich - chyba nie muszę pisać w jakim celu.
II.
Dlaczego są to droższe części? Jak wiesz pracuje w korpo która ma kilka bardzo drogich marek i gwarantuje Ci że jednym z baaardzo istotnych kryteriów ustalania ceny jest koszt i wartość marki na rynku. Poza tym jak napisałem wcześniej - produkowane części w chinach do wyrobów z innych krajów podlegają lepszej weryfikacji, mają lepszą jakość - owszem - pytanie tylko czy ta jakość o tyle lepsza o ile droższy jest produkt... jak twioerdzisz że warto..ok nie dyskutuje
na zakończenie - możecie pisać co chcecie ale świat tak się układa że prędzej niż nam się wydaje wybrane marki Chińskie przegonią zastałe i mało poddatne na zmiany marki europejskie/amerykańskie - nad czym oczywiście ja też ubolewam bo to oznacza zmniejszenie zatrudnienia w krajach tzw. rozwiniętych.
kochajmy nasze Quady bo tak szybko się brudzą każdy z ans ma swoje wybory i jest wszystko fajnie kiedy się wzajemnie szanujemy.
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: kTóry Quad da rade?
[...] "Nie chce mi się kopać z drzewem" [...]
Ile razy awarii uległy Misie na PolQuadzie?
Ile w sumie zrobiliście kilometrów?
Ile razy awarii uległy Misie na PolQuadzie?
Ile w sumie zrobiliście kilometrów?
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.