Pierwsze topienie quada

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Pierwsze topienie quada

Post autor: Mickey » ndz 07 paź, 2007

Jak w temacie: pierwszy raz w życiu utopiłem quada (a właściwie mój Tata :P ).
Wlało się przez wybebeszony wydech (wydawało się, że prawie nic).
Po wyciągnięciu z wody postawiliśmy go na tylną ośkę, żeby woda wyciekła.
A potem odpaliliśmy :roll: :oops: .
Dziwnie chodził i stwierdziłem, że zrobiło się mleko, więc go zholowaliśmy.
I tu nasuwa się moje pytanie: co trzeba teraz zrobić oprócz wymiany oleju :?:
Filtr też :?: Jest możliwość, że coś popsuliśmy :?:
Proszę sie ze mnie nie śmiać :wink:
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » ndz 07 paź, 2007

A sprawdzałęs czy jest mleko , trzeba wymienic olej ze 3 razu pewne moze byc najtanczy olej aby przepłukac silnik
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » wt 09 paź, 2007

Te pułkania silnika tzn. włączyć, żeby sobie pochodził i wyłączyć?
Te 3 pułkania moge zrobić na starym filtrze oleju?
A oto dokumentacja zdarzenia...
Załączniki
_051.jpg
Hol się przydał
Hol się przydał
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » wt 09 paź, 2007

Fajny teren dla 4x4 chyba hol nie dał rady
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » wt 09 paź, 2007

na nowym filtrze bo po co płukac filtr w nim bedzie kupa wody
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » śr 10 paź, 2007

Nie wiem, czy dla 4x4.
Po prostu dno było muliste i 2x4 nie dało rady :mrgreen:
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » śr 10 paź, 2007

grizzlem bys przejechał na pewno a polarem to niewiem :lol:
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » śr 10 paź, 2007

Ale jeśli chodzi o to płukanie, to wystarczy,
że gad sobie chwile pochodzi? Czy jak?
Pozdrawiam Mikołaj

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”