Pamietam sam jak parę lat temu mówiłem "nigdy nie będę sprzedawał Cf Moto800 bo będzie pewnie masakra z serwisem" a jednak okazało sie inaczej, producent dość szybko zareagował na uwagi i wciąż modyfikuje.
Ogólnie rzecz biorąc jakość nowych sprzętów jest coraz gorsza. Jest to ogólna globalizacja i pogoń za nowościami. Obniża się wciąż koszty produkcji. Dlatego nie dziwią mnie już luzy w zawieszeniach po 100 km po zakupie, czy zużyte klocki po 200 km. Tak jest i tyle. Nie tyczy sie to tylko Polarisa. Widać jednak widać światełko w tunelu, producenci biorą coś do siebie i modyfikują. Tak tez stało sie z tulejami zawieszenia w Polarisie na 2014r. podobno są nowe, podobno są trwalsze
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Rozumiem tutaj Michała - mnie tez wkurza ignorancja producentów na ich "wpadki" konstrukcyjne i nie mówię tutaj tylko o Polarisie. Weźmy dla przykładu ramy u innego producenta ... wiele tego...
Gdyby był na rynku quad doskonały wszyscy byśmy nim jeździli, jednak jak widać każdy ma inne preferencje i upodobania. Mi Polaris sie podoba i kto wie, może jeszcze kiedyś wrócę do niego bo moje serce nie bije jednak w strone can-ama... Do tej pory nie było jednak innego wyboru...Chciałem nawet zamienić XXC na scramblera na sezon rajdowy 2014.
Musze jednak wciąż pamietać, że quady to też dla mnie bussines i utrzymanie. Po przemyśleniu z przykrością stwierdziłem , że nie posidając autoryzacji nie mam co liczyć na przyrost obrotów u mnie w firmie ( zarówno na detalu jak i serwisie) . Jak mam promować markę skoro ani sprzedawać ani naprawiać jej nie mogę? jeżeli chodzi o modele po gwarancyjne to w mojej okolicy jest jeden używany Polaris... i chyba ze 100 can-amów. Dlatego nie zamieniłem sprzętów i nadal mam Can-ama
Tak czy inaczej Polaris prze do przodu, wprowadza zaskakujące modele, szuka i najważniejsze inwestuje w naszym kraju.
Mam nadzieję, że poza inwestycją w fabrykę zainwestują również w swoją pozycję na rynku czyli w klientów - Ci na pewno nie pozostaną bierni i wrócą...