18-19 Grudnia - Propozycja ciekawego wyjazdu...
18-19 Grudnia - Propozycja ciekawego wyjazdu...
Pomysł jest na wyprawę w południowe kierunki od Warszawy.
Trasa (z uwagi na odległość) będzie raczej dość szybka i powinna zająć ok. 2 pełnych dni, jazda na krechę przez bezdroża, łąki, pola, błota, szutry, polne dróżki... - gdzie się da oczywiście unikamy asfaltu, upraw, domostw...
Wsparcie GPS'ów może być przydatne... Prowiant składkowy lub każdy we własnym zakresie z myślą o koleżeństwie, które podobnie powinno pomsleć - wtedy niczego nie zabraknie. Kanistry z dodatkowym paliwem raczej niezbędne.
Patrząc lokalizacyjnie na mapie to trasa zaplanowana jest na:
- Warszawa(Kabaty) > Gassy > Góra Kalwaria > Mniszew > Kozienice > Dęblin > Puławy > Kazimierz Dolny (NOCLEG) > Janowiec (przeprawa promowa - jeśli nadal będzie czynna) > Zwoleń > Pionki > Kozienice > Warka > Góra Kalwaria > Gassy > Warszawa (Kabaty).
Wyjazd ok. 8-9 rano w poniedziałek, powrót we wtorek raczej późnym wieczorem...
Ważne! To nie jest wyjazd zorganizowany wcześniej, poza organizacją nas we własnym zakresie, jedziemy na tzw. "pałę" odpoczywając po drodze, tam gdzie uznamy za stosowne. Uzupełniamy się, wspomagamy, współpracujemy na trasie. Dbamy o dobrą zabawę i bezpieczeństwo siebie, tego przede mną jak i za mną...
Ja lecę napewno - nawet jeśli samotnie - zapraszam Ziomali i koleżeństwo...
Szczegóły na PW.
Arecki
PS. A to wszystko ponieważ rozpocznę od przyszłego poniedziałku długo oczekiwany czas wolny, propozycją jest zatem aby wybrać się w plener i wykorzystać dobrą aurę... Zimno jeszcze nie jest, pogoda w miarę dopisuje, błocka i wody wystarczająco... a ja muszę chyba poprostu odreagować... i nadrobić braki w jeździe...
Zapraszam!
Trasa (z uwagi na odległość) będzie raczej dość szybka i powinna zająć ok. 2 pełnych dni, jazda na krechę przez bezdroża, łąki, pola, błota, szutry, polne dróżki... - gdzie się da oczywiście unikamy asfaltu, upraw, domostw...
Wsparcie GPS'ów może być przydatne... Prowiant składkowy lub każdy we własnym zakresie z myślą o koleżeństwie, które podobnie powinno pomsleć - wtedy niczego nie zabraknie. Kanistry z dodatkowym paliwem raczej niezbędne.
Patrząc lokalizacyjnie na mapie to trasa zaplanowana jest na:
- Warszawa(Kabaty) > Gassy > Góra Kalwaria > Mniszew > Kozienice > Dęblin > Puławy > Kazimierz Dolny (NOCLEG) > Janowiec (przeprawa promowa - jeśli nadal będzie czynna) > Zwoleń > Pionki > Kozienice > Warka > Góra Kalwaria > Gassy > Warszawa (Kabaty).
Wyjazd ok. 8-9 rano w poniedziałek, powrót we wtorek raczej późnym wieczorem...
Ważne! To nie jest wyjazd zorganizowany wcześniej, poza organizacją nas we własnym zakresie, jedziemy na tzw. "pałę" odpoczywając po drodze, tam gdzie uznamy za stosowne. Uzupełniamy się, wspomagamy, współpracujemy na trasie. Dbamy o dobrą zabawę i bezpieczeństwo siebie, tego przede mną jak i za mną...
Ja lecę napewno - nawet jeśli samotnie - zapraszam Ziomali i koleżeństwo...
Szczegóły na PW.
Arecki
PS. A to wszystko ponieważ rozpocznę od przyszłego poniedziałku długo oczekiwany czas wolny, propozycją jest zatem aby wybrać się w plener i wykorzystać dobrą aurę... Zimno jeszcze nie jest, pogoda w miarę dopisuje, błocka i wody wystarczająco... a ja muszę chyba poprostu odreagować... i nadrobić braki w jeździe...
Zapraszam!
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
Arecki podziwiam Twoja determinację, TAKĄ trasę robić w grudniu. Patrząc w przyszłość podobno małżeństwo to nie więzienie i po ślubie można raz na pół roku pojeździć quadem koło piskownicy więc nie będzie tak źle.
Trasa jest piękna ale zachęcam do lepszej pogody i przy okazji odwiedzenia Sierscia w Czarnolesie a tam może być ciężko.
Trasa jest piękna ale zachęcam do lepszej pogody i przy okazji odwiedzenia Sierscia w Czarnolesie a tam może być ciężko.
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
-
- Posty: 28
- Rejestracja: śr 24 sie, 2005
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
Wcale tak ślicznie to nie wyszło jak było w planach... Nikt niestety pomimo szczerych chęci nie chciał ze mną ruszyć, mi w związku z ważną ceremonią wyskoczyły niespodziewanie "niespodziewajki" na które musiałem znaleźć rozwiązanie....
Poprostu nie ruszyłem, a zająłem się organizacją imprezy...
Szkoda mi bardzo, ale - jak to mawiają - co sie odwlecze to nie uciecze...
I nas wszystkich może więcej będzie na taką wyprawę po mazowszu?
Pozdrowienia
Poprostu nie ruszyłem, a zająłem się organizacją imprezy...
Szkoda mi bardzo, ale - jak to mawiają - co sie odwlecze to nie uciecze...
I nas wszystkich może więcej będzie na taką wyprawę po mazowszu?
Pozdrowienia
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...