17.03 Ile fabryka dała ...

Tu możesz zobaczyć jak bawi się TranS-Squad Team
Awatar użytkownika
RAIZO
Posty: 722
Rejestracja: śr 23 mar, 2011
Quad:: G7/R7
Imię: Rafał
Lokalizacja: Marki

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: RAIZO » wt 19 mar, 2013

Ikar pisze:Powiedzcie jak gruba jest pokrywa ? Zastanawiamy się czy by się nie poślizgać, ale perspektywa zatrudniania nurków do wydobywania skarbów z głębin trochę nas przeraża :D

Pozdrawiam z okolic Łodzi, świetne filmiki :)
Zaobserwowałem, że lód przy brzegu był bardzo słaby (zarywał się pod gadami)
ale juz dalej było spoko jeździły 3-4 quady i nic się nie działo. Zależy po jakim zbiorniku wodnym chcesz śmigać. ! My śmigaliśmy po dosyć wąskim i raczej płytkim, więc było dosyć bezpiecznie. :)
TranS-Squad Team

Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 2449
Rejestracja: śr 10 paź, 2012
Quad:: Honda xxc
Imię: Artur

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: Ikar » wt 19 mar, 2013

No u nas może być z tym kiepsko, bo zalew jest naprawdę spory :)

Szkoda, że w tą zimę nie chwyciło porządnie, bo z wielką chęcią bym się poślizgał :)

Pozdrawiam
Ozo Drapers Squad

RAIDER112
Posty: 2030
Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
Quad:: YAMAHA GRIZZLY 700 :)
Imię: KRZYSZTOF
Lokalizacja: W wa-REMBERTÓW

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: RAIDER112 » wt 19 mar, 2013

Ikar masz jeszcze szanse się poslizgać bo w weekend ma być -10 c i cały czas jest minusowa temperatura w nocy a około zera w dziń więc zanim to się ....rozpuści... to i Wielkanoc minie .... :mrgreen:
.......PATRZ W LUSTERKA !!! QUADY MOGĄ BYĆ WSZĘDZIE .......
*********************http://www.trans-squad-team.pl *********************
.....TranS-Squad Team....

Awatar użytkownika
Scorpion94
Posty: 1838
Rejestracja: czw 27 sty, 2011
Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
Imię: Krystian
Lokalizacja: Warszawa

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: Scorpion94 » śr 20 mar, 2013

jak jakiś zalew to bardziej ryzykowne ... najlepiej to idź z jakimś młotkiem i prętem na środek i sprawdź jak gruby jest lód i czy nie ma ogólnych pęknięć :D
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]

~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl

Mój kanał na youtube.pl :) Zapraszam :)
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee

Awatar użytkownika
wacoQ
Posty: 599
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Quad:: Przerwa techniczna :)
Imię: waco
Lokalizacja: WPI

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: wacoQ » śr 20 mar, 2013

Filmiki bardzo fajne, brakuje tylko opisu i fotek :)

Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy :ok:

●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●

Awatar użytkownika
tomek-roman
Posty: 1471
Rejestracja: ndz 27 mar, 2011
Quad:: Grizzly BI700
Imię: Tomek
Lokalizacja: Marki
Kontakt:

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: tomek-roman » śr 20 mar, 2013

Mam sporo fotek :roll:
Załączniki
2013-03-17 08.08.21.jpg
2013-03-17 09.45.44.jpg
http://www.trans-squad-team.pl -
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
facebook http://www.facebook.com/TransSquadTeam

Awatar użytkownika
Progress
TranS-Squad Team
Posty: 2210
Rejestracja: śr 13 paź, 2010
Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
Imię: Adrian
Lokalizacja: Rembertów/Wilanów

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: Progress » śr 20 mar, 2013

Tomek sorki... ale czego się nie robi dla dobrych ujęć ;)

Naskrobie jakiś dłuższy opis jak odzyskam władzę w rękach...
TranS-Squad Team

RAIDER112
Posty: 2030
Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
Quad:: YAMAHA GRIZZLY 700 :)
Imię: KRZYSZTOF
Lokalizacja: W wa-REMBERTÓW

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: RAIDER112 » śr 20 mar, 2013

...........po dziesięciu minutach oglądania tych ,,,FOTEK,,, nie wiedziałem które już obejrzałem a które jeszcze nie ....buhahahahah.... :wyśmiewacz: :figielek: :wyśmiewacz:
.......PATRZ W LUSTERKA !!! QUADY MOGĄ BYĆ WSZĘDZIE .......
*********************http://www.trans-squad-team.pl *********************
.....TranS-Squad Team....

Awatar użytkownika
Scorpion94
Posty: 1838
Rejestracja: czw 27 sty, 2011
Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
Imię: Krystian
Lokalizacja: Warszawa

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: Scorpion94 » śr 20 mar, 2013

Nie wiem jak quadzik pomieścił transfer tych zdjęć :P ... Adrian jutro już czwartek jeszcze nie masz władzy w rękach?? :D
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]

~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl

Mój kanał na youtube.pl :) Zapraszam :)
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee

Awatar użytkownika
Progress
TranS-Squad Team
Posty: 2210
Rejestracja: śr 13 paź, 2010
Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
Imię: Adrian
Lokalizacja: Rembertów/Wilanów

Re: 17.03 Ile fabryka dała ...

Post autor: Progress » śr 20 mar, 2013

Niedziela... 17.03 za oknem wschód na termometrze - 5,6 st Godzina 6:00
Na Siekierkach gdzie temp i warunki pogodowe zawsze odbiegają od normy już jest -12 st C a w Rembertowie notuję -14,5 st C
Na szczęście słoneczko lekko grzeje i nie jest to tak odczuwalne.
7:40 i już jestem na miejscu ustawki z Maćkiem gdzie zastaję go w towarzystwie Huberta i Kuby na BF.
Okazuje się że Kuba przyjechał na holu z Hubertem bo aku odmówił posłuszeństwa. Podbijamy więc do mnie pod dom i reanimujemy gadzinę z kabli. Chwile później już lecimy w strone kolejnego punktu ustawki stacji BP.
Na miejscu zastajemy Tomka, Marcina z kolegą na KQ i Rafała, tankujemy, ustalamy punkt następnego postoju i za około 30 minut już jesteśmy na fortach !!! To chyba jakiś rekord świata. Tomek pruł jak szalony, po drodze Maciek wypadł delikatnie z trasy ;) a ja przedzierając się przez krzaki chcąc ominąć słabo zmarznięte bajorko zerwałem kamerkę z kasku :( Ostatni uchwyt poszedł się ... Chwile mi zajęło zanim się zorientowałem że jej nie mam i zanim ją znaleźliśmy, a konkretnie znalazł ją Marcinus.
Po krótkim odpoczynku na fortach i paru oddanych skokach z znajdującej się tam hopki udajemy się na śniadanko tam gdzie zwykle.
Marcin wykonał jeszcze serwis reklamacyjny swojemu koledze na KQ ponieważ jedna rurka od snurkla tak jak by odpadła :D
Maćka cały czas korci aby wjechać na zalew ale po dźwiękach napinającej się tafli lodu i chlopiącej pod nim wody rezygnuje ale... nie na długo.
Po śniadanku udajemy się na druga stronę zalewu w okolicach barki i bez zastanowienia wbijamy się na lód :D każdy odwala co potrafi ludzie szaleją błyski fleszy i telefony w łapach, po 20 minutach uznajemy że wyczerpał nam się repertuar i spadamy w trybie natychmiastowym ;)
Chwilę później proponuje udać się w kierunku Bugu aby tylko nie wracać jeszcze do Raju i tak też się dzieje. Tomek tnie jak przecinak az mi się gęba sama cieszy szczególnie że nowe oponki rwą glebę jak szalone.
Dojeżdżamy do zamarzniętego bajorka w lesie nieskażonego śladami quadów, jest długie i niezbyt szerokie. Sondujemy lód najeżdżając delikatnie quadem, lód pęka ale jedziemy dalej.
Po chwili już cały quad jest na lodzie i nie widać dalszych pęknięć :) długo się nie zastanawiając wbijam się z rykiem na taflę zaraz za mną Maciek i prujemy na drugi koniec bajorka.
Spędziliśmy tam sporo czasu bo miejscówka okazała się zaje*****.
Po ustaleniu kolejności podczas dalszej trasy tzn zapierniczający z przodu jadący wolniej z tyłu ruszamy znaną nam trasą w kierunku Bugu.
Po drodze próbujemy karmić twixem konie które chyba były już przyzwyczajone do tego, że śmigamy tą trasą :)
Dojeżdżamy do Bugu i przedłużamy sobie trasę o długość wału przeciwpowodziowego.
Na końcu dociera do nas że każdy ma wir w baku i trzeba szukać stacji, Tomek z miejscowym tubylcem ustala, że stacja jest 8 km stąd jadąc fusfaldem w przeciwnym kierunku niż przyjechaliśmy.
Po kilkunastu minutach jesteśmy już na stacji i zadowoleni zalewamy nasze monstery.
Nagle dzieje się coś dziwnego po drugiej stronie dystrybutora widzę niebieskiego odbierającego kluczyki tym którzy mieli nieporejestrowane quady... Przecieram gały ze zdumienia ale niebieski nie znika tylko stoi przedemną z wyciągniętą łapa a drugą wskazuje na brak tablicy. Posłusznie oddaję kluczyk ( przeszło mi przez myśl żeby oddać od kłódki bo miałem je spięte razem ) ale uznałem że jak się kapnie to się wkurzy ;) po za tym i tak bym się nie spinał...
Oddałem więc grzecznie kluczyk dalej będąc w szoku, dokończyłem zalewać paliwko i poszedłem zapłacić. Gość za kasą w środku powiedział że to straszni służbiści.
Jak się później okazało widzieli nas jak mijaliśmy ich podczas gdy oni kontrolowali jakiś samochód - auto mieli nieoznakowane. Z zeznań świadków wynika że gdy przejeżdżali obok stacji benzynowej na której tankowaliśmy dosłownie w ostatnim momencie nas zauważyli, cofneli, wjechali pod prąd i przystąpili do pracy.
Długo próbowaliśmy tłumaczyć brak dokumentów OC, tablic itp Niebieski był nieugięty aczkolwiek widziałem promyk nadziei kiedy kolejny do kontroli poddał się Marcin.
Znamy go przecież z umiejętności negocjatorskich szczególnie gdy po drugiej stronie jest niebieski ;)
Jednak pan władza był nieugięty...
Przeparkowali się na bok i kazali czekać, wysłaliśmy Marcina z Kubą na ostatni desperacki atak z wolną ręką odnośnie proponowanych rozwiązań zaistniałej sytuacji.
Po kilku minutach freestajlu przy szybie niebieskich wracają z garścią naszych kluczyków i papierami :D
Ufff.... odetchnęliśmy z ulgą, bo pierwszy raz miałem wrażenie że nie rozejdzie się to po kościach. Chwilę potem już pruliśmy w stronę BP. Tomek wybierał super ścieżki i spuszczał palca z gazu. Zanim sie obejrzeliśmy już byliśmy na Kruczku ja z obolałym od ciśnięcia kciukiem skurczem w lewej dłoni od duszenia sprzęgła i w lewym udzie czyli to co zwykle ;)
Szybkie pożegnanie i już gnam na myjnie bo o 16 mam urodziny chrześniaka, Maciek Hubert i Kuba lecą ze mną.
Pękło chyba z 140 km w maga szybkim tempie jak dla mnie wyjazd zajefajny, żadnych awarii, żadnych wypadków, pogoda mistrzostwo świata szkoda tylko że squad niepełny ale życie...
TranS-Squad Team

ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z działań TranS-Squad Team”