Great Escape Rally 2013

[LEJEK]

No i stało się. Męsko-damska decyzja została podjęta ))))) - jedziemy na GER....
Ja i Bubek...

[BuBu]

Lejek, nie rób mi obciachu na forum Moja żona to ma moc, jedno kiwnięcie palcem i otworzyła wolną drogę mi i Lejkowi, hi hi.

Jedziemy na GER!

[LEJEK]

Nic nie wspominałem o czyjejkolwiek żonie.... tylko ty wiedziałeś o czym mówię i mogłeś to przemilczeć.... )))))))))) Moc to ona ma, i do tego czarodziejką jest, bo tyle magii wyczarowała, że my cali w skowronkach... !!!

No pewnie, że jedziemy na sesję treningową.
Muszę potrenować jak się wygrywa - tego jeszcze nie trenowałem....


Hurra !!!! Jedziemy !!!!!!


Marcin, ale bez pewnych oświadczeń i zobowiązań się nie obeszło ???

[LEJEK]

Pakt z diabłem musiałeś pewnie podpisać ??

diabłem - czytaj- żoną

[BuBu]

Jedziemy się pouczyć trochę i zobaczymy czy nam te nasz łunochody się nie rozkraczą. A na MT ogień

Ognisko znaczy na trasie OS-u.... hi hi

[zuber]

Rozmawiałem z organizatorami tegorocznej edycji GER.
Muszę przyznać, że moje sceptyczne podejście po edycji 2012 zostało rozwiane.
Co prawda chłopaki podejścia marketingowego muszą sie jeszcze uczyć, ale cała reszta - czyli trasa, bo to najważniejsze będzie godna pierwszych bardzo udanych edycji tej imprezy.
Organizatorzy troszkę późno zaczynają "przekaz medialny ", ale powód był jak zwykle z pozwoleniami...
Łącznie będzie 300 km (prolog + 3 etapy, w tym jeden nocny) , trasa jest bardzo różnorodna, ale co najważniejsze nie będzie jeżdżenia w koło zagajnika, jak to miało miejsce w przypadku 2012 roku.
Różnica do poprzednich, tych udanych edycji jest również w ilości wody.
Trasa dla quadów 4x4 nie będzie przebiegała przez dobrze Wam znane rzeczki, zabraknie też Ruskiej Drogi (co uważam za strzał w 10, zawsze tylko wielkie korki się tworzyły). Nowością będzie większa ilość błota, oczywiście woda też zawita, ale w ilości spokojnie przejezdnej (po przejechaniu terenówką w najgłębszym miejscu woda ledwo przykrywała koła).
Nie oznacza to, że będzie łatwo, nic z tych rzeczy, błota są zdradliwe i trzeba umieć znaleźć trasę, bo ratunkiem będzie tylko wyciągarka (obowiązkowa w tej klasie).
Klasa osiek jest przejezdna wszędzie na kołach, bez konieczności montażu wyciągarki.
Z informacji mniej istotnych:
-prolog rozpoczęty show startem bedzie nie w mieście, a u wylotu tunelu Harry
-baza rajdu w starym miejscu, na Stalagu (ul. Lotników Allianckich)
-starty do odcinków z rampy w lesie za Stalagiem
-katering zapewni znana z wcześniejszych edycji firma Janków
Cóż więcej, jak zapewnił organizator, choć młody stażem w organizacji rajdów, zaprasza wszystkich bo będzie wielkie ściganie.
Ja również zapraszam, jeśli już dla niektórych za późno na przygotowanie sprzętu, to chociaż na integrację

Byłbym zapomniał, jest jeszcze jedna ważna rzecz. Dla wszystkich przestraszonych regulaminem i zawartymi w nim karami, nie ma co się bać.
Kar nie będzie, ustalone zostaną karne jednostki czasowe.
Regulamin w całości został "zapożyczony" z innego rajdu, nikt nie chce Was odstraszać, po prostu było mało czasu na jego napisanie, a z pomocą przyszedł niezbyt fajny gotowiec. ORG nie nastawia się na świński zarobek kosztem uczestników, to takie małe potknięcie .

Pozdrawiam i zapraszam na GER 2013, mam nadzieję, że kolejne edycje ponownie zagoszczą na stałe w waszych quadowych kalendarzach imprez.

[BuBu]

[Pingwin Legnica]

Zuberku - napisz jeszcze, że zwracasz kasę każdemu - komu się nie spodoba i nawet ja się tam zjawię

[zuber]

Daniel, Ty przestań jęczeć, tylko składaj złomka, pakuj czyste gacie i dawaj do Żagania
Musisz pokazać jak się jeździ na Madagaskarze

[Pingwin Legnica]

nie będę się wtrącał Bubu w paradę