"Polemiki na temat G700"

Wasze doświadczenia i problemy z quadami Yamaha Grizzly 550/660/700
ODPOWIEDZ
shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » sob 02 lut, 2008

Pisanie że wtrysk to beznadzieja nie jest zbyt mądre. Te zabobonne myślenie towarzyszyło ludzkości przez lata-strach przed elektryfikacją... :? . Są miejsca gdzie wtrysk się sprawdza i tam gdzie nie.
KINGSAJZ dla każdego!!!!

Awatar użytkownika
domin11
Lucky ATV Team
Posty: 642
Rejestracja: ndz 04 mar, 2007
Quad:: 800 HO
Imię: Dominik
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: domin11 » sob 02 lut, 2008

wtrysk się sprawdza w samochodach, jeździsz sobie po asfalcie ( masz duży moment obrotowy, rano nie wyciągasz ssania :wyśmiewacz: i wogóle żygać mi się chce na te nowe samochody w latach 90 tych to byly auta a tera wsyzstko to samo :wnerwiony:
quady tez zara beda takie same
... inne hobby to tylko wymówka :)

Awatar użytkownika
domin11
Lucky ATV Team
Posty: 642
Rejestracja: ndz 04 mar, 2007
Quad:: 800 HO
Imię: Dominik
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: domin11 » sob 02 lut, 2008

nie na temat ha ludke wipzlem ale kieds to garbus byl samochodem wlanczajac zaplon byly dwie kontrolki ladowanie i olej. uczucie zakrecenia bokserka i ten gank silnika erekcja :hura: tera z tymi wtrzskami to d*** zbita
... inne hobby to tylko wymówka :)

Awatar użytkownika
mesel
V-ce Admin
Posty: 1179
Rejestracja: sob 17 lut, 2007
Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
Imię: Marcin
Lokalizacja: Warszawa - Wawer
Kontakt:

Post autor: mesel » sob 02 lut, 2008

domin11, przeczytaj dokładnie to co napisałeś ...... rozumiesz coś ??

Awatar użytkownika
kamilquad
Posty: 227
Rejestracja: pt 21 gru, 2007
Lokalizacja: Grodzisk Maz. koło W-wy

Post autor: kamilquad » sob 02 lut, 2008

11 błędów ortograficznych.
3 błędy interpunkcyjne.

To punkty ocen z Polskiego u Pana 'domina11', hmm? Czy liczba przy nicku znaczy błędy ortograficzne?? :?
P.S. Mesel gratuluje szybkiej interwencji, a Dominika to nie zrozumiałem. Może to gwara?? :lol: QUADOWCA ZE SZCZECINA :D

Pozdrawiam
Kamil
rozumiem tylko tych którzy też jezdzą na quadach

Awatar użytkownika
mol19
Posty: 130
Rejestracja: wt 31 lip, 2007
Quad:: Czarny polar :)
Imię: Adrian
Lokalizacja: Goleniów
Kontakt:

Post autor: mol19 » sob 02 lut, 2008

Domin ile razy mówiliśmy ci żebyś po wódce nie wchodził na forum :gafa: Panowie on ledwo na krześle chyba siedzi już :wyśmiewacz:
:P

Awatar użytkownika
domin11
Lucky ATV Team
Posty: 642
Rejestracja: ndz 04 mar, 2007
Quad:: 800 HO
Imię: Dominik
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: domin11 » ndz 03 lut, 2008

no dobra troche przegiełem :oops: jakiś alkomat musze se kupić :rotfl:
... inne hobby to tylko wymówka :)

Awatar użytkownika
kamilquad
Posty: 227
Rejestracja: pt 21 gru, 2007
Lokalizacja: Grodzisk Maz. koło W-wy

Post autor: kamilquad » ndz 03 lut, 2008

Proszę ułatwię Ci kupno alkomatu :) http://www.alkomaty.net.pl/?_type=3&gcl ... ZwodD0xxZA
Uwaga !!! Nie do korzystania w terenie błotnistym ( może zawyżać :D :P )
rozumiem tylko tych którzy też jezdzą na quadach

Awatar użytkownika
Cyber77
Posty: 112
Rejestracja: wt 06 lis, 2007
Lokalizacja: bstok

Post autor: Cyber77 » ndz 03 lut, 2008

iras61
pod warunkiem że działa,a często zawodzi bo wody nie lubi :lol:
jeżdziłeś? miałeś? czy tylko tak sobie pie...lisz zasłyszane bzdety z forum?
Podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd!
Pozdrawiam Robert

Awatar użytkownika
Adamiak Jarosła
Posty: 148
Rejestracja: pn 29 sty, 2007
Lokalizacja: Świecie
Kontakt:

Post autor: Adamiak Jarosła » ndz 03 lut, 2008

Wypowiem się bezstronnie bo jeżdżę KingQuadem. Miałem okazję ( dzięki koledze SEBA 78 ) powozić maszynę G700 na Gryfie - KingQuad umarł, powozić bo drugiego dnia ja prowadziłem ze względu na tzw" gabaryt" a SEBA był pasażerem i solo na RR. Wspomaganie w G 700 to wspaniała sprawa !!! Całkiem inne odczucia z jazdy niż bez. Oczywiście trzeba się przyzwyczaić. Jednak jak pisałem w temacie Kietlic jestem " minimalistą" i moje motto to : jeśli czegoś nie ma , to nie może się popsuć ". Jak ktoś będzie jeździł od święta oglądać widoczki w lesie ,to sprzęta ( nie tylko Yamahę ) nie zajeździ. Co innego zawody. Fajna sprawa to wspomaganie ale czy bezwzględnie konieczne? Chyba nie . Nikt nikogo nie zmusza do kupna Yamahy lub Suzuki lub innej marki quada. Awaryjność może wystąpić jako " choroba wieku młodzieńczego" ale to się zdarza najlepszym markom. Można mieć nadzieję że Yamaha poradzi sobie z tym.
Suzuki też nie jest takie bezawaryjne jak niektórzy piszą- wiem z doświadczenia.
Pompa paliwa + tulejki w zawieszeniu + przekaźnik od pompy paliwa - to niektóre z wymagających napraw rzeczy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Yamaha Grizzly 550/660/700”