Nazywam się Krzysiek mam 30 lat, żonaty 2 dzieci prowadzę swoją firmę razem z bratem - zajmujemy się sprzedażą węgla i kruszyw.
Moja przygoda z quadami zaczęła się jakieś 10 lat temu kiedy zakupiony został quad 110 "chinol" na potrzeby i zabawy rodziny...
,po tygodniu użytkowania niestety padła skrzynia biegów, która była wielokrotnie reanimowana lecz z mizernym skutkiem. Od tej pory 110-tka stoi w garażu i łapie kurz. Lecz sama frajda z jazdy została zaszczepiona we krwi. Trwało to troszeczkę bo 10 lat i kupiłem sobie Kawasaki KFX 700 z 2006r. jestem jego posiadaczem dopiero 7dni i cieszę się niezmiernie z jazdy i wiatru we"włosach" czytaj: kasku Próbuje teraz nawiązać jakiś kontakt z osobami, które jeżdżą w okolicach Sulechowa, Zielonej Góry ośkami, bo koledzy 4x4 mówią, że nie pojadę takim sprzętem tam gdzie oni
a jeżdżą po moich dziurach pozdrowienia dla GRO-CANION oraz QUAD CARTEL Zielona Góra
Mam nadzieję, że nie raz spotkamy się na bezdrożach i dowiecie się czegoś więcej o mojej osobie.
P. S. Zdjęcia będą później
