Mam na imię Maciej. Lat 38, żonaty z 16-letnim synkiem o imieniu Paweł[stąd Nick maciejpawel]. Obydwoje jesteśmy zakręceni na punkcie quadów. Konto można powiedzieć, że dzielimy bo korzystamy z niego wspólnie. Uwielbiamy rozkręcać i tworzyć coś z niczego. Największą radość sprawia nam naprawienie najprostszego elementu, jednak bez wymiany na nowe, a domowymi sposobami, jakieś improwizorki itd….
Z zawodu jestem projektantem, jednak zajmuję się sprzedawaniem klimatyzacji. Wraz z żoną prowadzimy sieć aptek, a młody uczy się w 3klasie gimnazjum. Całą rodziną pływamy na żaglach, synek uwielbia pływać[nurkowanie itd...], od 6lat gra w tenisa. Kiedyś byłem reprezentantem białegostoku w piłkę ręczną, aktualnie synek poszedł w moje ślady, jednak od roku przestał grać drużynowo[niestety], pozostała tylko przyjemnośc. Razem z żoną jeżdżę na nartach, a młody oczywiście snowboard.
Paweł posiada akwarium, które jest jego oczkiem w głowie.
Quadami zaraziłem się w 2005roku, gdy znajomi przyjechali z USA. Wtedy też postanowiłem znaleźć sobie ulubieńca. Moim pierwszym był suzuki Eiger, sprowadzony z Kanady dość stary rocznik, lecz ledwo dotarty. Następnie przyszła kolej na grizzly 600, doszedłem do wniosku, że pora na coś większego, lecz tańszego. Znalazłem kupiłem i okazał się wielkim gratem. Rozbudził on naszą pasję rozkręcania, ponieważ z zardzewiałego rzęcha udało się nam doprowadzić go do dobrego stanu. Jednak po kilku miesiącach, udało się nam z niego zrobić amfibie:[] Niestety po tym wszystko zaczęło się sypać i naszła pora na allegro. Długi czas gościł u mnie samotny Eiger. Miesiąc temu zaczął mu dotrzymywać towarzystwa g700.
