Moja pierwsza Bomba, opinie, użytkowanie, spostrzeżenia

[oolsztyniak]

Spawarka do plastików przy CF 500 była niezbędna, widać w Kanadzie też się może przydać

[Pablo71]

Witam czy może ktoś z Panów pomoże w wyborze lepszy outlander 1000 czy 850 i czym sie różnią (xmr xtp xt)???

[Ikar]

Trochę własnej inwencji jest potrzebne kolego. Google prawdę powie, na stronie canama jest dokładnie opisane czym każdy model się charakteryzuje

[Zmora1966]

Długo nie pisałem...ale właściwie nie ma o czym
Moja Bomba spisuje się rewelacyjnie. Po etapie użytkowania bighornów zmieniłem opony na mayhemy w wymiarach typowych dla bomby. Jak to stwierdził kolega z teamu bomba wygląda jak na kołach od resorówki

Myślę że to efekt przyzwyczajenia do większych gum (optycznie) które użytkowałem.
Mayhemy zaliczyły bardzo dobry test w wymagającym terenie jakim jest teren Natura Park w Stężnicy.
Mayhemy to twarde gumy i dlatego jeżdżę na 2psi a nie 6psi jak jest fabrycznie. Oczywiście mogę sobie na to pozwolić bo mam bedlocki na kołach, w przeciwnym razie nie wiem czy nie zaliczałbym sciągniecia gum z kół.
Świetnie się sprawdziły tak w drapkach, jak w błocie oraz w głębokich koleinach.
Kolejna niespodzianka dla mnie to demontaż dystansów - nie wiem po co je montowałem, zmieniam zdanie co do wywrotności bomby. Kompletnie nie są mi potrzebne to poszerzenia a w terenie typu koleiny olbrzymim benefitrm był stosunkowy wąski rozkład kół Bomby w stosunku do innych jadących za mną.
Jedyny minus... brak poszerzeń powoduje że błoto nie leci na mnie i okolice ale... przy bocznej jeździe w koleinach brak wystających opon powoduje że bardzo cierpią fabryczne poszerzenia które mam.

Bomba ma teraz 2,500 km przebiegu...iiii... nic przy niej nie trzeba robić oprócz podstawowych wymian olejów, płynów i smarów..więc...oby ta dalej.

Jak ktoś chce jakieś szczegóły tradycyjnie służę informacją.

[DKfan]

Wtrącę jak zwykle swoje 3 grosze żeby opowiedzieć o swoich odczuciach na temat dystansów w G2.
Dystanse to nie jest jednowymiarowa kwestia, owszem przy niezbyt spiesznej jeździe technicznej nie są konieczne, a to też dopóki nie znajdziesz się na przyczepnym trawersie gdzie trudno doprowadzić do uślizgu kół.
Sytuacja diametralnie zmienia się przy szybkiej i agresywnej jeździe, ustawienie amortyzatorów (środek) które pozwala na więcej niż dobre wybieranie nierówności skutkuje nurkowanie na przednie zewnętrzne koło i zmusza do zwolnienia.
Z kolei zwiększenie wstępnego napięcia sprężyn powoduje pogorszenie wybierania nierówności i Outlander zaczyna żyć własnym życiem, zamiast połykać nierówności jak ma to miejsce na środkowym ustawieniu, zaczyna podskakiwać i zmusza do zwolnienia aby odzyskać sterowność.

[Zmora1966]

Jacku, pewnie masz rację ale tu jest właśnie obszar "wyczucia sprzętu".
Jak pamiętasz, pierwsze moje wrażenie było że bez dystansów ani rusz... znalazły się nie tylko w garażu ale również na quadzie, dopiero wspomniana zmiana ogumienia na "szersze" BH spowodowała że ponownie dystanse wylądowały ponownie na półce.

Jak wiesz, tereny koło mnie nie należą do prostych, a obecnie (Natura Park i traki MP i PPP) testowałem bombę w bardzo wymagającym terenie, ale możliwe że mogliśmy jeździć jeszcze bardziej agresywnie - pytanie czy to wpłynęło by na decyzję? nie wiem. Obecnie będziemy pewnie jeździć jeszcze więcej wspólnie bo ustaliliśmy że (3 z naszej 4) jedziemy na rajd i musimy wypracować wspólne zachowania, więcej na pewno będę chciał poznać punkt 0, czyli kąt pod jakim jazda będzie niebezpieczna - może wówczas podejmę decyzję o powrocie do dystansów.

Pytanie też czy szybka i agresywna jazda równa się zmianie umiejętności i zachowań? Moim zdaniem nie - to już zależy od indywidualnej psychiki raidera - można jeździć szybko i agresywnie ale nie zapominając o technice i kalkulacji najlepszych zachowań.
To wszystko dywagacje które teren weryfikuje. Niemniej jednak dobrze poznac zdanie kolegi Jacka i zawsze sobie je cenię

[DKfan]

Dla wyjaśnienia dodam, że mam na myśli jazdę typu CrossCountry gdzie dużo skaczesz quadem, niejednokrotnie skaczesz w zakręcie. Mam takie odczucie że jazda bez dystansów w takich warunkach powoduje że jedziesz wolniej niż jest to możliwe. Do CC generalnie stosuje się zasadę nisko/szeroko więc na koła często trafiają opony 25' lub mniejsze i poszerzenia.
Reasumując moja wypowiedz nie dotyczy jazdy przeprawowej tylko warunków CC. W tym ostatnim przypadku nie masz szansy wykręcić takiego samego czasu na BH26' bez dystansów co pojazdem z dystansami i na Alltrakach.
W przeprawie owszem, jako jedyny jeździlem G550 bez dystansow i radzilem sobie tak samo jak quady z dystansami.

[Zmora1966]

no to jesteśmy w domu

[robertmuszka]

Jacku ,co zaczy Twe stwierdzenie za jako jedyny jezdziles na g550 bez dystansow .

[DKfan]

No oczywiście nie jedyny na świecie jeździłem bez dystansów tylko w grupie kilkunastu quadow tylko ja nie miałem dystansów i misiek mimo że wygląda na tych waskich kółkach jakby miał się zaraz przewrócić, na trawersach i w czasie szybkiej jazdy dawał radę nie odstając od innych