Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Czemu odpada?
Kumpel je zakłada bo jego żona jest ciut niższa i dla niej te kuferki to idealna sprawa pod nogi
Kumpel je zakłada bo jego żona jest ciut niższa i dla niej te kuferki to idealna sprawa pod nogi
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Koszulki gotowe
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
No i niestety Łukasz - już sobie pojechałem na Integrację .
Po sobotnim Maratonie Żubra ....właśnie wróciłem do świata żywych - kraska, która niestety skutecznie wyeliminowała mnie z imprezy - dopiero dzisiaj wypuścili mnie Szpitala.
Zamiast złapać Żubra za rogi niestety złapałem "zajączka" - a oto konsekwencje: złamany prawy obojczyk z 3 cm przemieszczeniem i 1 cm odłamkiem, połamane w kilku miejscach - żebra VI i VII po prawej stronie, obity i obrzęknięty prawy staw biodrowy i obrzęk lędźwiowego odcinak kręgosłupa - i tutaj miałem chyba największe szczęście, że tylko tak to się skończyło. Co do obojczyka to sprawa ma się następująco - w Szpitalu byłem od soboty - w tym czasie dwukrotnie byłem szykowany do operacji - wszyscy święci (6 lekarzy) zadecydowali w końcu, że zapakują mnie po szyję w gips na tydzień - i po tym czasie będzie ostateczna decyzja co do operacji. Jak do niej dojdzie to będą to płytki tytanowe na stałe Generalnie więcej szczęścia niż rozumu - niestety quad też trochę uszkodzony .
Poniżej filmik z Rajdu - na końcu niestety ja .
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=cgaua0NxXHA[/youtube]
Po sobotnim Maratonie Żubra ....właśnie wróciłem do świata żywych - kraska, która niestety skutecznie wyeliminowała mnie z imprezy - dopiero dzisiaj wypuścili mnie Szpitala.
Zamiast złapać Żubra za rogi niestety złapałem "zajączka" - a oto konsekwencje: złamany prawy obojczyk z 3 cm przemieszczeniem i 1 cm odłamkiem, połamane w kilku miejscach - żebra VI i VII po prawej stronie, obity i obrzęknięty prawy staw biodrowy i obrzęk lędźwiowego odcinak kręgosłupa - i tutaj miałem chyba największe szczęście, że tylko tak to się skończyło. Co do obojczyka to sprawa ma się następująco - w Szpitalu byłem od soboty - w tym czasie dwukrotnie byłem szykowany do operacji - wszyscy święci (6 lekarzy) zadecydowali w końcu, że zapakują mnie po szyję w gips na tydzień - i po tym czasie będzie ostateczna decyzja co do operacji. Jak do niej dojdzie to będą to płytki tytanowe na stałe Generalnie więcej szczęścia niż rozumu - niestety quad też trochę uszkodzony .
Poniżej filmik z Rajdu - na końcu niestety ja .
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=cgaua0NxXHA[/youtube]
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Byłem na maratonie startowałem jako pilot w Mavericku - mimo że osobiście Cię nie poznałem to po opowiadaniach kolegów wiedziałem o kogo chodzi. Bardzo współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak możesz to opisz jak to dokładnie się stało może to będzie dobra nauka dla innych na przyszłość.
P.S. My też zaliczyliśmy solidną rolkę przy 50 km/h - szczęście że w UTV jest klatka bo byłoby nieciekawie...
Jak najszybszego powrotu do zdrowia życzę.
Jak możesz to opisz jak to dokładnie się stało może to będzie dobra nauka dla innych na przyszłość.
P.S. My też zaliczyliśmy solidną rolkę przy 50 km/h - szczęście że w UTV jest klatka bo byłoby nieciekawie...
Jak najszybszego powrotu do zdrowia życzę.
Ozo Drapers Squad
- Iguana Team
- Moderator
- Posty: 456
- Rejestracja: wt 21 maja, 2013
- Quad:: Miśki dwa - G7 & 350 IRS
- Imię: Jaro
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
- Kontakt:
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Coś ty zrobił chłopaku? :/ Zdrowia, zdrowia.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Adi74poz jejku.... życzę powrotu do zdrowia... trzymaj się!
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
dzięki za życzenia
Artur, bardzo żałuję że się nie poznaliśmy - niestety w dzień przed rajdem pogoda nie sprzyjała integracji, a i trochę przygotowań było - po rajdzie... sam już wiesz....
Co do samej kraksy, to sprawa wyglądała następująco - to był oczywiście rajd więc tempo jazdy nie było wycieczkowe - a ja niestety jechałem bardzo blisko kolegi (praktycznie siedziałem mu na ogonie) - chciałem po prostu utrzymać jego tempo - do tego prosty odcinek drogi (to również uśpiło moją czujność) i nie zauważyłem sporej hopki, która nagle wyłoniła się spod jego quada (zaraz za zakrętem) - a że prędkość była niemała wiec wybiło mnie w powietrze - musiał tam być też jakiś kamień, bo mam osłonę wgniecioną z przodu. X8 średnio nadaje się do skoków - generalnie bardzo ciężki quad - dodatkowo w czasie wyskoków tył ma tendencję do wyprzedania przodu (przynajmniej u mnie - doświadczyłem tego wielokrotnie), a ten wyskok był naprawdę wyjątkowo daleki. Efekt był taki, że w czasie lotu przekręciło mnie na bok - reszty można się tylko domyślić - próbowałem jeszcze opanować maszynę, aż w końcu przerolowało mnie przez lewą burtę - quad po mnie - i na końcu jeszcze to uderzenie w drzewko.......
Mój błąd i nauczka na przyszłość, żeby w czasie jazdy nie siedzieć nikomu na ogonie - a co do samej X8 - to jest coś na rzeczy ze środkiem ciężkości - tak jak pisałem - przy porządnych wyskokach zadek ma niestety tendencję do zarzucania na boki.
Co do Waszej rolki - to fajnie, że nic się nie stało - ja niestety jestem na czas jakiś uziemiony
Artur, bardzo żałuję że się nie poznaliśmy - niestety w dzień przed rajdem pogoda nie sprzyjała integracji, a i trochę przygotowań było - po rajdzie... sam już wiesz....
Co do samej kraksy, to sprawa wyglądała następująco - to był oczywiście rajd więc tempo jazdy nie było wycieczkowe - a ja niestety jechałem bardzo blisko kolegi (praktycznie siedziałem mu na ogonie) - chciałem po prostu utrzymać jego tempo - do tego prosty odcinek drogi (to również uśpiło moją czujność) i nie zauważyłem sporej hopki, która nagle wyłoniła się spod jego quada (zaraz za zakrętem) - a że prędkość była niemała wiec wybiło mnie w powietrze - musiał tam być też jakiś kamień, bo mam osłonę wgniecioną z przodu. X8 średnio nadaje się do skoków - generalnie bardzo ciężki quad - dodatkowo w czasie wyskoków tył ma tendencję do wyprzedania przodu (przynajmniej u mnie - doświadczyłem tego wielokrotnie), a ten wyskok był naprawdę wyjątkowo daleki. Efekt był taki, że w czasie lotu przekręciło mnie na bok - reszty można się tylko domyślić - próbowałem jeszcze opanować maszynę, aż w końcu przerolowało mnie przez lewą burtę - quad po mnie - i na końcu jeszcze to uderzenie w drzewko.......
Mój błąd i nauczka na przyszłość, żeby w czasie jazdy nie siedzieć nikomu na ogonie - a co do samej X8 - to jest coś na rzeczy ze środkiem ciężkości - tak jak pisałem - przy porządnych wyskokach zadek ma niestety tendencję do zarzucania na boki.
Co do Waszej rolki - to fajnie, że nic się nie stało - ja niestety jestem na czas jakiś uziemiony
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Nam nic - trochę szyja jeszcze boli, podyndałem sobie troszkę w powietrzu na siedzeniu pasażera. Problem był z postawieniem utvki na koła nawet w dwie osoby, a paliwo się lało i mogło się zapalić... Klatka się trochę przestawiła.
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia - pozdrawiam
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia - pozdrawiam
Ozo Drapers Squad
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Adam,
potwierdzam to co piszesz o skokach CFką..natomiast jak oglądnąłem film tak własnie pomyślałem że odległość mogła mieć znaczenia z tym że bardziej obstawiałem że Quad przed tobą coś zrobił...
Jeszcze raz powrotu do zdrowia a dla nas czytających to ważna nauka - odstępy pomiędzy Quadami nie tylko mogą uratować lampy lub jakieś plastiki ale nieraz nawet życie.....
potwierdzam to co piszesz o skokach CFką..natomiast jak oglądnąłem film tak własnie pomyślałem że odległość mogła mieć znaczenia z tym że bardziej obstawiałem że Quad przed tobą coś zrobił...
Jeszcze raz powrotu do zdrowia a dla nas czytających to ważna nauka - odstępy pomiędzy Quadami nie tylko mogą uratować lampy lub jakieś plastiki ale nieraz nawet życie.....
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !
Słuchajcie szukam adresu naszej bazy.... było to gdzieś?
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl