GRIZZLY 660 SLIZGA NIE CHCE JECHAC???

Wasze doświadczenia i problemy z quadami Yamaha Grizzly 550/660/700
ODPOWIEDZ
iwan_ski
Posty: 12
Rejestracja: wt 30 sty, 2007
Lokalizacja: Nowy Sącz

GRIZZLY 660 SLIZGA NIE CHCE JECHAC???

Post autor: iwan_ski » ndz 13 maja, 2007

WITAM MAM PROBLEM UTOPIłEM QUADA I MAM ZGRZYT :( !!!! PO WYCIAGNIECIU Z BLOTA NIE CHCE JECHAC TAK JAGBY COS W NPEDZIE SLIZGAłO ??? OD CZEGO ZACZAC PRZEGLAD I NA CO ZWRUCIC UWAGO PROSZE O POMOC MOZE KTOS MIAł TAKI PRROBLEM??? :?:

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » ndz 13 maja, 2007


iwan_ski
Posty: 12
Rejestracja: wt 30 sty, 2007
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: iwan_ski » ndz 13 maja, 2007

U MNIE JEST TROSZKU INACZEJ!!! MAX 10K/H I DALEJ TAK JAKBY SLIZGAłO SPRZEGłO??NABIERA OBROTOW A SPRZET NIE JEDZIE!!!

Awatar użytkownika
Motyf
Posty: 1159
Rejestracja: wt 09 sty, 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Motyf » ndz 13 maja, 2007

nie wiem czy brales pod uwage coś takiego jak woda w skrzyni pasowej bo ja nie widze innej możliwości niż właśnie to.trzeba ją spuśći i wszystko będzie dobrze.czasem nalezy to zrobić kilka razy by wszystko sie wylało.
Sory jeśłi to co napisałem było zbyt banalne ale nie wiem na jakim jesteście etapie, powodzenia

iwan_ski
Posty: 12
Rejestracja: wt 30 sty, 2007
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: iwan_ski » pn 14 maja, 2007

Dzieki Motyf wczoraj była Niedziela wiec nic nie ruszałem a mam taki problem 1 raz sprzet ma dopiero 500km wiec jestem nowicjuszem w tej dziedzinie. Pozdrawiam sprawdze to w pierwszej kolejnosci.

MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » pn 14 maja, 2007

A wydaje się, ze to juz taki ograny temet :D
Grizzly a G660 szczegółnie nie lubi wysokiej wody i przez odpowirzacze nalewa się do skrzyni pasowej, stad masz utratę napędu.

Kiedy już ktoś cię z wody wyciagnie, wyjmujesz korek pod spodem pod skrzynia iwylewasz wodę. Trwa to kilka minut. Wrzuć na luz (N) i dodawaj gazu, wtedy lepiej wylatuje. Pochyla quada na bok z ktorej storny masz wylo a wtedy wyjdzie reszta wody. Pogrzj potem quada, ze szkrzynia sie osuszy i delikatnie jezdzij przez jakis czas, tzn nie dodawaj raptowanie gazu na bigu i nie siluj sie na H, lesz przełaczaj czesciej na bieg L.

Jak bedziesz katował mogry pasek to szybciej sie sie zuzyje a slizganie sie po przekladni CVT bedzie ci zuzywalo koła dociskajace pasek.

UWAZAJ, bardzo latwo jest zgubic korek. Wyciagnij go calkowicie i schowaj na czas wylewania wody, lub wyciagnij go tylko torche i zatrzyma się na kilkucentymetrowym patyczku zakonczonym poprzeczką.

Nie wjezdzaj do wody wyzje niz do najniozszego punktu kanapy

MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » pn 14 maja, 2007

ooops..cos mi sie zrobilo z glowa...tyle literówek...poniedzialek...

iwan_ski
Posty: 12
Rejestracja: wt 30 sty, 2007
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: iwan_ski » pn 14 maja, 2007

Dzięki MaciekP pomogło :mrgreen: Człowiek całe życie sie uczy!!! Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Yamaha Grizzly 550/660/700”