Każda część leżąca w magazynie, a nie będąca "popularną/niezbędną" jeśli chodzi o dostępność w serwisie i bieżącej ekspolatacji to dodatkowy koszt dla zamawiającego.
Dziś mamy czas kiedy nikt nie liczy zysków, ale liczy straty... takie czasy...
Więc jeśli polityka magazynowa importera ma zapewnić 1000 szt. filtrów czy innych "du...li" i 3 uszczelki prawego czy lewego dekla, czy podobnych które nie wiadomo kiedy kurzem obrosną....
Żadko kiedy też takie male elementy zamawia się w małych czy indywidualnych partiach - najczęściej dostępne i pakowane są w większe paczki.
Tak więc skąd zdziwienie?
Dla prostego przykładu podam - kiedyś musiałem zmienić rozstaw osi w trzech ciężarówkach o 40 cm - wynikało to z późniejszej eksploatacji gotowych pojazdów.
Dla owej tróki musiałem zamówić oryginalne śruby producenta aby mogły po owych modyfikacjach utrzymać warunki gwarancji producenta. O reszcie nie pomnę...
Na każdy z pojazdów potrzebowałem 100 śrub, gdzie najmniejszą paczkę jaką mogłem zamówić bezpośrednio w fabryce liczyła sobie 1000 szt.
Więc zostałem z 700 szt. w pudle pod biurkiem
Zatem trzeba rozumieć politykę magazynową mniejszych czy większych (często ze sobą konkurujących) dealerów vs dystrybutor vs polityka producenta.
A swoją drogą dziwię się że ktoś trzyma gada w serwisie 5 tygodni z powodu uszczelki prawego dekla
![Shocked :shock:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_eek.gif)
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...