
też już jestem
w pierwszym zdaniu chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom wyjazdu organizacyjnego

Łukaszowi, Huskiemu,Roninowi i robertowiyamahapolaris

który jest fantastycznym towarzyszem podróży na dobre i na złe
w drugim ukrainie która jest rajem dla nas

czas co prawda zatrzymał sie w latach 50tych a na autostradzie jest totalny extrem 4x4 ale przecież chyba o to chodzi

jest przepiękna i dzika...
mam też kilka uwag co do naszego wyjazdu i przygotowań ;
(może trochę chaotycznie)
1.opony
-MOCNE

co prawda można udowadniać że terra crosy nawt XD wytrzymają ale to będzie niebywały sukces lub jazda w tępie żółwia...więc stanowczo odradzam delikatne opony(np.seryjne)
-polecam BH, xtr,XL co do zilli uważam osobiście że jest trochę za delikatna i błyskawicznie się zużywa...
-napewno zestawy naprawcze

(bardzo potrzebne)
-"zaworki" w felgach krótkie i gumowe nie polecam metalowych z kamieniami których jest na gęsto nie mają szans.
-dobre pompki
-nie ma potrzeby brania na przkład klucza do ich przeciągania
2. LUZY
-nie ma możliwości wyjazdu z jakimi kolwiek luzami w układzie kierowniczym czy zawieszenia,zemsci się to na pewno
-żadnej rzeżby w posaci prostowanych drążków itp
-dotyczy to również łożysk
3.układ chłodniczy
-tak jak pisał łukasz kompleksowe mycie chłodnicy

a niektórzy mogą nawet pokusić się o wymianę płynu chłodniczego i sprawdzenia szczelności układu
4.układ hamulcowy
-koniecznie dobre klocki nie czekajcie na zmiane na trasie... bo tam jest co robić..
-sprawność układu niezbędna
5.układ napędowy
-pasek ma co robić masz wątpliwości...WYMIEŃ lub weż zapas
-kontrola przegubów i ich osłon(proponuje wziąć na zapas,dużo tras po zrywkowych ,masa badyli)
6.dolot
-może być sporo kurzu....sprawdz filtr powietrza
7.bezpieczeństwo
-moim zdaniem powinniście mieć lusterka lub przynajmniej jedno
-mile widziane interphony
8.olinowanie
-nie ma sensu brać zestawu pięciu lin po 20m

(wystarczy lina w wyciągarce,taśma do drzewa i ewentualnie dodatkowe np.6m choć nie koniecznie je użyjecie)
9.ubranie
-było i 30 stopni i kurz ale też straszny daszcz przez trzy dni

i śnieg
więc sprawa nie jest taka prosta....dwa komplety na niepogodę totalnie niezbędne

i nie szukałbym w internecie prognozy

w górach zmiany co chwila..
-jakiś komplet totalnie nieprzemakalny (gumowany itp)
-kominiarka
-ja w deszczu używam również "kołnierz"na szyje który nie pozwala wpadać wodzie na klatkę piersiową i częściowo osłania twarz
-rekawice lekkie
-zimowe nieprzemakalne
-woderom stanowczoe NIE
-butom na zmanę TAK
-klapki lub crocsy
-ciepłe skarpety w durzych ilościach
10.podgrzewacze manetek rządzą

tak jak i rikoszety
11. PALIWO
-nie przemówił do mnie kolpin

korek potrafi zaczepić się o przeszkodę i paliwo na glebie
12.bardzo ważne jest rozmieszczenie bagażu
-sprawdzcie ładowność swojego gada
-sprawdżcie ładowność bagażników
-rozmieszczajcie mądrze ciężar ,biorąc pod uwagę rozmieszczenie ciężaru przód/tył jak i lewa/prawa strona...jest masa sromych i bardzo długich trudnych podjazdów "wyposażonych" w głębokie żleby ,rozpadliny np.z kamieniami
13.ciepły śpiwór

karimata/materac
14.nóż duży i ostry

,kubek,naczynia ,pojemnik na wodę(np.butelki)
15 . taśmy sciągające różnej długości i rodzaju,expandery do mocowania bagażu
16.taśma na gada,trytki,narzędzia uniwersalne...żabka szczypce itp
naprawdę jadąc nawet bardzo uważnie jest niebezpiecznie i ryzyko uszkodzeń jest bardzo duża , wręcz nieuniknione
.:GALEON:.