Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

[mesel]

Pewnie sztabówki

[Robson102]

Kiedyś były mapy topograficzne w skali 1:300, chyba sztabówki. Jeden arkusz obejmował niewielki obszar.

[oolsztyniak]

Dokształcisz mnie ?

Tylko z topo korzystasz ?

[Ikar]

Powiem Ci tak - jak rysuję jakiegoś tracka korzystam z 3 źródeł

1) Topo mapy - owszem nie ma wszystkiego a czasem są takie których w rzeczywistości nie ma - albo zostały przekształcone na pole

2) GE - to jest główne narzędzie i sprawdza się baardzo dobrze - tylko problem niestety jest czasami z jakością zdjęć. Zdjęcia też nie są aktualne i to co było kiedyś szutrem czasem okazuje się asfaltem

3) Geoportal - jak topo nie wystarcza patrzę tam a nóż się coś pojawi

Biorę kreskę i rysuje w GE, później na GPX do base campa sprawdzam co i jak czy się pokrywa - zawsze jest małe przekłamanie ale tragedii nie ma ---> na nawigację i heja lecimy

[mesel]

Robię podobnie i sprawdza się w zupełności. Raz tylko pokonał mnie mostek, który okazał się w rzeczywistości za wąski a na GE zupełnie nie było tego widać.

[oolsztyniak]

I ja robię podobnie przy czym nie korzystam już z topo.
Mam 3 zdjęcia moich map widocznych na urządzeniu z tej samej odległości. Jedna z nich to topo, druga bardzo szczegółowa a trzecia jest taka , której ścieżki sam aktualizuje czy są czy nie. Jutro wrzucę tu zdjęcia to zobaczysz pokrycie dróg leśnych w porównaniu do biednego topo.
Różnica jest taka że tu gps drogi nie wyznaczy
Na jednej z map nie ma 90% ulic olsztyna jak i dróg miejskich za to w lesie są takie drogi że sam się dziwię że są na mapie.
Kolejna to bardzo fajna mapa posiadająca miliony szczegółów i fajnych miejsc o których ciężko mieć pojęcie.

Od kiedy mam te mapy przestałem korzystać z topo - jakieś 5 lat.

[mesel]

Nie wątpię ale może Topo pewne rejony ma lepiej dopracowane a inne słabiej ?

[oolsztyniak]

Tego tak nie sprawdzałem i mówiąc szczerze wątpię żeby topo przebiło te mapy gdziekolwiek. No może od tej jednej w kwestii nazw ulic w mieście

[oolsztyniak]

Poniżej zdjęcia trzech map.

1. ToPo PL 2016
Przybliżając mapę niewiele się zmienia, pokrycie dróg w moim regionie bardzo mizerne.

2. Mapa sztabowa.
Im bliżej tym szczegółowość trochę lepsza. Przerywane kreski do drogi gruntowe, polne, leśne dukty. Bardzo dużo zaznaczonych obiektów, wszystkie ulice w miastach wraz z numerami domów, oznaczone sklepy, bankomaty, restauracje. Używałem jej w Bieszczadach i się sprawdziła rewelacyjnie. Tam gdzie ToPo nie miało pokrycia tu drogi były i dodatkowo zaznaczone jakieś kaplice w lesie, punkty widokowe itp.

3. Mapa Geodezyjna
Im bliżej tym szczegóły mapy zwiększają się około czterokrotnie.
Zwiększa się ilość dróg leśnych a zmniejsza krajowych
Brak nazw ulic w mieście i większości dróg miejskich.
Krajowe jako tako są, gminne i wojewódzkie też.
Bardzo duże pokrycie dróg leśnych. Brak nazw obiektów historycznych, banków, sklepów. Po prostu mapa głównie narysowana na leśne wycieczki.

Przy okazji skorzystałem z jednej z ostatnich okazji pojazdówki po lodzie
Niestety nie zrobiłem zdjęcia jak świeci LED jak kolega prosił bo wróciłem za widnego.
Quad stoi 25 km ode mnie więc nie mogę zejść, włączyć i zrobić zdjęcia.
Cyknę przy okazji.

[Przysek]

...Biorę kreskę i rysuje w GE, później na GPX...

Czyli jakimś programem z KML na GPX?