Akcja
witajcie,Krzysztof Wronowski:
Praujemy nad powołaniem Quadowego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które będzie patrolowało tereny zielone i czuwało nad bezpieczeństwem spacerowiczów oraz wędkarzy.
(....)
To bardzo cenna inicjatywa społeczna , umożliwi błyskawiczne dotarcie do poszkodowanych w trudno dostępnych miejscach oraz wpłynie na poprawę ekosystemów Parków i Rezerwatów w coraz większym stopniu bezmyślnie zaśmiecanych.
przewertowalem caly watek, ale nie zauwazylem zeby ktos rozwinal ten temat.
Moim zdaniem jest to jak najbardziej do zrobienia.
tylko ze partole nie moglyby sie skladac z 10 quadów ale tak 2 do 4 sztuk.
Mamy wtedy organizacje spoleczną , której o wiele latwiej bedzie sie porozumiec z lokalnymi wladzami... Pomysl super jestem za i zglaszam sie na ochotnika
pzdr
SebaSan
NO TEAM
Ostatnio zmieniony pn 26 lis, 2007 przez SebaSan, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam kolegów, jeżdziłem w sobote po bunkrach w otwocku - oczywiście po drodze publicznej tam gdzie można a nie zagłębiając się w las, też natrafiłem na sesje fotograficzną. Z pewnych żródeł wiem że tablice rezerwatu w okolicach karczewa ( te które podobno my wyrwaliśmy) zostały wyrwane a raczej przejechane z wielką przyjemnością przez kierowce auta terenowego. Szkoda że wszystko spada na nas. Jako ciekawostke podam że mam kolejny mandat - za brak trójkąta i gaśnicy w quadzie, policjant upierał się że owe urządzenia muszą być, twierdził że sam jeżdzi na quadach i już jeden im się spalił bo przytarli spodem o jakąs muldę, jak widać polak potrafi. Pozdrawiam
Burn rubber not your soul... :)
no to wyglada na to ze trzeba sie bedzie uzbric w gasnice i trojkat
jak myslice 10 kg wystarczy ))))
aha no i jak tyle dodatkowego sprzetu trzeba wozic to widzialem ostatnio przyczepy do quadów na szyszkowej - ale niestety bez homologacji...
no i nastepny mandat )
pzdr
SebaSan
No Team
jak myslice 10 kg wystarczy ))))
aha no i jak tyle dodatkowego sprzetu trzeba wozic to widzialem ostatnio przyczepy do quadów na szyszkowej - ale niestety bez homologacji...
no i nastepny mandat )
pzdr
SebaSan
No Team
pzdr
SebaSan
NO TEAM
SebaSan
NO TEAM
- Grzesiek G
- Posty: 237
- Rejestracja: czw 05 kwie, 2007
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Tak przypadkowo natknąłem się na taki atykuł (chyba go nie było na forum)
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/quad ... 51f441e0ee
Ze zdjęć wynika , że bardzo , bardzo mocno poszerzane quady jeżdżą nad Wisłą - ja aż tak mocno poszerzonych nie widziałem
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/quad ... 51f441e0ee
Ze zdjęć wynika , że bardzo , bardzo mocno poszerzane quady jeżdżą nad Wisłą - ja aż tak mocno poszerzonych nie widziałem
mówiłem, że oszołomy, tylko brakuje komentarza, że te odpady budowlane pieczołowicie quady podrzucają do rezerwatu, myślenie i postrzeganie wybiórcze
nie dam się zaszczuć, nie szkodzę innym, wara ode mnie, ekolodzy wkopcie coś z regio plantae a nie ferrum
nie dam się zaszczuć, nie szkodzę innym, wara ode mnie, ekolodzy wkopcie coś z regio plantae a nie ferrum
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Kłady nieodwracalnie niszczą teren rezerwatu. /fot. Rafał Łapiński
Znakowanie rezerwatów prowadzone jest przy wsparciu Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody i ma zapobiec rozjeżdżaniu szlaków przez quadowców.
Całkowity brak konsekwencji , abstrachując od słusznośći koncepcji , że nie należy w rezerwacie jeździć , ale to nosi znamiona celowego szczucia opini publicznej!
Co tu jest "nieodwracalnie zniszczone" droga szutrowa? Nie dajmy się zwariować !
3fun - bo quady są naszą pasją
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
- Grzesiek G
- Posty: 237
- Rejestracja: czw 05 kwie, 2007
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Dokładnie tak .prezziguzzi:
to jest wyjazd z tamy karczewskiej..... piaskarnia
Droga rozjeżdżona jest nie przez quady i nawet nie terenówki , ale przez zwykłe osobowe samochody , kyórych w tamtych rejonach nie brakuje .
Widać , że komuś bardzo zależy na robieniu "z igły widły". Nie chciałbym nikogo pomawiać , ale być może za dwa - trzy,no może cztery lata spełnią się moje przypuszczenia , o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi w tamtych okolicach...
Ostatnio zmieniony sob 08 gru, 2007 przez Grzesiek G, łącznie zmieniany 1 raz.