![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
„Zimowe szaleństwa Bestii” czyli modyfikacje Kawasaki KVF 750 BruteForce, które prawie dobiegły końca:
Ale od początku zatem...
- Na pierwszy strzał poszły do wymiany fabryczne felgi i opony na aluminiowe ITP C-series o rozsuniętym off-secie i opony ITP XTR 26”;
- Założona wyciągarka WARN 2,5ci, gdzie wymieniłem fabrycznie dostarczoną stalową linę na niebieskiego syntetyka;
- Założyłem wymagane do ruchu po drogach publicznych i rejestracji - kierunkowskazy, dodatkowe tylne światła pozycyjne, mocny sygnał dźwiękowy, pulsacyjne światła awaryjne oraz miejsce na tablicę rejestracyjną, która zgodnie z wymogami jest podświetlona. Przełączniki sterowania rozlokowane są dość ergonomicznie i wbudowane w obudowę licznika, jednak wymagają oderwania lewej ręki od kierownicy;
- Usprawniłem i doposażyłem nieco oświetlenie fabryczne w dodatkowe dwa komplety halogenów dalekosiężnych Hella FF-50 umieszczone kolejno parami pod przednim bagażnikiem i tuż na wysokości kierownicy. Halogeny mogą być odpalone również parami, osobnymi włącznikami niezależnie od przełączenia świateł mijania na drogowe bez efektu „mrugnięcia”;
- Na tyle zamontowałem bardzo mocny i wodoodporny halogen roboczy o dużym kącie rozpraszania światła;
- Małą, ale umilającą jazdę modyfikacją było przerobienie licznika tak aby zamiast mil wartości podawane były w kilometrach – co zostało poczynione;
- Na dalszy ogień poszły prace związane z założeniem snorkeli do filtra i skrzyni pasowej w oparciu o pomysł 2Cana – wykorzystałem zbrojony drutem miedzianym wąż, zaginane pod kątem 45 stopni rury z polerowanego aluminium i gumowe kolanka z zabezpieczeniem otworów wlotowych. Całość (porównując do wersji by 2CanRacing) ostatecznie trochę zmodyfikowałem co w efekcie prezentuje się równie dość okazale i praktycznie;
- Ciekawostką i zarazem dość praktycznym pomysłem jest zastosowana osłona „przeciw kapotażowa” zainstalowana tuż nad zegarem, która przy ewentualnej przewrotce quada ma za zadanie ochronić elementy licznika i kierownicę. Dodatkowo pełni funkcję stelażu do zamontowania dodatkowych rzeczy w okolicach kierownicy, na której fabrycznie - miejsca jest jak na lekarstwo;
- Rodzynek w całości to „Mini-Space” (czyli tzw. mini komputer pokładowy) zrobiony na specjalne zamówienie, wyposażony w duży, czytelny, ciekłokrystaliczny i podświetlany wyświetlacz pokazujący za pomocą układu czujników elektronicznych aktualną temperaturę na zewnątrz, temperaturę w układzie chłodzenia, pomiar ładowania i napięcia akumulatora i kilka innych miłych dla oka komunikatów wyświetlanych oczywiście w języku polskim – w tym sympatyczne powitanie quada w formie komunikatu wyświetlanego tuż po uruchomieniu kluczyka w stacyjce. Docelowo rozbudowany zostanie o komunikaty pokazujące temperaturę oleju i temperaturę spalin na wylocie.
Jeśli czas i chęć na to pozwoli, być może uda mi się również rozbudować go o komunikaty związane z wyświetlaniem średniego i chwilowego spalania paliwa, średnią prędkość ogólną wraz z rozpoznaniem kiedy 2 lub 4 WD, moduł archiwizujący wszystkie te dane, które będzie można odczytać na podłączonym specjalnym gniazdem np. laptopie lub też telefonie komórkowym z wgranym odpowiednim oprogramowaniem.
- Całość uzupełniona jest w elementy dość przydatne podczas jazdy w terenie o różnych porach roku – czyli podgrzewane manetki; podświetlane w kolorze licznika przełączniki sterujące halogenów przód/tył; dodatkowe gniazdo typu zapalniczka do zasilenia GPS’a i ręcznego szperacza; 2 duże i odporne na zalanie skrzynie ładunkowe z super trwałego tworzywa, zamontowane na specjalnie zrobionej konsoli z ryflowanej blachy aluminiowej – całość wkomponowana na przedni bagażnik i chroniąca snorkle przed gałęziami i przewrotką quada; zamocowaną maczetę i saperkę; podręczną gaśnicę; apteczkę; szekle; pasy…
Praktyczne udogodnienia i rozwiązania to między innymi owinięcie dość twardą liną rdzeniową przedniego bumpera co poprawi jego odporność na otarcia i uderzenia; owinięcie przedniego i tylnego bagażnika liną bezrdzeniową co zabezpieczy przed ew. przemieszczaniem się toreb i skrzyń zamontowanych na bagażnikach; położenie osobnej instalacji elektrycznej (zabezpieczonej przed wodą i błotem) dla każdego wymienionego powyżej elementu sterowanego elektrycznie, który wyposażony został w oddzielny hermetyczny przekaźnik i bezpiecznik - łącznie 6 kompletów.
Spód podłogi i zawieszenie ochronią specjalnie zaprojektowane i z zegarmistrzowską precyzją wykonane osłony z anodowanego duraluminium 4mm z drenażowymi otworami wycinanymi laserowo oraz przetłoczniami, sygnowane również laserowo wyciętym mianem „Bestia” – niestety spóźniają się kilka dni.
Dodatkowe aluminiowe osłony progów stanowią uzupełnienie zabezpieczeń na trudny teren;
Na wolniejszy czas zostawiam sobie już tylko prace związane z zamontowaniem kitu dodającego nieco mocy i poprawiającego reakcję quada na wciśnięcie manetki QuadWorx Stage 1 - czyli filtr K&N oraz pre-filtr wraz z dyszami DynoJet, oraz montaż nowego tuningowego układu wydechowego…
![Cool 8)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_cool.gif)
Niestety jak na złość dziś uszkodziłem aparat, więc fotki zmodyfikowanej Bestii załączę dopiero za chwil kilka…
ps. Gdyby ktoś zechciał skomentować - zasadniczo z góry odpowiem na mogące pojawić się pytanie... "-TAK! Bestia miała pokazać i zaprezentować się m.in. na wczoraj rozpoczętym RR IV, jednak z powodu moich osobistych powodów tak się niestety nie stało"
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Do zobaczenia w terenie
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)