wywrotka ATV

[tomalakodiak]

napiszczie o waszych wywrotkach na ATV

[Mickey]

To była chyba moja druga wywrotka.
Zdażyło się to na żwirowni (ktoś brał z tamtąd piach,
a my skorzystaliśmy i zrobiliśmy mini tor).
Wyjeżdżałem pod górkę i chciałem poszerzyć ździebko tor,
wieć wjehcałem lekko kołem na górkę usypaną z piasku.
Przednie koło złapało piach i quad skręcił mi wprost na górkę.
Wtedy prawie nie potrafiłem jeździłem, więc zanim puściłem
gaz mineło trochę czasu. Quad stanął w pozycji pionowej i
runął do tyłu. Sam nie wiem jak mi się udało "w locie"
przekręcić go na bok. Wyszedłem cało, tylko mały palec
przy upadku lekko zgniotła mi kierownica. I na końcu,
co najgorsze musieliśmy wyciągać quada, bo się okazało,
że nie chce odpalić (akumulator chyba padł)

[Ruszko]

a ja zadnej gleby nie zaliczylem moze bo krotko jezdze i nie chcialbym zaliczyc;D

[Motyf]

wiem ze mieliśmy pisac o naszych wywrotkach ale nie mam takiej a jedynie od czasu do czasu jeździ z nami wywrotka Polarisa czyli ATP, bardzo miły sprzet.
zaczne chronologicznie:-)
pierwsza wywrotka miała miejsce w pierwszym miesiącu użytkowania quada - 2004 rok. wyjazd z lasu na zakrecie. duzo gazu, szedłem lekko bokiem i nie wyrobiłem. quadowi nie wiele sie stało, mi na szczęscie również. było ostro bo to początki, troche nieodpowiedzialna jazda z mojej strony ale duzo mnie to nauczyło.
w miare upływu czasu będe opisywał kolejne co by nie zanudzic kilkustronicowa lekturą.

[prezziguzzi]

ja dosyć dobrze pamiętam inną motyfową wywrotkę

motyf wrzuć zdjęcia od naszego grafika z wywrotką śliweczki

[BadAmstaff]

Ja jechałem około 70 km/h chciałem wejść w zakręt którego kąt wynosił na oko 90 stopni dodałem jeszcze gazu na zakręcie i w ten sposób zamiast skręcic pojechałem do przodu Znalazłem sie w rowie wraz z quadem na plecach

[Jaak]

A ja miałem na budziku jakieś 3km/h i wjeżdżałem do wody. tylko głupawo, bo prawie równolegle do linii brzegu. A że dno tej kałuży ostro szło w dół od razu, to i mnie przechyliło na bok i się obaliłem. Na szczęście zadziałał odruch i porzuciłem maszynę i zanurkowałem obok. Potem było wylewanie wody z kasku i cylindrów

[mesel]

Jaak, to ja bardzo podobnie zrobiłem w ostatnią niedzielę. Wylądowałem tyłkiem w smierdzącym bagnie a quad kołami do góry obok mnie.

[Blink!]

Słuchajcie ... pokażę Wam moim zdaniem najciekawszę wywrotkę ... i to na trawie

[Blink!]

A tak już na serio