Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Jeszcze jedno pytanko ,na co zwracać uwage przy kupnie bo nie mam pojęcia co sprawdzać przed kupnem.
Dzięki śliczne teraz tylko muszę poszukać takiego quada i kogoś co się troche zna na tym. dzięki zgóry za podpowiedż.pozdrawiam
Dzięki śliczne teraz tylko muszę poszukać takiego quada i kogoś co się troche zna na tym. dzięki zgóry za podpowiedż.pozdrawiam
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Najpierw czytamy forum i szukamy interesującego nas tematu, jak nie znajdziemy wtedy pytamymar1218x pisze:Jeszcze jedno pytanko ,na co zwracać uwage przy kupnie bo nie mam pojęcia co sprawdzać przed kupnem.
Proszę bardzo cała lista http://quadzik.pl/forum/pomocne-pytania ... t6684.html to do sportowego ale z przeprawowym jest podobnie.
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Dzięki za informacje .teraz będe już wiedział gdzie pytać i o co?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sob 18 sie, 2012
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Witajcie,
Odświeżam temat bo może coś ciekawego wpadnie Wam (już doświadczonym w tym temacie) jako propozycja.
Interesuje mnie otworzenie wypożyczalni quadów i organizacji przepraw na terenie Bieszczad.
Początkowo myślałem o zakupie większej ilości quadów np. 4 w granicach 5000 zł (używane). Obecnie zastanawiam się nad zakupem np. 3 quadów w granicach 7000 tys.
Piszę o używkach.
Moja propozycja to:
- Raptor 350 ew. 660 - ale to już chyba za mocne(używka - 7-8 k - max 3 sztuki)
- Foreman 400 (jw.)
- Kymco MXU 400 (j.w.)
Nie wiem co byłoby lepszym rozwiązaniem - może jeszcze jakieś propozycje?
Chcę sprzęt w miarę niezawodny (solindy) i tani w eksploatacji. Przeprawy zarówno dla "zielonych" jak i bardziej kumatych. Reasumując najlepiej jakbym zmieścił się na same pojazdy w max 22 000 - bo dodatkowe koszta mnie zabiją, ale jak trzeba to się zrezygnuje z czegoś innego (np. planuję wyposażyć uczestników przepraw w kamery sportowe). Będę starał się kręcić to cały rok więc zimowa pora również wchodzi w grę..
Dzięki za pomoc
Odświeżam temat bo może coś ciekawego wpadnie Wam (już doświadczonym w tym temacie) jako propozycja.
Interesuje mnie otworzenie wypożyczalni quadów i organizacji przepraw na terenie Bieszczad.
Początkowo myślałem o zakupie większej ilości quadów np. 4 w granicach 5000 zł (używane). Obecnie zastanawiam się nad zakupem np. 3 quadów w granicach 7000 tys.
Piszę o używkach.
Moja propozycja to:
- Raptor 350 ew. 660 - ale to już chyba za mocne(używka - 7-8 k - max 3 sztuki)
- Foreman 400 (jw.)
- Kymco MXU 400 (j.w.)
Nie wiem co byłoby lepszym rozwiązaniem - może jeszcze jakieś propozycje?
Chcę sprzęt w miarę niezawodny (solindy) i tani w eksploatacji. Przeprawy zarówno dla "zielonych" jak i bardziej kumatych. Reasumując najlepiej jakbym zmieścił się na same pojazdy w max 22 000 - bo dodatkowe koszta mnie zabiją, ale jak trzeba to się zrezygnuje z czegoś innego (np. planuję wyposażyć uczestników przepraw w kamery sportowe). Będę starał się kręcić to cały rok więc zimowa pora również wchodzi w grę..
Dzięki za pomoc
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Kymco polecam jak najbardziej.
Warunek.
Mieć zaprzyjaźniony warsztacik i poszerzyć rozstaw osi.
Im szerzej tym lepiej.
Mają nieduży rozstaw osi i co za tym idzie niewprawieni często zaliczają fiknięcia
pojemność 250 - 300 wystarczy, bardziej potrzeba przyczepności niż mocy.
Na pewno automatyczna skrzynia
Kymco jak najbardziej.
Warunek.
Mieć zaprzyjaźniony warsztacik i poszerzyć rozstaw osi.
Im szerzej tym lepiej.
Mają nieduży rozstaw osi i co za tym idzie niewprawieni często zaliczają fiknięcia
pojemność 250 - 300 wystarczy, bardziej potrzeba przyczepności niż mocy.
Na pewno automatyczna skrzynia
Kymco jak najbardziej.
- wacoQ
- Posty: 599
- Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
- Quad:: Przerwa techniczna :)
- Imię: waco
- Lokalizacja: WPI
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Do rekreacji marka Kymco świetna sprawa POLECAM. A jeśli chodzi o awaryjność cóż każdy chwali swój niby bez awaryjny sprzęt a przy przeglądzie w warsztacie stoją niemal wszystkie marki łącznie z tymi z górnej półki
Jedna rada jak KYMCO to najlepiej nowe, serwisowane i uczciwie przeglądane na pewno turystycznie nie zawiedzie a na upartego części dostaniecie w sklepie rolniczym, dobry mechanik ogarnie to raz dwa
Jedna rada jak KYMCO to najlepiej nowe, serwisowane i uczciwie przeglądane na pewno turystycznie nie zawiedzie a na upartego części dostaniecie w sklepie rolniczym, dobry mechanik ogarnie to raz dwa
Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy
●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●
Re: Wypożyczalnia - jakie quady kupić ???
Niewielu jest klientów którzy potrzebują sprzętu wyczynowego, przeważnie wypożyczalnia jest dla początkujących, często nie posiadających własnego quada młodych ludzi. To oni wg. mnie są motorem napędowym naszego biznesu quadowego.
Wypożyczalnia z trzema quadami to Lucky Star 250, dla quadoców/krossowców jeżdżących w małych grupach.
Organizacja wypraw quadowych dla firm. Imprezy integracyjne, to minimum 6 quadów niekoniecznie sportowych.
Czasami wystarczy 10 sztuk kymco 150 i wycieczka wokół szopki na drewno przyniesie niezły dochód.
Proponuję ocenić jaka grupa klientów będzie najczęściej korzystać z naszych usług.
Jeśli w mieście jest grupa fascynatów sportu motorowego, zawsze znajdzie się ktoś kto niema quada/krossa, a chętnie zabierze się na wycieczkę w weekend. Przyjdzie do wypożyczalni.
Jeśli niema w okolicy tradycji/warunków enduro, pozostaje liczyć na ( bogatych, znudzonych, lansujących się) turystów, lub imprezy integracyjne.
Co do sprzętu... proponuję
Odwiedzić wszystkie wypożyczalnie w okolicy, pojeździć, i wtedy ocenić co jest najlepszym rozwiązaniem.
Wypożyczalnia z trzema quadami to Lucky Star 250, dla quadoców/krossowców jeżdżących w małych grupach.
Organizacja wypraw quadowych dla firm. Imprezy integracyjne, to minimum 6 quadów niekoniecznie sportowych.
Czasami wystarczy 10 sztuk kymco 150 i wycieczka wokół szopki na drewno przyniesie niezły dochód.
Proponuję ocenić jaka grupa klientów będzie najczęściej korzystać z naszych usług.
Jeśli w mieście jest grupa fascynatów sportu motorowego, zawsze znajdzie się ktoś kto niema quada/krossa, a chętnie zabierze się na wycieczkę w weekend. Przyjdzie do wypożyczalni.
Jeśli niema w okolicy tradycji/warunków enduro, pozostaje liczyć na ( bogatych, znudzonych, lansujących się) turystów, lub imprezy integracyjne.
Co do sprzętu... proponuję
Odwiedzić wszystkie wypożyczalnie w okolicy, pojeździć, i wtedy ocenić co jest najlepszym rozwiązaniem.