Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów

[tomek-roman]

Czuje wielki nie dosyt. Nie wyjeździłem się, więc będzie ciężko wytrzymać do niedzieli:(

[kamil_trx]

a Ja Widzialem Ciebie Strugal z Koleszka I waldiego Rowerkiem podjechalem nad rzeczke

[Strugal]

To niezla ja nikogo nie widziałem

[kamil_trx]

no pewnie znow CI cos do oka wpadło :PP

[Scorpion94]

a Ciebie każdy widział rzucasz się w oczy ;P hehe dokładnie kamil

[waldik32]

Kamil, Ja Ciebie widziałem - zajechałeś rowerkiem po drugiej stronie rzeczki.
Trzeba było podejść i się przywitać - z daleka nie było widać że to Ty.

[Strugal]

Teraz mam nowki google i jest Git

[kamil_trx]

No mialem podejsc ale czasu mialem mało Tylko kontrolnie wpadlem

[Progress]

Ostatni wyjazd to kompletny dramat, zaczęło się dramatycznie a skończyło jeszcze gorzej.
Gdyby nie to że coś jednak przejechaliśmy to tylko się pochlastać.
Niestety takie są uroki sprzętów mechanicznych a do tego w jakimś stopniu ekstremalne warunki i wyżyłowanie, prędzej czy później awaria dopadnie każdego.
Teraz święta idą więc pewnie kiszka z jazdy

"Łukasz już miał takie objawy w quadziku w drodze na tą stacje benzynową. Zrobił tam kilka rundek po placu i pokazywał że coś mu przymula gada przy dodawaniu gazu. Więc raczej ta benzyna to zły trop jednak gaźnik mógł się zawalić syfem - zbieg okoliczności, wszystko się okaże niedługo"

[waldik32]

No to faktycznie było nieciekawie ... .

PS. W najbliższy weekend święta więc teoretycznie dopiero za dwa tygodnie można będzie ruszyć w teren - tyle czasu bez gada ciężko będzie wytrzymać . Może więc jeszcze przed świetami polatamy trochę? - nie mam na myśli całodniowej wyprawy tylko kilka godzin w terenie. Co Wy na to? Może piątek po południu - np. od 15-16 do 19?