VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
-
- Posty: 240
- Rejestracja: śr 24 wrz, 2008
- Lokalizacja: warszawa bardziej mazury
- Kontakt:
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
Przecież napisałem że honory gospodarza będzie pełnił Andrzej .
Nie martw się Grzegorz damy rade
Pozdrawiam
Marcin
Nie martw się Grzegorz damy rade
Pozdrawiam
Marcin
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
Halo! Żyjecie jeszcze??? Proszę napisać co się wydarzyło.. Ze szczegółami !!! Pzdr.
KQ750axi
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
w sumie nic
co tu pisać
kicha jak zawsze
co tu pisać
kicha jak zawsze
Serdelecznie pozdrawiam
Andrzej S.
Andrzej S.
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
Gdańsk zdominował klasyfikację na pudle i tuż poza pudłem, ale wygrali Łodziacy... Tereny podobne jak na VI Rydzewskim, ale było inaczej...
Otaśmowane Oesy w ciągu dnia bardzo fajne, a w nocy Andrzej załatwił Jeepa i musieliśmy zholować go do bazy... Poza tym sporo awarii i reanimacji na trasie...
Największym pechowcem VII Rydzewskiego był "cichy", który już na pierwszym nocnym Oesie z pomocą liny od wyciągarki załatwił sobie przedni napęd... Ale odbił to sobie później na Oesie 5 - czyli nocnej integracji.
Pogoda dopisała - w nocy przymrozki, w ciągu dnia słońce...
Andrzej z przywiezionym "drzewem po tuningu" (pozdrawiam Joasiu) to niestety nie ten sam Andrzej - brak mu było tego wyostrzonego dowcipu... Może to i dobrze, bo brzuchy od śmiechu nie bolą tak jak zwykle, ale i tak było fajnie...
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników, zwycięzców, przegranych i pechowców w szczególności oraz dla osób towarzyszących...
Podsumowując - było dobrze, jak to zwykle na rydzewskich...
Otaśmowane Oesy w ciągu dnia bardzo fajne, a w nocy Andrzej załatwił Jeepa i musieliśmy zholować go do bazy... Poza tym sporo awarii i reanimacji na trasie...
Największym pechowcem VII Rydzewskiego był "cichy", który już na pierwszym nocnym Oesie z pomocą liny od wyciągarki załatwił sobie przedni napęd... Ale odbił to sobie później na Oesie 5 - czyli nocnej integracji.
Pogoda dopisała - w nocy przymrozki, w ciągu dnia słońce...
Andrzej z przywiezionym "drzewem po tuningu" (pozdrawiam Joasiu) to niestety nie ten sam Andrzej - brak mu było tego wyostrzonego dowcipu... Może to i dobrze, bo brzuchy od śmiechu nie bolą tak jak zwykle, ale i tak było fajnie...
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników, zwycięzców, przegranych i pechowców w szczególności oraz dla osób towarzyszących...
Podsumowując - było dobrze, jak to zwykle na rydzewskich...
Póki co quadowa emeryturka :)
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
Tu Asia Skirzyńska
Mój mężuś chyba nie podejrzewał, że jestem taka bystra i że zaloguję się bez jego pomocy:-)
Żeby nie nadwyrężać pamięci wszędzie używa tego samego hasła, które ja dobrze znam
Cieszę się, że mi się udało, bo mogę napisać parę słów od siebie.
Bardzo się cieszę, że miałam możliwość poznać osoby, z którymi on zawsze tak świetnie się bawił i o których mi tak wiele opowiadał.
I ja się w ich towarzystwie bardzo dobrze bawiłam.
No i myślę sobie, że to może nie ja byłam bezpośrednim powodem jego gorszego poczucia humoru, tylko jego piątkowe "zatrucie"...
Pozdrawiam serdecznie.
Mój mężuś chyba nie podejrzewał, że jestem taka bystra i że zaloguję się bez jego pomocy:-)
Żeby nie nadwyrężać pamięci wszędzie używa tego samego hasła, które ja dobrze znam
Cieszę się, że mi się udało, bo mogę napisać parę słów od siebie.
Bardzo się cieszę, że miałam możliwość poznać osoby, z którymi on zawsze tak świetnie się bawił i o których mi tak wiele opowiadał.
I ja się w ich towarzystwie bardzo dobrze bawiłam.
No i myślę sobie, że to może nie ja byłam bezpośrednim powodem jego gorszego poczucia humoru, tylko jego piątkowe "zatrucie"...
Pozdrawiam serdecznie.
Serdelecznie pozdrawiam
Andrzej S.
Andrzej S.
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
A widzieliśta jaką mam bystre żonę.
Chyba ja zabiorę na łofrołd w niedzielę o zostawię na żwirowni
a teraz niech zgadnie hasło
Chyba ja zabiorę na łofrołd w niedzielę o zostawię na żwirowni
a teraz niech zgadnie hasło
Serdelecznie pozdrawiam
Andrzej S.
Andrzej S.
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
Ty Andrzeju lepiej uważaj, bo admin ma możliwość zmiany hasła i co bedzie jak je przez przypadek wyśle mailem lub SMSem do Twojej JoasiSKIRZOO pisze:a teraz niech zgadnie hasło
Póki co quadowa emeryturka :)
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
no jak co zrobię
złożę pozew do Sądu o ujawnienie danych
potem lata procesu
no i admin wykończony
złożę pozew do Sądu o ujawnienie danych
potem lata procesu
no i admin wykończony
Serdelecznie pozdrawiam
Andrzej S.
Andrzej S.
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
jaki tu spokój lalalala
nic się nie dzieje lalalala
itd...
to może ja fotki dam
może ktoś będzie miał chęć i oglądnie
a jak nie to nie
http://picasaweb.google.pl/AndrzejSkirz ... directlink
jaki tu spokój lalalala
nic się nie dzieje lalalala
itd...
PS
Grzegorz jakby przypadkiem coś pasowało na okładkę to się nie krępuj (podeślę oryginał)
nic się nie dzieje lalalala
itd...
to może ja fotki dam
może ktoś będzie miał chęć i oglądnie
a jak nie to nie
http://picasaweb.google.pl/AndrzejSkirz ... directlink
jaki tu spokój lalalala
nic się nie dzieje lalalala
itd...
PS
Grzegorz jakby przypadkiem coś pasowało na okładkę to się nie krępuj (podeślę oryginał)
Serdelecznie pozdrawiam
Andrzej S.
Andrzej S.
Re: VII Rydzewski Zlot Quadowy 1-3 Październik
Zdjęcia bardzo fajne!
Może jeszcze ktoś wrzuci coś do oglądania? (myślę miedzy innym o żabce - tyle zdjęć robiła )
A jeśli chodzi o samą imprezę to oczywiście znowu uważam, że bardzo udana - miła atmosfera, rewelacyjne warunki mieszkaniowe , pyszne jedzonko, i oczywiście fajne trasy i tereny (mało wody coś hi hi hi ....)
Tylko jakoś towarzystwo się starzeje bo sobotnia integracja jakoś krótka w porównaniu z piątkową!
Tak dalej trzymaj Marcin
Może jeszcze ktoś wrzuci coś do oglądania? (myślę miedzy innym o żabce - tyle zdjęć robiła )
A jeśli chodzi o samą imprezę to oczywiście znowu uważam, że bardzo udana - miła atmosfera, rewelacyjne warunki mieszkaniowe , pyszne jedzonko, i oczywiście fajne trasy i tereny (mało wody coś hi hi hi ....)
Tylko jakoś towarzystwo się starzeje bo sobotnia integracja jakoś krótka w porównaniu z piątkową!
Tak dalej trzymaj Marcin
Upodlić się zawsze miło szczególnie w Rydzewie!!