Yamaha: 3 lata gwarancji na quady

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami Yamaha
Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Yamaha: 3 lata gwarancji na quady

Post autor: Grzegorz Głowienka » pn 11 lut, 2008

Yamaha: 3 lata gwarancji na quady

Na targach Motocykl Expo 2008 rozmawialiśmy z Filipem Walczakiem z Yamaha Motor Polska, o planach quadowych na 2008 rok... -> Przeczytaj wywiad na stronie Quadzik.pl
Póki co quadowa emeryturka :)

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » pn 11 lut, 2008

No to piękny argument

Chyba trzeba się przesiąść :)
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

neeoo
Posty: 10
Rejestracja: czw 20 gru, 2007
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: neeoo » pn 11 lut, 2008

Do mnie przemawia trzyletnia gwarancja, ale bardziej podoba mnie się argument:
Pojawią się również dwa pojazdy wyposażone w homologację europejską: Grizzly 350 oraz YFM250R
najbardziej cieszę się z gryzlaczka, ale szkoda że Grzegorz nie przycisnął Yamaszki bardziej w kwestii polityki cenowej. Teraz różnicę w cenach na rynku globalnym Yamaha będzie tłumaczyć gwarancją. Ale może to i słuszne, w końcu dostajemy coś, za co słono płacimy.
Ostatnio zmieniony pn 11 lut, 2008 przez neeoo, łącznie zmieniany 1 raz.
[b]kochajcie życie! bo nie wiecie co będzie jutro[/b]
[i]by neeoo[/i]

Awatar użytkownika
Adamiak Jarosła
Posty: 148
Rejestracja: pn 29 sty, 2007
Lokalizacja: Świecie
Kontakt:

Post autor: Adamiak Jarosła » pn 11 lut, 2008

Coś Filipek wymijająco odpowiedział na pytanie o gwarancje na quady używane do przepraw. Jak to potwierdzą ( 3 lata ) to też pomyślę nad zmianą,lub kupnem drugiego bo do Suzuki mam sentyment. A niech se stoi w garażu! A co !?

Awatar użytkownika
Adamiak Jarosła
Posty: 148
Rejestracja: pn 29 sty, 2007
Lokalizacja: Świecie
Kontakt:

Post autor: Adamiak Jarosła » pn 11 lut, 2008

neeoo:
najbardziej cieszę się z gryzlaczka, ale szkoda że Grzegorz nie przycisnął Yamaszki bardziej w kwestii polityki cenowej.
Podejrzewam że warunki cenowe to i tak każdy sprzedawca może zmienić ( tak indywidualnie ). Dobry bajer, wygadanie i albo coś dołożą albo "uszczkną" kilka groszy.
Ostatnio zmieniony pn 11 lut, 2008 przez Adamiak Jarosła, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
JJasiek
Posty: 248
Rejestracja: pn 05 lut, 2007
Lokalizacja: WZGÓRZE KRÓLÓW...
Kontakt:

Post autor: JJasiek » pn 11 lut, 2008

Tia gwarancja na quady użytkowane do przepraw...
Gwarancja może być, ciekawe jak z jej egzekwowaniem później.

yutek
Posty: 26
Rejestracja: pn 10 gru, 2007

Post autor: yutek » pn 11 lut, 2008

Jezdze na gizzlym kupionym w usa. Wolalbym oczywiscie kupic go w polsce ale:

1. Cena. Mozna wiecej zaplacic ale roznica 30% to lekkie przegiecie na ktore zreszta mozna by przymknac oko gdyby nie:

2. Homologacja. To sa jakies jaja co robi yamaha w polsce. Nigdy takiego dealerskiego quada nie zarejestruje w polsce i za co w obec tego mam placic? za gwarancje? w moim miescie owszem jest autoryzowany serwis yamahy (pozdrawaim firme rapid z leszna) z tym ze pan mi na wejscie zawolal za przeglady (kupionego u niego quada) okolo 1 tys pln. Za zaoszczedzone na kupnie i serwisie pieniadze spokojenie, to co sie przez te dwa lata popsuje wymienie a dodatkowo quad bezproblemowo zostal zarejestrowany.

Oddzielna rzecza jest jawne oszukiwanie klientow i wmawianie im ze quad yamaha z usa nie podlega gwarancji w eu. Producent jest jeden i nie wazne w ktorym kraju zostal sprzet zakupiony to i tak kasa idzie do japonczykow wiec dlaczego polski oddzial yamahy nie gwarantuje produktow wlasnej firmy? Dziadostwo i tyle.

Slowa o przelduzonej gawrancji ciesza mnie tylko z jednego powodu. Otoz skoro wydluzaja okres gwarantowany to znaczy ze produkuja coraz lepsze quady i w ziazku z tym mniej bedzie ich napraw itd. Tym bardziej warto kupowac quady z usa.

Ha! wkurzylem sie troche na dobre samopoczucie Pana z yamahy :/ obwieszcza nowine o shomologowaniu DWOCH quadow w tym roku. Zalosne. Chce sprzedawac sprzety w polsce niech sprzedaje homologowane. Ciekawe ze w segmecie motocykli jakos nieslychac o braku mozliwosci rejestracji zwiazanej z brakiem homologacji. Traktuja nas jak jakis p****** trzeci swiat i kaza sie cieszyc jak murzyna z bateryjki, ze nam laskawie DWA quady shomologuja. Tfu! :)

Pozdrawiam brac quadowa!

Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Post autor: markus » pn 11 lut, 2008

No ja tez cos cienko widze ta cała gwarancje.

Suzuki jeszcze nie dawno dawało 2 lata gwarancji a teraz daja rok.

A prawda jest taka ze każda cześć która nam padnie to producent moze tłumaczyc ze własnie sie zuzyła i trzeba kupic nowa za majatek.

Sam jestem ciekaw jak to bedzie w praktyce.
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK

Awatar użytkownika
Grzesiek G
Posty: 237
Rejestracja: czw 05 kwie, 2007
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: Grzesiek G » pn 11 lut, 2008

"yutek"
Oddzielna rzecza jest jawne oszukiwanie klientow i wmawianie im ze quad yamaha z usa nie podlega gwarancji w eu. Producent jest jeden i nie wazne w ktorym kraju zostal sprzet zakupiony to i tak kasa idzie do japonczykow wiec dlaczego polski oddzial yamahy nie gwarantuje produktow wlasnej firmy? Dziadostwo i tyle
Znasz może przykład jakiego kolwiek pojazdu , art. elektronicznego , komputera itp. z rynku amerykańskiego objętego gwarancją w Europie ? :myśl:
"yutek"
Ha! wkurzylem sie troche na dobre samopoczucie Pana z yamahy :/ obwieszcza nowine o shomologowaniu DWOCH quadow w tym roku. Zalosne. Chce sprzedawac sprzety w polsce niech sprzedaje homologowane.
Poszukaj na forum wypowiedzi J. Bujańskiego - dokładnie wyjaśnił przyczynę braku możliwości shomologowania quadów o większych pojemnościach i wyższych mocach :dobani: :załamka:

yutek
Posty: 26
Rejestracja: pn 10 gru, 2007

Post autor: yutek » pn 11 lut, 2008

1. Znam. np. Garmin.

2. Wypowiedzi Pana Bujanskiego nt. yamahy, przy calym dla Jego osiagniec szacunku jak i sa jednak dla mnie nadal wypowiedziami osoby z druzyny yamaha poland. Zrozumiale jest zatem ze pragnie On jak najbardziej wybielic sytuacje z tym zwiaza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Yamaha”