ls-300 Problem z ssaniem
ls-300 Problem z ssaniem
witam.z początkiem sezonu stalem sie posiadaczem ls 300 z 2007 roku.caly sezon przejezdzilem bez wiekszych problemow ale teraz pojawil sie jeden powazny poniewaz ssanie sie zapieklo a konkretnie ta częśc ktora jest w gazniku i nie da rady tego rozruszac.moze ktos zna dobry sposob zeby to rozruszac.pozdrawiam i czekam na wasze pomysly.
-
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz 10 sty, 2010
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: ls-300 Problem z ssaniem
kolego w coca coli spróbuj namoczyć.....ja tez tak miałem ale jakoś to wyjąłem ..nasmarowałem i działa juz dwa lata
Re: ls-300 Problem z ssaniem
dzieki.sprobuje.cola dobra na wszystko
-
- Posty: 21
- Rejestracja: śr 29 sty, 2014
- Quad:: AccesS SP 300S
- Imię: Wojt
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: ls-300 Problem z ssaniem
Witam. Ma ktoś z was patent na samoczynne otwieranie ssania ? Przy ostrej jeździe bokiem ssanie samo się naciąga co dziś spowodowało , że omal nie przywaliłem w piaskową bandę .
Rozwiązałem sobie problem. Otóż należało wymontować linkę ssania i przesmarować wstrzykując olej pod pancerz . Na końcu jest iglica i sprężynka ( taka jak w długopisie) odpowiadająca za naciąg linki, dołożyłem jeszcze jedną sprężynkę z długopisu i jest ok . Nawet przy mocnym skręcie linka sie trochę naciągnie i wzrastają obroty , ale po wyprostowaniu sprężynki robią swoje i naciągają linkę.
Mam nadzieje ,że w miarę jasno napisałem.
Rozwiązałem sobie problem. Otóż należało wymontować linkę ssania i przesmarować wstrzykując olej pod pancerz . Na końcu jest iglica i sprężynka ( taka jak w długopisie) odpowiadająca za naciąg linki, dołożyłem jeszcze jedną sprężynkę z długopisu i jest ok . Nawet przy mocnym skręcie linka sie trochę naciągnie i wzrastają obroty , ale po wyprostowaniu sprężynki robią swoje i naciągają linkę.
Mam nadzieje ,że w miarę jasno napisałem.